Post Oracle odnosnie utrzymywania odpowiedniego poziomu pH:
przedruk z:
Fakty odnosnie chemioterapii i nowotworów nie łatwe do znalezienia
Ziomki, prez ostatnie 2 lata przeglądałem informacje na temat pH podczas walki z nowotworem wraz z chemią szukając odpowiedzi na pytanie jak najlepiej jest na nie wpływać. Chce się nimi podzielić ponieważ jest to bardzo ważne i nie jest to przykład z czyjejś książki.
Lien i ja zmagamy się podobnie jak wy z cała masą informacji zawartych na stronach, podobnych do tej wskazanej przez Sandre – która swoją drogą była bardzo fajna.
Pierwszy raz kiedy czytałem posty John’a (John the chemist – dop. cron) w zeszłym roku na temat pomp protonowych pomagających DCA neutralizować stany nadklasowości. Udawało nam się utrzymywać wysoko i ponad 8.0 a nawet zażyło się ze pomiar moczy wykazał 9.0 i stan ten utrzymywał się przez pewien okres.
Naszym rozwiązaniem na leczenie prócz DCA było wprowadzenie oleju lnianego sałatek o oraz produktów organicznych (ekologicznych) drinki z whey protein’ami itp. Wszystko to działało świetnie przez okres 4 – 6 miesięcy. Jej terminalny nowotwór zmalał do 2.3 cm. Wszystko to było świetnie!
Wtedy jej system zaczął się zmieniać z powodu chemioterapii. Trucizna się odkładała przez miesiące. Jak i również jej kwasica ulegała powiększeniu. Spowodowało to, że jej pH spadło poniżej 7.0 do wartości 6.0 i 6.5.
Ziomki nie miało znaczenia jak dokładnie podążaliśmy wg. tych zaleceń na podwyższenie pH To NIE DZIAŁAŁO! Nie byliśmy w stanie utrzymać pH powyżej 7.0 bez zaangażowania ciężkich alkalizerów a kiedy to się robi wchodzi się w wytwarzanie się niebezpiecznych płynów na przykład:
Cez, Potas są to bardzo dobrze znane środki alkalizujące ale kiedy będziesz brać wg. zaleceń wypłuczesz sobie kości i otworzysz nowe drzwi dla nowotworu, poprzez osłabiony system immunologiczny – więc teraz jest kolejna walka z uszkodzeniami mającymi miejsce w szkielecie.
Magnez i wapno połączone razem są krytycznymi i mało znanym faktem jest to że jeśli bierze się magnez to będzie on produkował sporą dawkę potasu ale jest nie ma szans żeby udało wam się zmusić do działania cezu wraz z potasem żeby osiągać takie poziomy żeby nie uszkadzać kosci – nie ma szans!
Nie ma szans żeby skompensować oddziaływanie chemii za pomocą samej zieleniny. Więc powrót do punktu wyjścia – więc jak to można zrobić?
Oto trochę prawdziwych wyników i jak je utrzymywać - ziomki jeśli nie jesteście na chemii wszystkie te stwierdzenie mówiące ze NIE ZADZIAŁA - brzmią ZADZIAŁA
Miało to miejsce po uświadomieniu sobie że wszytkie te domowe metody które próbowaliśmy nie działały i nigdy nie mogliśmy przekroczyć bariery 6.5 – 7.0 Więc poprosiliśmy o pomoc zespołu medycznego. Odpowiedzieli natychmiast z troską, zaangażowaniem, zrozumieniem i rozwiązaniem:
1. Kontynuujemy spożywanie wysoko alkalizujących potraw oraz używanie naturalnych metod które utrzymywały nas na stałym pułapie 6.5 - 70.
2. Terapia dwuwęglanem sodu (soda oczyszczona) zaraz po chemioterapii i już w ciągu godziny bądź po godzinie pH wzrasta do 7.0 – 7.5 lub wyżej
Postępujemy według tych zaleceń już od miesiąca i to naprawdę działa. Więc teraz przechodzimy do terapii tydzień który na pewno będzie utrzymywał ją na stałym klasycznym poziomie 7.5 pozwalając DCA robić swoje w znacznie łatwiejszy sposób.
Używamy także czystych filtrów wodnych i wydają się one być najlepsze do generowania wysokiego pH w wodzie do której nie jest nic dodane. Testowałem wody butelkowe ze sklepu i mają one pH w zakresie 6.0 – 6.5 więc lepiej zaprzestać pić te śmieci.
Używaliśmy bretta i jej zakres był taki sam – 6. Ale kiedy używaliśmy czystą i testowaną wodę przefiltrowana osiągnęła poziom 7.0! no to jest dopiero dobry filtr.
Notka: Coral Calcium dwa miesiące temu spowodowało podwyższenie pH Lien bardzo szybko bez żadnych niespodzianek i dolegliwości ze strony fizycznej. – same dobre rzeczy ale sądzę że jest naładowane złymi rzeczami w wyniku zanieczyszczenia więc zaprzestaliśmy
- jeśli ktoś wie coś o dobrych dajcie nam znać. Calcium które teraz używamy daje jej popalić jeśli zwiększamy dawkę wiec krzyżyk na nie i wracamy do punktu wyjścia.
Są rzeczy które jak sądzę są bardziej ważniejsze odkąd w poprzednich miesiącach i żyjącymi dowodami – paniami które pokonały nowotwór używając dokumentacji WARBURGA. Odcięcie dopływu glukozy do komórek a one obumrą. To co ciekawe to panie te miały rożne nowotwory oraz obie są wyleczone. Jednej z nich udało się przy pomocy chemii w przeciągu 6 miesięcy. Druga z tych pań zrobiła to samo ale bez chemii w przeciągu 14 miesięcy.
Doradzał bym każdemu zmagającemu się z rzeczami związanymi z pH na bycie ostrożnym i uczeniu się na moich błędach. I nie popędzajcie. Żeby muc kontrolować pH przy chemioterapii potrzebna jest już profesjonalna pomoc. Nie stanie się to bez obydwu. Współpracy naturalnych metod i medycznych. Jeśli będzie inaczej powiedzcie mi a wyśle wam darmowy kupon na pizze
----
znalazłem badania które ukazują że silne obcięcie kwasowości w ciele powoduje interferencje z proteinami które nowotwór potrzebuje do wzrostu.
* *
Podobny do penicyliny - Thiopeptin podawany w pojedynczej dawce całkowicie zapobiegał kwasicy mleczanowej poprzez zmniejszenie przeżuwania kwasów o 80 do 90%. W dodatku zapobiegał normalnej fermentacji w źuwaczu w celu kontynuowania jak wskazują badania przez szczególne podwyższenie zmian w kwasach tłuszczowych. Minimalna efektywna dawka thiopeptin która umożliwia kontrolowanie kwasicy mleczanowej wynosi 18mg/kg. Inne substancje z grupy thiopeptino’wej, włączając sulfomycin, sporangiomycin, siomycin (o siomycynie A – antybiotyku pisałem już wcześniej) oraz taitomycin, zapobiegały kwasicy mleczanowej w podobny sposób jak thiopeptin’a, mimo wszystko inhibitowana zmienia żuwaczną (?) produkcję kwasów tłuszczowych jak również syntezę kwasów tłuszczowych.
Link do wyników badań:
http://www.wipo.int/pctdb/en/wo.jsp?wo= ... SPLAY=DESC
No i co wy na to paniusia która miała regresje nowotworu przy użyciu DCA, która piła Dr. Pepper i do tego mnóstwo cukru na miłość Boską. I o co chodzi
I tutaj pisze już tak pokrętnie neologizmami ze nie było Tego sensu tłumaczyć.. ogólnie chodzi że nie morze pojąć uwierzyć jak mogła ona się wyleczyć.