DCA- KTO Z WAS PODAWAŁ?

Tutaj można zadawać wszelkie nurtujące pytania związane z NaDCA.

Postprzez Wienek69 » N sty 13, 2008 9:13 pm

kate
Jak bysmy nie napisali czy htttp czy www to i tak otwieramy tą samą stronę.
Na niej zaś nie znalazłem przycisku z napisem ,,kontakt" czy też innego sposobu skontaktowania się z adminem.
Jak to zrobić?
Jestem z wami i modlę się za was.
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez moto_kate » N sty 13, 2008 9:23 pm

Wejdź w "Forum", zarejestruj nowe konto, zaloguj się, potem wybierz "Zalogowani użytkownicy", "kiraa" i "kontakt" - przy pomocy tego formularza możesz wysłać wiadomość do niego.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Postprzez samograj » N sty 13, 2008 9:24 pm

Pomyliłeś apoteozę z apoptozą i stąd nie trzafiłeś tam, gdzie trzeba!!!
Wienek69 napisał(a):Ma koś namiar na admina www.apoteoza.pl
Mozliwe że nie widzę tego co mam przed nosem ale nie znalazłem namiaru.
Wiecie emocje mnie dobijają.
Jestem z wami i modlę się za was.
Ostatnio edytowano N sty 13, 2008 9:26 pm przez samograj, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Wienek69 » N sty 13, 2008 9:25 pm

kate
Dzieki tam myslałem by tak zrobić.
Już zakładam login.
Pozdrawiam.
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez Wienek69 » Pn sty 14, 2008 12:02 am

Wysłałem dziś na:
http://www.buydca.com/store/index.php?a ... 0yy26t5y08
następujący tekst:

Witam.
Mam na imię Mirek i piszę do Was razem z moim bratem Wiesławem.
Od półtora roku walczymy z rakiem, który wykańcza naszą mamę.
Mama miała raka piersi z przerzutami na węzły chłonne. Lekarze ze szpitala Kopernika w Łodzi, podjęli metodę leczenia, tak jak u większości –:
- chemioterapia (Herceptyna)
- radioterapia (miejscowe naświetlanie )
Podczas tej terapii choroba poczyniła postępy, a organizm tracił odporność i nastąpiły przerzuty do głowy, kości oraz na płuca. Obecnie lekarze rozłożyli bezradnie ręce i nie widzą dalszej możliwości leczenia. Po ostatniej chemii nastąpił atak i wdała się opłucna. Obecnie mama jest w domu i jedyne leczenie to opieka paliatywna. Dostaje morfinę, sterydy i ketanol.
Po przeczytaniu forum dyskusyjnego „glejak.pl” wstąpiła w nas nowa nadzieja, że są ludzie, którzy się nie poddają i walczą jak by to powiedzieli lekarze z „wiatrakami”.
Potrzebujemy Waszej pomocy dla naszej mamy. Jesteśmy zdeterminowani do tego stopnia, że razem zdecydowaliśmy się na zastosowanie DCA, może pomoże, mamy z tym preparatem ogromne nadzieje.
Prosimy o pomoc w zamówieniu i stosowaniu DCA (dozowanie). To wszystko, co przeczytaliśmy na forum to jakby rozmowa o niemożliwym i cudowny środek leczący to, co niemożliwe.
Zwracamy się do państwa z gorącą prośbą o pomoc, liczy się każdy dzień, bo stan zdrowia mamy pogarsza się.

Przetłumaczyliśmy go oczywiście w translatorze ( kiepsko u nas z angielskim ).

Zastanawiam się czy to wystarczy.
Czy nawiążą z nami kontakt?
Co powinniśmy jeszcze zrobić lub, co zrobiliśmy źle?
Dzięki za podpowiedzi.
Jestem z wami i modlę się za was.
Wiesiek.
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez samograj » Pn sty 14, 2008 7:47 am

Wiesiek i Marek - nie dajcie się, jestesmy z Wami.
Tutaj jest zdjęcie leku, który przysłali nam w październiku, tak dla zaspokojenia ciekawości pokazuję:
http://aj-press.home.pl/glejak/phpBB2/viewtopic.php?p=5445#5445
Syn dostał bez żadnego problemu - niestety już go odstąpiliśmy - jest za wsześnie (według nas), żeby go podawać mojemu mężowi - najpierw spróbujemy metod konwencjonalnych czyli lapmy i temodal.
A tutaj jest modlitwa chorych na raka, na samym dole pierwszego postu:
http://aj-press.home.pl/glejak/phpBB2/viewtopic.php?t=1119&start=0
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Postprzez moto_kate » Pn sty 14, 2008 9:12 am

Wienek69 napisał(a):Przetłumaczyliśmy go oczywiście w translatorze ( kiepsko u nas z angielskim ).

Zastanawiam się czy to wystarczy.
Czy nawiążą z nami kontakt?
Co powinniśmy jeszcze zrobić lub, co zrobiliśmy źle?


Translatory są marne, jeśli nie będzie odpowiedzi, może się okazać, że list był niezrozumiały. Do tłumaczenia translatorem trzeba pisać zdaniami prostymi, jak najprostszymi, bez przenośni. Popytaj znajomych, może ktoś mógłby Ci robić tłumaczenia - nieporozumienie w sprawach dawkowania itp. byłoby niepożądane...
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Postprzez Wienek69 » Wt sty 15, 2008 5:13 pm

Kochani witam was dostaliśmy takiego maila (w załaczeniu)

Jackie, please ship 40 grams DCA. Address at bottom of email.
Wiesław: The DCA is free. Shipping and handling charges are $13. You can pay via PayPal, orders@sophron.com
Jim Tassano
Sophron Marketing Inc
11902 Highway 49
Sonora Ca 95370
(209) 532-1728
(209) 532-7401 fax
jimtassano@goldrush.com
Please note that I am not a doctor and these are my personal opinions.

Po przetłumaczeniu wyszło coś trakiego:

Jackie, proszę wysyła 40 gramów DCA. Adres w dnie emaila.
Wiesław: DCA jest wolny. Wysyłka i oskarżenia obsługiwania są $13. Możesz zapłacić przez PayPal, orders@sophron.com
Jim Tassano
Marketing Sophron Inc
11902 Autostrady 49
Ca Sonora 95370
(209) 532-1728
(209) 532-7401 faks
jimtassano@goldrush.com
Proszę zauważ, że nie jestem doktorem i te są moje osobiste opinie.[/

Czy może ktoś z was powiedzieć mi o co tu chodzi czy oni to wysyłają, czy dopiero każą zamówić, bo ja już dostaję p........dolca.
Z góry dziękuję
MIREK
_________________
Moje skype: wienek1969 :cry:
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez samograj » Wt sty 15, 2008 7:04 pm

Widze Wienek , że nie skorzystałeś z linka, który podałam.
Masz tutaj czarno na białym to co Ci przyślą, tyle, że ja dostałam 20g:
Obrazek
a to jest faktura, z której wynika, że lek jest za frico, ale shipping kosztuje 15$.
na dole masz:
TERMS: 30 DAYS NET FROM INVOICE DATE.
Obrazek

Jak już napisałam w innym poscie - dostaniesz lek za frico (DCA is free), ale zapłacisz 13$ za wysyłkę (shipping) i koszty manipulacyjne (handling charges) i masz na to 30 dni od daty wystawienia faktury.
Jim zwraca się do Jackiego (może to jest jego współpracownik, zajmujący sie dystrybucją), żeby wysłał 40 g DCA na podany w mailu adres- czyli do Was.
WSZYSTKO JEST OK. CZEKAJCIE NA PRZESYŁKĘ!!!
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Postprzez moto_kate » Wt sty 15, 2008 9:37 pm

A ja ze swojej strony proszę o niedublowanie postów.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Postprzez Wienek69 » Wt sty 15, 2008 9:51 pm

Kochani jesteście. Dzię..........................................................ki baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo. :)
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez samograj » Śr sty 16, 2008 7:49 am

moto_kate napisał(a):A ja ze swojej strony proszę o niedublowanie postów.

Ja nie zdublowałam posta - ja tylko wkleiłam zdjęcia z innego, żeby ZOBRAZOWAĆ Wienkowi o co w tym biega!!!!
Jeśli trzeba, mogę zdjęcia usunąć!!!
Wieniek, niestety leku juz nie mam, odstapiłam go przed Świętami komuś z forum:
http://aj-press.home.pl/glejak/phpBB2/viewtopic.php?p=5999#5999
Z tego co napisałeś wynika, że jeszcze go wysyłają...i dobrze....CZEKAJCIE!!!!
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Postprzez moto_kate » Śr sty 16, 2008 2:35 pm

samograj napisał(a):
moto_kate napisał(a):A ja ze swojej strony proszę o niedublowanie postów.

Ja nie zdublowałam posta - ja tylko wkleiłam zdjęcia z innego, żeby ZOBRAZOWAĆ Wienkowi o co w tym biega!!!!


To było do Wieńka - dwa razy to samo wkleił na dwóch tematach... :roll:
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

List z placu boju :-)

Postprzez Wienek69 » Wt sty 29, 2008 3:04 pm

Witajcie wszyscy.
Kochani przepraszamy za tak długie milczenie.
Nie chcieliśmy robić niepotrzebnego zamieszania i pisać pod wpływem emocji.
Mamy już kilka dni terapii naszej Mamusi za pomocą DCA.
W stosunku do stanu z przed podania pierwszej dawki to obecny mogę na chłodno nazwać może nie zmartwychwstaniem, ale wielkim postępem w stosunku do powolnego gaśnięcia, jakie było.
Biorąc pod uwagę, że mamie już którejś nocy jeszcze w szpitalu lekarka przykładała palce do tętnic szyjnych i kiwaniem głowy dawała do zrozumienia, że to już koniec to to, że dziś mama siada na łóżku i z naszą pomocą, ale na własnych nogach odbywa spacery do toalety nazywam ten postęp prawie zmartwychwstaniem.
Wrócił mamie apetyt i nie sadzę by to był głód na skutek sterydów, które otrzymuje.
Po prostu zaczęła jeść a był z tym wielki kłopot.
Baliśmy się, że popadnie w anemie.
Lekarze onkolodzy stwierdzili już, że wyczerpała się amunicja i nic więcej nie są w stanie zrobić.
Wyznaczyli następny termin podania, hemi ale jasno nam powiedzieli, że to nie ma sensu.
Została skierowana do leczenia paliatywnego i jak zabierałem ją ze szpitala do domu to zanosiło się, że w każdej chwili może od nas odejść.
W ostatniej chwili Pan Bóg pozwolił mi wpisać w google jakiś zbitek słów, który pozwolił mi was poznać i trafić na to forum.
Tu ludzie o gołębim sercu pomogli mi w szybkim tempie uzyskać niezbędne informacje i dotrzeć do miejsc skąd szybko zdobyłem DCA.
Rozpocząłem z bijącym sercem podawanie roztworu DCA 10miligram na 1 kilogram wagi na dobę.
Przy wadze mamy 75 kg to daje 750 miligram na dobę w rozbiciu na dwie dawki.
Ranna i wieczorna.
Mamy przygotowywane przez życzliwych ludzi roztwory 7% z 99% procentowego sproszkowanego DCA.
Wychodzi, że taki roztwór to 10 mililitrów na dobę po 5 mililitrów rano i 5 mililitrów wieczorem.
Robię niekiedy przerwy w podawaniu lub podaję tylko raz na dobę 5 mililitrów, ponieważ mam problemy z pozyskaniem moczu do analizy kwasowości.
Mam papierki lakmusowe i można by było monitorować kwasowość moczu w celu wychwycenia momentów niebezpiecznych ( zbyt szybkie wydalanie z organizmu szczątków komórek rakowych ).
Niestety mama jest na skutek ucisku na mózg guza lub na skutek podawania morfiny nie świadoma.
Podczas wizyt w toalecie oddaje mocz i kał bezwiednie i jednocześnie.
Do dnia dzisiejszego podane ma już 22 dawki i nie zaobserwowałem jakichkolwiek niepokojących objawów.
Dodatkowo wprowadziłem podawanie: kwasu foliowego i witaminy B1.
Obydwie te substancje jest wskazane podawać.
Chronią układ nerwowy.
Nie widać oznak jnterreakcji z innymi lekami, ( czego najbardziej się obawiałem).
Najciekawjej wyglądała mina lekarki, która nas odwiedza w domu ( z pomocy paliatywnej).
Zacytuję ja ,,spodziewałam się zastać stan agonalny a tu Pana mama siedzi i rozmawia z nami.”
Już prawie nie było słychać, co mówi ( zwiotczenie strun głosowych ) a obecnie, choć nie logicznie ( skutek leków ) ale rozmawia z nami i głos się poprawił.
Na wszelki wypadek podam wam tu wykaz tych wszystkich leków.


Doustne:

Dwa razy dziennie o 8.00 i 20.00

O 8.00

Gasec – 1 tabl.
Depakine chrono 500-tka - 1 tabl.
Preductal MR - 1 tabl.
Concor Cor 2,5 - ½ tabl.
Syrop Fluconazol - 1 łyżeczka
Nystatyna - 4 kropelki na język


W płynie

DCA 5 mililitrów + Akuna 1 mililitr + 0,5 mililitra soku malinowego

O 20.00

Depakine chrono 300-tka - 1 tabl.
Depakine chrono 500-tka - 1 tabl.
Preductal MR - 1 tabl.
Syrop Fluconazol - 1 łyżeczka
Nystatyna - 4 kropelki na język

W płynie

DCA 5 mililitrów + Akuna 1 mililitr + 0,5 mililitra soku malinowego

Doraźnie w razie duszności

Sevredol ( nie częściej, niż co 4 godziny ).


Do motylka podskórnego ( zastrzyki ).

Mieszanka

Morfina 0,01 - 1 ampułka
Metoclopramid - 1 ampułka
Razem: - 3 mililitry

Z tego podaję 1 mililitr, co 6 godzin

Ketonal

O 8.00 - 1 ampułka
O 20.00 - 1 ampułka

Dexaven

O 10.00 - ½ ampułki

Tak wygląda dawkowanie leków.

Ze składu jak widzicie wynika, że większość medykamentów ma za zadanie uśmierzyć bul i przytępić świadomość.

Niektóre wspomagają serce.

To wszystko, co mogą lekarze i ja.

Na szczęście tak jak pisałem jest widać poprawę.

DCA wprowadziłem do dawkowania na przekór oporowi całej rodziny.
Nic już do stracenia nie miałem.
Z obserwacji zachowania mamy wnioskuję, że czuje się lepiej.
Oddycha sama i coraz rzadziej używam koncentratora tlenu.
Była dotleniana i jeszcze niekiedy raczej profilaktycznie niż z konieczności dotleniam ją.
Nieregularnie, ale średnio raz na dobę załatwia potrzeby fizjologiczne.
Nie ma zatwardzeń, które były zaraz po powrocie ze szpitala.

W diecie stosuję około dwa jogurty małe i jak się uda to aktimela.
Poza tym nie smażone mięsko drobiowe i dużo zieleniny.
Moje przemyślenia podsuwają mi plan wprowadzenia do diety sporych ilości substancji odżywczo wzmacniających.
Wiem, że jest to odradzane przy chorobie nowotworowej jako nie dawanie pożywki dla komórek nowotworowych.
Myślę jednak, że jeśli DCA zadziałało i komórki nowotworowe ulegają rozpadowi lub zostały pobudzona do przepalenia substancji odżywczych, które w nich zalegają to metodą drobnych kroczków chyba można by było dosponsorowywać wycieńczony organizm.
Co wy o tym myślicie?
Tak w ogóle to mi wychodzi, że nowotwór to najprościej rozumiejąc jest to dowolna komórka organizmu, w której na skutek zaburzenia metabolizmu następuje zamiast normalnego spalania substancji odżywczych, ich odkładanie ( magazynowanie ) prowadzące do zwyrodnienia komórki.
Jeśli DCA jest wyspecjalizowanym kwasem powodującym zniwelowanie zakłóceń metabolizmu i jak gdyby naprawiającą lub usuwającą z organizmu uszkodzone komórki.
To zacząłem tym tropem myśląc zauważać pewną prawidłowość.
Ciekawe czy zgodzicie się ze mną?
Jak się na chłodno zastanowić to zauważyliście, że większość gospodarstw domowych jakoś tak mimowolnie wykluczyło z diety wszelkie substancje o kwaśnym smaku.
Kiszone ogórki, cytryna, kwaśne wczesne jabłka, ocet.
Te produkty przegrały jakoś tak samoistnie, z słodkościami i wysublimowanymi frykasami.
A mi wychodzi, że kwasy natura wykombinowała po to by pożywienie zostało strawione i dotransportowane do każdej komórki już przetworzonych substancji odżywczych.
Wynikałoby z tego, że i prawidłowe spalanie tych substancji w komórkach też zawdzięczamy kwasom.
Czy mam rację, że to może być ( oprócz skażenia środowiska, pól elektromagnetycznych, stresów ) powodem powstawania nowotworów?
To by się zgadzało z pozytywnym wpływem DCA na chory organizm.
DCA jak gdyby przywracało w organizmie prawidłowy metabolizm.
Co wy na to?

C.D.N.


Pozdrawiam wszystkich i jestem z wami.
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Postprzez Crono5 » Wt sty 29, 2008 4:11 pm

witam zobacz nowe informacje ktore niedawno sie ukazaly a ktore moga byc wam bardzo pomocne. Jesli chodzi syndrom TLS w przypadku guzow mozgu nalezaly by sie obawiac (wg. pani onkolog z lublina) obrzeku muzgu. Natomiast co do tego co piszesz o komrukach nowotworoych polecam przeczytac artykul ktory jeszcze dzis umieszcze w dziale news.
http://aj-press.home.pl/glejak/phpBB2/v ... =6276#6276
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pytania i odpowiedzi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości