Nowotworowe Przebudzenie

Czym jest glejak? Jak się leczyć?
Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » N wrz 29, 2013 9:23 am

Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez dziwozona » Cz paź 10, 2013 7:28 am

Wieści naprawdę dobre, pytanie jedynie jak się załapać na testy przed kliniczne albo badania kliniczne (jeśli uda się dotrwać...) niestety czas ucieka nieubłaganie...
dziwozona
bywalec
 
Posty: 51
Dołączył(a): Wt lip 23, 2013 3:13 pm

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez dzeybi » Cz paź 10, 2013 3:41 pm

Śmierdzi naciąganiem ludzi na zakup filtra do wody który ich wyleczy z glejaka. Ciekaw jestem do czego ludzie będą jeszcze zdolni się posunąć dla pieniędzy, żerując na nieszczęściu.
dzeybi
bywalec
 
Posty: 62
Dołączył(a): Pn sie 12, 2013 5:27 pm

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Anna » Pt paź 18, 2013 6:13 pm

Witam,
jeżeli chodzi o testy kliniczne to spróbuj zapytać Clooney,widzę ,że na forum też się udziela,na pewno jak będzie mógł to ci pomoże.
poz.......... .
Anna
swój człek
 
Posty: 117
Dołączył(a): Pt mar 23, 2007 6:36 pm

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » So sty 11, 2014 2:45 pm

Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 8:55 am

dzeybi mam dla ciebie informację.
To ty masz raka i twoja dupa się pali.
Ja mam się dobrze nawet bez twojch pieniędzy bo i tak bym ci tego filtra nie sprzedał bo kasa od ciebie majałaby złą energjie ( nie byłaby dana od serca ).
Jak już na prawę zrobi ci się kiepsko to oddasz i tak ostatnią koszulę za suszone odchody wjelbłąda byle się uratować i wtedy to i one nawet nie pomogą ( skończony ślepcze ).
Twoje małpy twój cyrk.
Ja juz i tak nie sprzedaję tych filtrów by straciłem serce do was.
Wy mając raka popełniacie wyrafinowane samobujstwo chcąc być chorymi.
Wy się tym napawacie acy jesteście bardzo nieszczęśliwi i pokrzywdzeni przez los zamiast się po prostu cieszyc życiem malkontenci.
Pies was tracał ślepcy.
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 8:59 am

A nawet jak bym chciał kasę za te filtry to co ja mam być do końca rzycia głodnym obszarpanym samarytaninem a wam wszstko w życiu nalerzy się gratis?
Co ja nie muszę jeść?
Bym mógł wam pomagać to przede wszystkim muszę życi a by zć muszę robić papu a by robić papu to muszę kupić papu a papu kosztuje i za darmo nikt go nie daje wjęc potrzebuję pieniędzy.
Pieniądz jest be gdy go zarobię jednocześnie pomagając tobie?
Slepcze !!!
Miłego dnia ci życzę.
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:01 am

Cytat z listu do Pani Iwony której córka jest Chora.
:

Witam Pani Iwono.
Widzę że nie zmienia się Pani tor mslenia a od tego zalerzy powodzenie i zdrowie waszej rodziny.
Siedem lat temu odchodziła z tej rzeczywistości Moja mama i nic ale to nic nie bło w stanie powstrzmać procesu jej umierania na nowotwór.
Wtedy ze łzami w oczach i w panice poszukiwałem rozwiązania / ratunku.
Niestety osiągnęła swój cel.
Odeszła ponieważ był to wrafinowan sposób popełnienia samobujstwa nazywany nowotworem.
Toksyczny maurzonek i zaślepienie kościołem i doktryną katolicką kazało jej samobiczować się programować swój los słowami ,,moja wina moja wina moja bardzo wielka wina”.
Ktoś kto wpowiada takie słowa jest skrajnie najwny jednocześnie myśląc o dostatnim życiu w szczęściu zdrowiu i dostatku.
Nawet nigdy nie wysiliła się by mówić ,,chcę być zdrowa” zawsze mówiła ,,nie chcę być chora?.
Bóg / wszelaka siła sprawcza jest bardzo dosłowny i spełnia zawsze nasze oczekiwania.
Jedną jego niedoskoonałością jest słaby słuch i niedosłyszy słowa ,,nie?.
Dla tego spełnione zostały Mamine zachcianki.
Ci u góry usłyszeli ,,chcę być chora?.
I to też do końca nie jest tak ponieważ ktoś kto mówi ,,nie chcę być chora? Tmi słowami po prostu udowadnia że nie ma wiar w wzdrowienie.
Ale jak ma wyzdrowieć ciało człowieka który zbytnio głowę psowa jak u mickiewicza swymi troskami.
Ale jakże głowy nie psować gdy ja lub ktoś bliski jest chory?
Przeciąrzyła swój muzg swymi wimaginowanymi i rzeczywistmi troskami na tyle skutecznie że brakło jego mocy operacyjnej na zarządzanie ciałem które nie sterowane zamieniło się za jej rzycia w cmentarzsko nie kochanych przez włascicielkę komurek ktre kolejno zaczęły umierać / włączać się aż do skutku w postaci śmierci galaktyki którą dla nich była moja Mama.
Do czego zmierzam.
Jakim cudem ma ozdrowieć dziecko kobiety która w słowie podatek szuka ratunku.
Przecież podatek jeuż sam w sobie niesie ambiwalentne cechy przymusu do oddawania swojej energii na rozkaz.
Nikt chętnie nie oddaje swej energii i nie chce płacić podatku.
Jeśli już go płaci to broni się samoistnie i oddając choćby grosz pod przymusem jest smutn i apatczny.
Gwarantuję że otrzymany tędy pieniądz będzie obciążony złą energią zazdrości, egoizmu i agresji.
Czy to jest teraz w godzinie próby Pani potrzebne?
Ja zajmuję się również masażem i kazdemu klientowi daję po zabiegu arkusik z rozrysowanym drzewkiem wdzięczności dzięki któremu ta osoba graficznie śledzi ludzi którym mnie poleciła i dzięki temu dostała ode mnie pewną część dochodu od wykonanego zabiegu tej osoby.
Poprzez to ja mogę optymistycznie patrzeć w przyszłośc i dokładać wszelkich starań by każdy był maksmalnie zadowolony wjęc wtórnie korzystają na tym wszyscy.
A może warto by poza komfortem psychicznym wynikającym z faktu wyzdrowienia córki odnieść jeszcze jedną korzść?
Mianowicie tak jak lance armstrong http://pl.wikipedia.org/wiki/Lance_Armstrong
Zwalczyć chorobę po to by poprzez np. napisanie puźniej ksiązki lub bloga itp. Działania pokazywać innym drogę do wyzdrowienia.
By jednak do tego punktu dojść trzeba odbć z samym sobą szczery rachunek sumienia.
,,Czy uczyniłem wszystko by moje dziecko było zdrowe czy tylko chcę uspokoić swoje sumienie chodząć np. tylko do lekarza i koniec?”.
Moja Mama umarła na raka ale rzadko kto ma na tę chorobę szersze spojrzenie.
Rzadko kto zauwarza że jest to choroba psychiki.
Jest to odmiana choroba sierocej niekochanego człowieka.
Toksyczny cham jakim był mój ojciec w połączeniu z silnie zakorzenioną cierpjętniczą doktrną katolicką zrobiły swoje w umyśle kobiety która nie była niezalerzna i kochająca samą siebie bo na początek to konieczne.
Nikt nie darzy poztwnmi uczuciami kogoś kto nie akceptuje samego siebie i widzi ten świat jako łez padół.
Nawet gołębie smbol pokoju jak w stadzie zobaczą kalekiego osobnika to go zadziobią.
My ludzie niczym się nie różnimy pomimo że podobno jesteśmy cywilizowani.
Stare porzekadło lekarzy brzmi:
,,Pacjent wyleczony klient stracony”.
Samo słowo lekarz wszystko tłumaczy.
Jest to przedstawiciel handlowy koncernów farmacełtycznych zajmując się promowaniem lekówi dbaniem by się dobrze sprzedawały.
W nazwie tej profesji nie ma ani jednej głoski która świadczy o tym by zależało mu na wyzdrowieniu osób która szuka u niego pomoc.
Jeśli jednocześnie szukamy pomocy ( ja też szukałem ) u tych którzy co niedziele karzą na rozkaz bić się w piersi i wprowadzać umysł w stan poczucia win to mamy spory problem ze zrozumieniem że ktoś wykorzystuje naszą nieświadomość z praw rządzących naturą i jesteśmy udupieni.
Nic żadna siła i rzaden rozsądek nie poradzą jeśli jednocześnie ci cwani psychomanipulanci z tego dostatnio rzyją pospołu dzieląc się korzyściami z tej indoktrnacji i zastraszyli nas ogniem piekielnm któr za odstąpienie od nich.
Jednocześnie zakodowali w nas następny strach więc poprzez tę emocję wysysają z nas energię którą oni przechwytują ( śmierć ofiary z wycieńczenia energetcznego ).
Nawet nikt nie pomysli by szukać uzdrowienia u uzdrowiciela ponieważ cwaniacy od psychomanipulacii przkleili tym którzy nie idą z nimi w jednm szeregu etykietkę słóg szatana i to już wystarczy by barany się bały pójść do tych którzy którzy dokłanie przyglądając się światu i naturze już dawno zauwarzli że każde stworzenie jest zawsze zdrowe tak długo jak ktoś z muzgu tego stworzenia nie zrobi śmietnika.
Jeśli słyszmy z telewizora że jest kryzys to zacznamy się bać.
Jak zaczynamy się bać to nasz muzg jest obciążony emocją i najzwyczajniej w świecie brak mu mocy by skupić się na zarządzaniu narządami naszego ciała i gotowe ( jest choroba ).
A czy zając w lesie przejmuje się tym że jest kryzys i od tej wiedzy przewraca mu się we flakach?
Nie o po prostu sobie żyje i ma się nawet całkiem nieźle.
Przepraszam Pani Iwonko za mój znów mentorski ton.
Jeśli Pani wywali ten list to trudno ale warto próbować ponieważ morze zauwarzy Pani jak się sprawy mają.
Ręczę że każdy stan chorobowy nawet z konsekwencjami wypadków drogowych jest alarmem o przeciązeniu umysłu ( stond rosnące zainteresoawnie np. jogą ) wszyscy podświadomie szukamy spokoju i okiełznania dla szalejących umysłów które bełkoczą niekochane coraz to bardziej.
Fajnym elementem procesu zdrowienia jest np. wypieprzenie telewizora przez okno ( proszę uważać na przechodniów ) i własnoręczne czytanie dziecku książek ( nie tlko bajek ) co pogłębia więź uczuciową w rodzinie i przyczynia się do zdrowienia wszystkich.
Dostatek ekonomiczny sam się pojawia gdy głośno wypowiemy słowa ,,jestem dzieckiem szczęścia i wszystko zawsze mi sprzyja”.
I chwilę poczeka się bo nie jesteśmy jedyni w kolejce z zamówieniami u Boga.
Opisywanie procesu zdrowienia Pani Córki na blogu któr by Pani uruchomiła sprawiłoby że wielka rzesza ludzi z takim problemem jak Pani morzliwe że znalazła by ratunek i nie musiała by Pani prosić o wsparcie bo oni z wdzięcznością sami b Panią znaleźli i wnagrodzili ale za otrzymanie od Pani dobrej nowiny.
Prośby o wsparcie poruszą tylko sumienia garstki a dobre wieści dla każdego mają wielką wartość.
Warto przeczytać jak poradził sobie lance armstrong z rakmiem w jego książkach by znaleźć inspirację dla siebie.
Polecam.
:-)
Ciekawą myśl można znaleźć np. tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=SqslZ2O4F90
Poza tym my ratowaliśmy moją Mateczkę cudownymi lekami a np. ni cholery nie zwruciliśmy uwagi co ona i my karzdego dnia wlewyamy w siebie wraz z napojami i posiłkami z wraz z wodą z naszego kranu.
Nawet nie zauwarzyliśmy że wodociągi dostarczają nam tyle trucizny sprzedając wodę tzw. Użytkową a nie sporzywczą.
Dopiero kiedy ktoś zrobił po latach na mych oczach elektrolizę wody z mojego kranu.
https://www.youtube.com/watch?v=0hjX5UDC2ZE

( Czysta woda nie przewodzi prądu a przewodzą go inne cząsteczki oprucz wodoru i tlenu i się wytrącają w ten sposób z wody ) to oniemiałem .
Dwa centymetry syfu na dnie szklanki było jak rzygi i śmierdziało jak z szamba.
Fałnę bakteryjną zabiie Pani i to też nie do końca gotowaniem ale włukienek azbestu z azbestowch rur wodociągowych, tlenków glinu dodawanych w procesie koaugulacji w zbiornikach odstojowch w oczyszczalniach ścieków i pestycydów sypanych w ziemję przez rolników nie usunie Pani jeśli nie ma pani w domu Porzadnej własnej stacji oczyszczania.
Wiem wiem to kosztuje ale trzeba wybrać albo kasa albo życie.
A tak naprawdę jak przeanalizujemy że sprawność działania takiej stacji wystarczy na potrzeb trzech czteroosoboowych rodzin to i ta cena wcale nie jest taka wysoka.
Miałem po śmierci Mamy poczucie obowiązku by ratować tych którzy żyją i byłem przedstawicielem chandloowym producenta tych urządzeń ale my polacy lubimy wypierać ze swej świadomości okrutną prawdę.
Teraz mam to już powiem szczerze w dupie.
Sam siebie zabezpieczłem i to urządzenie dla siebie mam a reszta świata niech robi co chce.
Od czasu ja zacząłem mieć w domu naprawdę czystą wodę spadło mi z tyłka dwanaście kilo i tryskam zdrowiem i mam energii za trzech.
:-)

Poza tym dziękuję wodzie w szklance nim ją wypjiję za to że daje mi życie.
Niezły j*b prawda?
:-)
A ja zapytam co sprawja że żyjemy?
To zwykły płyn czy sentencja życia?
https://www.youtube.com/watch?v=q2skxjWDksg

Taki filtr mam :

http://www.hydropure.com.pl/hydropure-de-luxe-75,36,24

Dobra już więcej Pani nie zabieram czasu.
Super dnia Pani życzę.
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:15 am

Jak myślicie gdzie jesteście?
Podpowiem jak krowie na rowje.
Jesteście w iluzji.
W szkole dusz z na chwile wporzyczonym ciałem by muc zmaterjalizować się w trujwymiarowej rzeczywistości.
Oblejecie ani chbi egzamin kiedy edukacja w tej szkole dobiegnie końca i zakopwać będą opakowanie waszej duszy.
Czego macie się tu nauczć?
Nie wiecie dalej co jest najważniejsze?
Co ulecza z wszystkich chorób?
Co jest wam dane jako dar najcenniejszy i co sami ( ślepcy ) chcecie sobie odebrać?
Na prawdę jesteście aż tacy tempi?
To ostrzegam was że właśnie oblewacie swój najwarzniejszy egzamin trzymając się kurczowo choroby.
Podpowiem moja Mama zmarła na raka i oblała swój najważnieszy egzamin.
Rozumiecie?
Na śmierci nic się nie kończy.
Dopiero się zaczyna.

[EDIT od admina]Przypominam, że netykieta tu obowiązuje. Szanuj użytkowników, tych z innymi niż Twoje poglądami również, albo znajdź sobie inne forum.[/EDIT]
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:22 am

A jeszcze jedno.
W markecie w butelkach macie kranówkę jak by ktoś był najwny.
I po kiego też ludzie protestują przeciwko żywności modyfikowanej genetycznie skoro noszą komórkę przy sercu lub przy narządach rodnych lub przy uchu i mają w domu mikrofalowa kuchenkę w której rozwalają wiązania atomowe tego co jedzą?
Kto mi powie po co?
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:35 am

Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:37 am

Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:39 am

,,A słowo ciałem się stało i mieszkało między nami".
:-)

https://www.youtube.com/watch?v=lqgAUVz0Mp8
Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:45 am

Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Nowotworowe Przebudzenie

Postprzez Wienek69 » Pn sty 13, 2014 9:51 am

Pacjent wyleczony to klient stracony
Nowotwór to stan twego umysłu
Nic nie jest takie jakim się wydaje.
Ty myśl bo inaczej zrobią to za ciebie
Zaufaj więc sobie bo uzdrowienie jest w tobie a dobro cię odnajdzie.
Wiara czyni cuda a spokój jedynie cię może uratować.
Według wiary waszej będzie wam dane.
Moje skype: ,,Uzdrowiciel6"
wiechu.g@interia.pl
Wienek69
swój człek
 
Posty: 157
Dołączył(a): N sty 13, 2008 2:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Choroba, objawy, diagnoza i leczenie konwencjonalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości