Kurkuma blokuje formowanie się guzów mózgu

Co przyniesie przyszłość?
Wiadomości ze świata nauki, odkrycia, nowe dokonania medycyny mogące pomóc w walce z glejakiem. Oraz specjalny dział poświęcony najnowszym informacjom na temat Temodalu (TMZ).

Kurkuma blokuje formowanie się guzów mózgu

Postprzez Crono5 » Cz kwi 09, 2009 8:24 pm

tłumaczenie z:
Curcumin blocks brain tumor formation

pelna wersja:
http://chomikuj.pl/crono5/Purkayastha_2 ... search.pdf


Sudarshana Purkayasthaa, b, Alexandra Berlinerb, Suraj Shawn Fernandoa, b, Buddima Ranasinghea, c, Indrani Raya, b, Hussnain Tariqa, b and Probal Banerjeea, b, c, Corresponding Author Contact Information, E-mail The Corresponding Author

aDepartment of Chemistry, The College of Staten Island (CUNY), Staten Island, NY 10314, USA

bThe CSI/IBR Center for Developmental Neuroscience, The College of Staten Island (CUNY), Staten Island, NY 10314, USA

cCUNY Doctoral Program in Biochemistry, The College of Staten Island (CUNY), Staten Island, NY 10314, USA



Abstrakt

Szafran indyjski, jest niezbędnym składnikiem kulinarnym w daniach Azji południowo wschodniej, zawiera ona znaczące ilości składniku z grupy polifenolów który jest znany jako kurkuma lub diferuloylmethane który to eliminuje komórki nowotworowe pochodzących z różnorakich tkanek zewnętrznych. Pomimo to eksperymenty in vitro wykazywały jej właściwości przeciw nowotworowe, żadne badania in vivo nie zbadały jej aktywności przeciw nowotworowej w mózgu. Do ustne podawanie jest mniej efektywne z uwagi na jej niski stopień rozpuszczalności w wodzie. Wykazaliśmy, że rozpuszczalna przekracza barierę krew-mózg ale nie tłumi żywotności normalnych komórek mózgowych. Ponadto iniekcje do żyły ogonowej wykazały, lub bardziej efektywne domózgowe iniekcje poprzez kaniulę, blokuje formowanie się guza mózgu u myszy które otrzymały już domózgowe iniekcje bolusowe mysich komórek czerniaka (B16F10). Podczas badania mechanizmu działania in vitro zauważyliśmy, że rozpuszczona kurkuma powoduje aktywację pro apoptycznych enzymów kaspaz 3/7 w ludzkich komórkach skąpodrzewiaka (HOG), oraz nowotworu płuc (A549), mysich komórkach guzowych M18 (neuroblastoma), GL261 (glejak), oraz B16F10. Za pomocą matryc MTT [3-(4, 5-dimethylthiazolyl-2)-2, 5-diphenyltetrazolium bromide] odkryliśmy jednoczesny spadek w żywotności komórek . Dalesze badania komórek B16F10 wykazało, że kurkuma efektywnie tłumiła cyklinę D1,P-NF-kB, BclXL, P-Akt oraz VEGF, co wyjaśnia jej efektywność w blokowaniu rozrostu, przeżywalności oraz inwazyjności komórek B16F10 w mózgu. Zażywana rozpuszczona kurkuma efektywnie blokuje formowanie się guza mózgu oraz także eliminuje komórki guza mózgu. Tym samym rozważne aplikację wstrzykiwanych roztworów kurkumy mógłby by zostać rozwinięte w bezpieczną terapeutyczną strategię leczenia guzów mózgu.
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka

Re: Kurkuma blokuje formowanie się guzów mózgu

Postprzez Crono5 » Cz kwi 09, 2009 8:42 pm

Znajomy jakiś czas temu znalazł informacje na temat poprawienia biodostepnosci kurkumy, są tutaj zawarte istotne wskazówki które podprawiają jej biodostępność, można ew. skorzystać z preparatu Super Curcumin with Bioperine:

http://www.lef.org/Vitamins-Supplements ... erine.html

lub tez Biocurcumax:
http://www.supersmart.com/en--Phytonutr ... 0-mg--0467

Jednakże Margaret przeprowadziła test i stwierdziła że Biocurcumax nie sprawdził się w przypadku jej szpiczaka mnogiego:
http://margaret.healthblogs.org/2008/03 ... idnt-work/

Być może poprawienie biodostępności mogło by wyeliminować konieczność iniekcji

Poniżej zamieszczam tłumaczenia sekcji z blogu Margaret odnośnie poprawienia biodostępności kurkumy.

Najważniejsze aspekty to: Ciepło, pH oraz tłuszcz - można to w dobry sposób połączyć z olejem lnianym i omega3

-----------------------------------------------------------------

Bio dostępność kurkumy

tłumaczenie z

http://margaret.healthblogs.org/life-wi ... -curcumin/

oraz z:

http://margaret.healthblogs.org/life-wi ... ilability/



Post z 2 Stycznia 2008
(...)Co dokładnie oznacza termin biodostępność? Według instrukcji Merck, "Biodostępność odnosi się do rozmiaru oraz tępa w jakim aktywny fragment (leku lub metabolitu) wchodzi do krążenia dużego, tym samym uzyskując dostęp do miejsca działania." Zasadniczo odnosi się do tego ile spożytej substancji zostaje zabsorbowane przez nasze ciała. Ma to fundamentalne znaczenie ponieważ substancje które są słabo przyswajalne będą charakteryzowały się znikomą lub praktycznie żadną użytecznością dla nas. Wiemy, że kurkuma jest słabo absorbowana, więc jednym z naszych celów powinno być zwiększenie jej biodostępności. Jestem wielką, nie raczej OLBRZYMIĄ fanką kurkumy, być może największą na świecie (dobra poniosło mnie...eh ) podsumowując, sądzę, że jest to jedna z najlepszych substancji o właściwościach przeciw nowotworowych na temat których ostatnio czytałam, ale zdaje sobie także sprawę, że nie będzie właściwie działać jeśli nie będzie prawidłowo spożywana. Nawiasem mówiąc szkoda, że nie można jej podawać dożylnie. (...)
Tak jak można było przeczytać w poprzednich postach, jeden z powodów niskiej biodostępności jest związany z metabolizmem pierwszego przejścia (Gdzie lek jest metabolizowany zanim dotrze do krwioobiegu) Instrukcja Merck mówi nam, że "Niska biodostępność często występuje w przypadku oralnych form leków, słabo rozpuszczalnych w wodzie oraz słabo absorbowanych." (więcej informacji można znaleźć tutaj http://www.merck.com/mmpe/sec20/ch303/ch303c.html W istocie, kurkuma, kwercetyna, oraz parthenolide nie są rozpuszczalne w wodzie (...)
Przez co istnieje wiele czynników które wpływają na to jak szybko i jak dobrze nasze ciała mogą absorbować daną substancję. Znalazłam dobrą lekturę "Podstawy Farmakokinetyki." rozdział na temat biodostępności można przejrzeć tutaj: http://pharmacyonline.creighton.edu/pha ... pkin08.pdf
Aktywność fizyczna, wiek, biorytm, oraz stan emocjonalny itp. mogą mieć wpływ na biodostępność. To wyjaśnia dlaczego wyniki invitro nie zawsze odpowiadają wynikom invivo. W istocie jest cała sekcja "Podstaw Farmakokinetyki" która wyjaśnia jak to wszytko działa.

Kolejnym ważnym czynnikiem jest to czy "z czy bez jedzenia" jest to nieco kontrowersyjne jeśli chodzi o kurkumę. Jestem po stronie tych co zażywają na "pusty żołądek" ale niektórzy spożywają kurkumę razem z pożywieniem z różnych powodów. Prawdą jest również, że mój obecny eksperyment jest przeprowadzany tuż przed snem, np. blisko pory obiadowej w porze kiedy mój żołądek nie jest pusty, gdyż tu we Włoszech spożywamy posiłki późnym wieczorem.

"Podstawy Farmakokinetyki" mówi nam, że "Pożywienie również może również wchodzić w bezpośrednie interakcje z jedzeniem, albo chemiczne (np. chalecja) lub fizyczne poprzez absorpcję leków lub zachowując się jak bariera dla ich absorpcji. Ogólnie rzecz biorąc żołądkowo - jelitowa absorpcja leków jest faworyzowana przez pusty żołądek, ale natura interakcji lek-pożywienie jest skomplikowana i nieprzewidywalna; absorpcja leków może być zredukowana, opóźniona, wzmocniona lub może pozostać nie tknięta obecnością jedzenia." W zasadzie z tego co tu przeczytałam, bardziej bym kładła nacisk na przyjmowanie kurkumy na pusty żołądek, ponieważ nie chcemy aby kurkuma pozostawała w żołądku gdzie jest poddawana gwałtownym atakom enzymów.
Akapit ten sprawił, że stało się dla mnie jasnym, że niektóre substancje muszą być zażywane wraz z dużą ilością płynów: w celu ich rozpuszczenia oraz aby jak najszybciej opuściły żołądek.
Kilka uwag odnośnie podawania pod językowego. (...) Z tego co rozumiem, umieszczanie mikstury z kurkumy zostaje zaabsorbowany do nabłonka poniżej języka poprzez błony śluzowe. Ponieważ nabłonek jest pokryty naczyniami krwionośnymi, teoretycznie (co najmniej) grudki zawierające kurkumę są wstanie wejść do krwioobiegu bardzo szybko. Znaczyło by to również, że kurkuma jest chroniona przed wątrobowym metabolizmem pierwszego przejścia, który redukuje biodostępność (najwidoczniej w znacznym stopniu) Zażywanie kurkumy podjęzykowo, zapobiega temu, że jest ona atakowana przez wrogie enzymy obecne w przewodzie pokarmowym.

Sposoby na poprawienie biodostępności kurkumy


Istnieje kilka badań odnośnie niskiej biodostępności kurkumy, co oznacza, że większość tego co połykamy wędruje do układu żołądkowo – jelitowego i ulega wydaleniu. Bardzo niewiele pozostaję w krwioobiegu około godziny po spożyciu.
Aczkolwiek jest możliwe, że niewielka ilość ulega absorpcji i jest w stanie indukować apoptozę komórek szpiczaka mnogiego. W przeciwnym razie kurkuma nie działała by w moim przypadku.
Kurkuma nie jest rozpuszczalna w wodzie, lecz w tłuszczu. Kiedy zostanie rozpuszczona w tłuszczu wędruje ona bezpośrednio do , układzie limfatycznym. Na stronie Grupy Kurosawa (http://www.grouppekurosawa.com), można znaleźć dużo informacji na temat biodostępności kurkumy. Takich jak ta: System limfatyczny „kąpie” wszystkie komórki w ciele. Omija także wątrobę, co jest nazywane pierwszym fenomenem omijania. Co oznacza, że więcej kurkumy dostaje się do ciała by móc wchodzić w interakcje z komórkami nowotworowymi. Niektórzy bardziej oczytani członkowie lity mailingowej MM, spierali się o to, pisząc, że tłuszcze nie omijają wątroby. Podróżują z żołądka do jelita, gdzie są trawione, a przetrawione produkty trafiają stamtąd do limfy a potem do krwi, a następnie do wszystkich organów włączając wątrobę. Ale to jest tłuszcz. Kurkuma to nie tłuszcz.
Faktem jest, że mój wskaźnik Ig zmniejszył się i pozostał stabilny kiedy stosowałam drink z mleczka kokosowego (tłuszcz) i sproszkowanej kurkumy. Więc jakikolwiek jest mechanizm nieco kurkumy docierało i dociera do moich złośliwych komórek.
Przez kilka miesięcy mieszałam proszek kurkumowy z tłuszczem. Wypróbowałam wszystkiego, od mleczka kokosowego do oleju lnianego. Problem rozpoczął się kiedy zapach podgrzewanego na płycie kuchennej mleka kokosowego zaczął powodować mdłości. Wtedy zaczęłam mieszać proszek z kurkumy z olejem lnianym. Smak był ponad to co mogłam znieść. Przez kilka tygodni udawało mi się połykać to połączenie. Ale wtedy dołączyłam do głównych list mailingowych MM i zaczęłam eksperymentować.


Mailngowa lista wsparcia MMA oraz lista mailingowa Acor MM


W listopadzie 2006, dołączyłam do mailingowej listy wsparcia MMA
W drugiej części listopada dołączyłam do listy mailingowej Acor MM. Umieściłam moje doświadczenia odnośnie kurkumy na obu listach i zaczęłam otrzymywać mnóstwo emaili, głównie od ludzi którzy chcieli się dowiedzieć więcej na temat kurkumy. Ale niektóre z nich były od osób zażywających kurkumę. Dużo się od nich dowiedziałam. Nikt nie mieszał proszku z kurkumy z substancją tłuszczową. Byłam jedyna która to robiła. Wszyscy
mieli pozytywne rezultaty. Więc zdecydowałam się przetestować kapsułki z kurkumą i bioperine przez kilka miesięcy. Wybrałam tą samą kurkumę która była używana w badaniu klinicznym MD Anderson - C3 Complex wyprodukowany przez the Sabinsa Corporation.
Rozpoczęłam mój kapsułkowy eksperyment w styczniu i spodziewam się wykonać badania krwi pod koniec marca 2007.
Niektórzy z tych którzy spoczywają kurkumę doradzali, żebym zażywała kapsułki razem z kapsułkami z olejem rybim lub olejem lnianym. Aha tłuszcz jest potrzebny aby kurkuma mogła ulec absorpcji.
Miesiąc temu lub coś koło tego członek listy mailingowej Acor umieścił badanie, które się nazywa the Delano Report, które sugerowało, że kwercetyna, flawonoid który znajduje się w jabłkach, cebulach, czerwonych winogronach, owocach cytrusowych, brokułach i tak dalej, inhibitowała by enzymy sulfotransferase, które powodują, że kurkuma staje się relatywnie nieaktywna (Więcej informacji można znaleźć w the Delano Report: http://www.delano.com/ReferenceArticles ... ement.html
W wyniku czego obecnie zażywam pomiędzy 1 a 2 gramów kwercetyny od 15 do 30 minut przed zażyciem kurkumy.

Uaktualnienie odnośnie biodostępności. Post z 10 września 2007.
Czytelnik blogu ostatnio umieścił komentarz z dołączonym abstraktem na ten temat, który jest istotny i ważny dla mnie oraz wszystkich którzy zażywają kurkumę. Abstrakt: (http://www.liebertonline.com/doi/abs/10 ... t.2007.064) donosi, że biodostępności kurkumy ulega zwiększeniu przez GORĄCO. Kluczowe zdanie: Donosimy tutaj , że rozpuszczalność kurkumy w wodzie może ulec wzrostowi z 0.6 ……. g/ml do 7.4 …… g/ml (12 krotny wzrost) poprzez użycie ciepła. Badacze również odkryli [] brak znaczącej dezintegracji kurkumy związanej z gorącem. No cóż zdecydowanie NIE chcemy żeby kurkuma uległa dezintegracji. Więc już wiedziałam, że kurkuma rozpuszcza się w tłuszczach (widziałam na własne oczy), czytałam także, że rozpuszcza się w alkoholu (dawajcie wódkę :) hic!), ale gorąco? I wtedy boom!, uderzyło mnie. Kiedy po raz pierwszy rozpoczęłam zażywać kurkumę, mieszałam proszek z bardzo ciepłym ale nie gotującym się mleczkiem kokosowym. Wtedy nawet nie słyszałam o bioperine ani też nie zażywałam żadnych kapsułek z olejami. Po prostu czytałam, że najlepiej jest zażywać proszek z kurkumy wymieszany z tłuszczem. Piłam te połączenie przez kilka miesięcy. Oraz przy okazji, po pierwszych ośmiu tygodniach mój poziom IgG spadł prawie o 20%.
Przemyślenia. Tak jak wspominałam wcześniej, kurkuma nie jest rozpuszczalna w wodzie. Aczkolwiek ostatnio inny czytelniczka bloga, napisała komentarz, że miesza swoją kurkumę z podgrzanym pełnym mlekiem organicznym (mleko nie jest wskazane w przypadku nowotworów (m.in. zakwasza) – dop. Cron). Napisała, że pewnego dnia skończyło się jej mleko, ale udało się jej rozpuścić kurkumę w gorącej wodzie. Więc ten biznes z podgrzewaniem kurkumy ma jednak sens.
Kolejne przemyślenie. W maju napisałam post na temat badania (http://www.aseanfood.info/Articles/11018575.pdf) które rozpatrywało degradacje kurkumy kiedy zostaje ona podgrzana. Przeczytałam jej wczoraj i dowiedziałam się, że kurkuma ulega uszkodzeniu po tym jak jest gotowana w wodzie przez 10 do 20 minut. Więc nie ma się co martwić. Nie planuje GOTOWAĆ mojej kurkumy tak jak makaronu, nawet przez kilka sekund, lecz tylko troszeczkę ją podgrzać by była lepiej przyswajalna. A to prowadzi do oczywistego pytania: jak wiele jest wystarczająco? Ok. TERAZ mam problem!

Podczas gdy szukałam informacji na ten temat, trafiłam na interesującą duńską stronę, która się nazywa Food Info Net, która (cytuje) jest niezależnym projektem, zainicjalizowanym i uruchomionym przez Wageningen University (Holandia) we współpracy z kilkoma innymi uniwersytetami w Europie. Strona ta nie jest komercyjna i cała odpowiedzialność za zawartość oraz lay-out należy do partnerów uniwersyteckich. Hmm interesujące. Kiedyś wrócę do innych sekcji na temat alergii pokarmowych itp. Na Ford Info można znaleźć informację na temat kurkumy (http://www.food-info.net/uk/colour/curcumin.htm): Kurkuma jest czuła ale stabilna w temperaturach które są używane w przygotowywaniu jedzenia. Więc to upewnia. Wygląda na to, że podgrzewanie jej przez kilka sekund nie wpływało by na jej właściwości. A może jednak? Moje ostateczne pytanie brzmi, czy powinniśmy próbować zażywanie zmieszanej, czy też po prostu zażywać wraz z kubkiem gorącego mleka.

Post z 29 Września 2007. Czytelnik bloga ostatnio napisał mi fascynującą wiadomość prywatną. Za jego zgodą umieszczam jej fragmenty (jest to długa wiadomość, więc prze edytowałam go trochę) Jest to znakomite przedstawienie biodostępności kurkumy z kilkoma interesującymi sugestiami jak ją zwiększyć. Biocurcumax daje nam kurkumę która jest po części rozpuszczona w 10 – 15% oleju. Czy nie jest to co robiłam poprzez mieszanie kurkumy z pełno tłuszczowym jogurtem: wstępne rozpuszczanie przed zjedzeniem? Czy to może być to dzięki czemu ci z nas którzy wstępnie rozpuszczą w oleju już otrzymują korzyści z ulepszonej biodostępności którą Biocurcumax chcę nam zaoferować? I dlaczego rozpad kurkumy w oleju pomaga biodostępności? Sądzę, że wynika to ze sposobu w jaki ciało trawi tłuszcz kawałki przechodzą przez żołądek i później stają się emulgowane kiedy żółć zostaje dodana przy końcu jelita cienkiego. Wtedy te małe kropelki oleju, zawierające molekuły rozpuszczonej kurkumy, są na tyle małe by przejść przez kosmyki jelita cienkiego do sieci przewodów limfatycznych które są równoległe do wszystkich żył, do których inne molekuły dostają się poprzez pory w żyłach do ścian naczyń (ale kropelki tłuszczu nie przedostają się). Tłuszcze nie są za bardzo trawione w żołądku lub jelicie cienkim lecz wchodzą do układu limfatycznego, wraz z lipazą, która rozbija globulki tłuszczu i zamienia tłuszcz w glicerol i kwasy tłuszczowe, które są rozpuszczalne w wodzie. Więc kiedy limfa jest z powrotem zrzucana do żył niedaleko klatki piersiowej, tłuszcz został zmieniony na składniki rozpuszczalne w wodzie. Przypuszczalnie, kurkuma która była rozpuszczona w globulkach tłuszczu (rozpuszczona – czyli oznacza to, że wtedy istniała w formie molekularnej a nie krystalicznej), teraz pozostaje albo jako dołączona do molekuł kwasów tłuszczowych lub pozostaje we krwi jako wolne molekuły kurkumy, by następnie mogła zostać rozprowadzona po ciele, następnie zlokalizować komórki nowotworowe i doprowadzić do apoptozy.
Więc moja teoria jest następująca, Biocurcumax poprawia biodostępność kurkumy poprzez rozpuszczenie części kurkumy w oleju, powodując, że część jej może łatwiej się dostać do krwiobiegu poprzez układ limfatyczny. Ale ja chce rozpuścić w oleju CAŁĄ kurkumę, tak aby cała dostała się do krwiobiegu poprzez układ limfatyczny. Może już to osiągnęliśmy ale o tym nie wiemy ponieważ nikt nigdy tego nie mierzył. (…) Pierw musisz zdać sobie sprawę, że kurkuma rozpuści się w alkaliczny roztworach wodnych, ale nie w kwaśnych. Żołądek ma środowisko bardzo kwasowe, natomiast jelito cienkie bardzo alkaliczne. Pierwszy pomysł polega na przeprawieniu kurkumy przez żołądek gdzie wiele z niej zmienia się w curcumin glucorinide i curcumin sulfate, z których żaden nie jest bioaktywny a następnie do jelita cienkiego poprzez enkapsulację oczyszczonego proszku kurkumy poprzez powleczenie warstwą która będzie zabezpieczać przed działaniem soku żołądkowego, ale będzie się rozpuszczać w alkalicznym środowisku jelita cienkiego, uwalniając swoją zawartość, która natychmiast rozpuszcza się w tym środowisku i dostaje się do układu żylnego w formie molekularnej. Część może z niej może się stracić po drodze z uwagi na koniugację na glucorinide i sulfate, ale więcej zostanie rozpuszczonej i będzie w stanie wejść do układu krwionośnego ponieważ nie uległa sprzężeniu podczas pobytu w żołądku. Drugi pomysł polega na rozpuszczeniu jej w jakimś tłuszczu (może masło kakaowe) który ma stałą konsystencje w temperaturze pokojowej, na przykład czekolada, następnie uformować ją w coś co przypomina kapsułkę, tak by mogła być w całości połknięta. Podczas przechodzenia przez żołądek powoli się topi, podczas gdy tłuszcz rozbija się na kropelki w których znajduje się nadal rozpuszczona kurkuma. Następnie kropelki te są emulgowane w jelicie cienkim a następnie wędrują do układu chłonnego, gdzie zostają strawione przez lipazę, jak zostało to opisane powyżej. (…)

Post z 30 września 2007
(…)Jego żona obecnie rozpuszcza kurkumę w oliwie z oliwek. Do smaku można dodać jakieś przyprawy i przyprawy. (…)
(…)

Post z 2 Października 2007
Dzisiaj pomyślałam, że zbiorę kilka sugestii czytelników blogu (…) oraz pokaże kilka zdjęć dokumentujących jak obecnie zażywam kurkumę. (…) Proszek z kurkumy przedstawiony na zdjęciu poniżej to kurkuma C3 Complex bez bioperine, który to zamówiłam od włoskiego dystrybutora zaopatrującego Sabinsa Corporation.

Obrazek


Przechowuję ją hermetycznie zamkniętą w ceramicznym słoju, żeby światło i powietrze nie zepsuła się. Czytelnik blogu z szpiczakiem plazmocytowym (zdiagnozowany trzy lata temu) obecnie jest w stanie stabilnym). Zażywa obecnie kurkumę wraz z produktem który się nazywa Barley Green, z tego co znalazłam na Internecie, składa się on głównie z organicznych traw jęczmienia zawierających aktywne enzymy, minerały, witaminy z grupy B, aminokwasy , niezbędne kwasy tłuszczowe, karotenoidy, flawonoidy, oraz chlorofil. Miks ten rzekomo wzmacnia układ immunologiczny oraz redukuje procesy zapalne. Nigdy nie próbowałam, ale BYŁAM ciekawa spróbowania perzu (wheatgrass), który nie jest łatwy do zdobycia we Włoszech. Podoba mi się to co pisze na temat komórek szpiczaka np. że nie lubią one zieleniny. (…) Inny czytelnik sugeruje pozostawienie kurkumy na 30 min przed wypiciem w oleju lanianym lub jakiejś innej substancji ciekłej aby dać czas aby „naszła” i ukończyła sowje procesy chemiczne. (…)

Czytelnik bloga numer trzy rozpuszcza proszek z kurkumy w bardzo ciepłym mleku (zakwasza – dop. cron) a następnie dodaje olej omega 3 z kapsułki (Omega 3-6-9 lemon flavor od Nordic Natural) Mówi ona, że powoduje to, że cała mikstura jest bardzo smaczna. Kiedy zmiksowała ją z mlekiem kokosowym (…) nie smakowało jej (…) robiło się jej niedobrze od zapachu (…). Czasami dodaje do swojej mikstury olej kokosowy, który spakuje bardzo dobrze. (…)

Czwarty czytelnik robi następującą rzecz: miesza kurkumę z łyżeczką lub dwoma organicznego oleju lnianego – łatwo się rozpuszcza, następnie dodaje około 1/3 organicznego jogurtu owocowego a następnie potrząsam. Potem dodaje od 1/4 do 1/2 kubka zamrożonych malin (lub innych małych owoców).
Potrząsanie tym zamienia to w coś co przypomina mrożone jogurtowe lody, które nie smakują wspaniale są do zjedzenia z uwagi na posmak owoców oraz zimno (które redukuje posmak). (…)

Próbowałam miksować proszek z kurkumy z organicznym jogurtem owocowym w zimie 2006, pomiędzy listopadem a styczniem 2007, moje wartości IgG w ogóle nie spadły. Również także sprawdziłam zawartość monoklonalną, która się nie zmniejszyła, co jest ważne. Więc ta metoda może jednak działać. Nawet pomimo to, że ciepło nie bierze udziału. (…) W styczniu 2007 przeszłam na kapsułki z kurkumą z bioperine, moje kolejne badania wykazały obniżenie poziomu IgG, pierwsze obniżenie od listopada 2006, ale również delikatny wzrost zawartości
monoklonalnej. Więc jest to trudne do rozgryzienia o co może chodzić.

Obrazek


Tutaj są trzy nie tak dobrej jakości zdjęcia dokumentujące moje codzienne przygotowanie (dwa przygotowania / dzień) Zdjęcie na górze pokazuje łyżeczkę pełną kurkumy, około 4 gramy, drugie zdjęcie pokazuje 4 gramy kurkumy wysypaną na ciepłą, prawie gorącą czekoladę. (…) Trzecia pokazuje to co faktycznie pije, jest to jaśniejsze w porównaniu z miksturą na zdjęciu 2. Smak nie jest taki zły.

Obrazek

Uaktualnienie, Post z 28 października:
Dzisiaj dalej chciała bym kontynuować cytowanie wiadomości do mnie wysłanych przez jednego z czytelników blogu (tego samego którego cytowałam w poście z 19 października) ponieważ sądzę, że jest to niezwykle ważne by zrozumieć co się dzieje z kurkumą po połknięciu. (Nie jest to prosta sprawa), ale mój czytelnik opisuje ten proces w bardzo prosty sposób (dziękuje).

"Na początek należało by zrozumieć główny aspekt biodostępności, by zdać sobie sprawę z tego, że kurkuma nie jest rozpuszczalna w pH o wartości 7.0 i niższej. Tym samym w żołądku gdzie kurkuma po raz pierwszy wchodzi w kontakt z płynami ustrojowymi, pozostaje nie rozpuszczona ponieważ płyny żołądkowe są kwaśne. Kiedy zawartość żołądka przedostanie się do jelita cienkiego kwasowość płynów rośnie i ich pH staje się alkaliczne, dzieje się tak za sprawą żółci oraz innych płynów ustrojowych, które są tam wstrzykiwane. Kurkuma jest rozpuszczalna w alkalicznych roztworach wodnych o pH 7.4 i wyższym przez co ulega rozpuszczeniu w jelicie cienkim. Wtedy molekuły kurkumy, które są obecne kiedy istnieje roztwór mogą wjeść do kapilar wątrobowego systemu żylnego który obsługuje żołądek oraz jelito cienkie i grube. Z uwagi na roztwór, kurkuma występuje w postaci małych kryształów lub w postaci ich zbitek, które nie mogą się przedostać przez malutkie pory w ścianach kapilar, tylko molekuły kurkumy są wstanie się przedostać. Przez co ważne jest by kurkuma znajdowała się w roztworze. Aczkolwiek odkryto, że w żołądku kurkuma jest sprzęgana do glucoronide i curcumin sulfate, z których żaden nie wykazuje biologicznej aktywności wewnątrz komórek w przeciwieństwie do kurkumy. W rezultacie czego mniejsza ilość spożytej kurkumy dostaje się do jelita cienkiego, gdzie jest gotowa do rozpuszczenia. Ale pewna ilość ulega rozpuszczeniu i dostaje się przez kapilary żylne a następnie podąża przez żyłę wrotną bezpośrednio do wątroby, gdzie podlega pierwszemu przejściu metabolicznemu, i gdzie większość kurkumy jest zamieniana na nie aktywne biologiczne metabolity. Wszystkie te przeszkody muszą zostać pokonane zanim kurkuma będzie miała szanse przedostać się do reszty organów które mogły by ją użyć z korzyścią dla siebie. Końcowym rezultatem jest to, że poziom kurkumy który można zmierzyć w serum krwi ulega silnemu wzrostowi zaraz po tym jak mała 2 mg dawka zostaje podana i osiąga ona bardzo małą koncentrację.

Teraz rozważcie implikacje tych wyników dla osoby która zażywa dawkę 2 gram czystej kurkumy, dwa razy dziennie, dokładnie w odstępie 10 godzin. W przeciągu pierwszej godziny od spożycia, widzi ona niewielki wzrost koncentracji kurkumy w serum po czym spada w przeciągu trzech godzin, nie pozostawiając nic dla tkanek w okresie następnych 7 godzin. Następnie kolejny wzrost ma miejsce kiedy druga dawka zostaje zażyta, po której pewien poziom kurkumy utrzymuje się przez kolejne trzy godziny. Więc w sumie przez około 6 godzin nieco kurkumy dostaje się do tkanek, oraz nic przez kolejne 18 godzin w przeciągu dnia. Podczas opracowywania dawkowania danego lekarstwa celem jest utrzymanie pokrycia pomiędzy maksymalnymi koncentracjami dawek, tak aby lek znajdował się w tkankach przez całe 24 godziny, nawet pomimo to, że koncentracja ulega zmianie w czasie kiedy lek jest metabolizowany i wydalany. Będzie on miał najwyższą koncentracje tuż po zażyciu oraz najniższą niedługo przed zażyciem kolejnej dawki. Dwa gramy czystej kurkumy po prostu nie zapewni pożądanego pokrycia się dawek i nawet kurkuma z Bioperine tego nie zapewni, ponieważ znika ona w przeciągu pięciu godzin. Tylko znacznie większa dawka kurkumy zażywana razem z Bioperine (lub z wykorzystaniem innych sposobów zwiększania biodostępności) pozwala na osiągnięcie nieprzerwanego poziomu kurkumy w serum krwi.

Przed przeczytaniem tej wiadomości nie zastanawiałam się nad tym jaki wpływ mają kryształki kurkumy na molekuły zanim. Z tego co pamiętam mój przyjaciel Don (...) zażywa kurkumę co najmniej trzy razy dziennie. Próbowałam zażywać ją dwa razy dziennie, poza dniami w które uczę, z racji utrudnień w przyjmowaniu. W te dni kiedy już jestem w domu po południu zazwyczaj spożywam jedną dużą dawkę, całe 8 gramów. Teraz zaczynam zdawać sobie sprawę, że chyba nie jest dobry pomysł. Pomysł polega na tym, żeby starać się utrzymywać kurkumę w serum krwi, tak aby nakładać na siebie dawkowanie. Wydaje się mi to być bardzo sensowne. (...)
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka

do poczytania

Postprzez olek1 » Pn kwi 27, 2009 1:48 am

z innego forum
"caly czas trwa poszukiwanie nowych i skuteczniejszych lekow przeciwnowotworowych, ktore jednoczesnie mialyby nizsza toksycznosc niz te obecnie stosowane. Jedna z metod jest siegniecie do medycyny ludowej jako inspiracji do nowych kierunkow poszukiwan.
W kurkumie jest kurkumin (diferulolymetan) barwnik uzywany w kuchni, kosmetyce i medycynie ludowej. Ma dzialanie przeciwutleniajace i przeciwzapalne. Wykazano jego pewna skutecznosc przeciwnowotworowa w warunkach laboratoryjnych na szczurach i hodowlach komorkowych.
Tyle, ze to jeszcze daleka droga do leku. Dzialanie kurkumy samej w sobie jest tak nieznaczne, podobnie jak vilcacory, czy....marchewki, ze stosowanie jej bezposrednio jako leku nie ma wiekszego sensu.
Czy ktos stosuje marchewke jako lek przeciwnowotworowy?? jest tak samo skuteczna jak kurkuma i vilcacora, a ze jest mniej egzotyczna...
Ale to wlasnie retinoidy powszechne w marchwi staly sie pierwowzorem nowych lekow przeciwnowotworowych wprowadzanych obecnie do leczenia raka.
Te modyfikowane retinoidy i inne leki przeciwnowotworowe sa znacznie skuteczniejsze od marchewki, kurkumy czy vilcacory.
Pierwszy naturalny antybiotyk byl wyizolowany z plesni, a plesnie pod roznymi postaciami tez byly stosowane w medycynie ludowej. Splesniale cytryny powinny byc wiec znacznie skuteczniejsze w leczeniu anginy niz wyszorowane, czysto obrane ze skorki i pokrojone w plasterki. Czy mozna jednak kogos namowic do jedzenia zaplesnialych cytryn jako skutecznego leku przeciwbakteryjnego???
Ciekawe dlaczego tak latwo mozna naklonic ludzi do roznych egzotycznych roslinek, grzybkow tybetanskich (plesnie!!!!!) itp. jezeli zaczynamy mowic o nowotworach."
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Re: Kurkuma blokuje formowanie się guzów mózgu

Postprzez Crono5 » Śr sie 26, 2009 2:54 pm

Ilustracja z artykułu Curcumin blocks brain tumor formation

Obrazek

Rozpuszczona kurkuma blokuje formowanie się guza. (1) Sekcje mózgu z Myszy 1 i 2 badane metodą H&E stain (zobacz Supplementary data 2), które otrzymały roztwór kurkumy przez żyłę ogonową. Sekcja mózgu z myszy której została wykrzyknienia kurkuma (Mysz 2) jest pokazana na środkowym panelu. Dwa różne powiększenia sekcji mózgu myszy z wstrzykniętym nośnikiem (Mysz 1) są przedstawione w lewym oraz prawym panelu. (b–d) Całe mózgi myszy leczonej kurkumą oraz myszy z nośnikiem. (d) Obszar początkowy onkogeneza w prawym płacie czołowym jest zaznaczona czerwoną strzałkom. Guz przerzutował i rozprzestrzenił się do móżdżku (czarna strzałka); część guza odczepiła się od dna i jest zaznaczona czerwoną obwódką. (e) Krzywe przeżywalności 5 myszy w każdej grupie (f) Intensywne barwienie H&E oznacza komórki nowotworowe w sekcjach mózgu z (b).
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka


Powrót do News

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości