kapsaicyna

Czy wiesz, że jesteś tym, co jesz?
Diety przeciwnowotworowe, wspomaganie żywieniem leczenia i rehabilitacji.

Re: kapsaicyna

Postprzez moto_kate » Cz lip 10, 2008 12:51 pm

Rozmawiałam z Anią przez telefon - mówi, że sama jadła to przez tydzień na próbę (olej ZMIKSOWANY z papryczkami!) i nie było żadnych sensacji, odczuwała jedynie ciepło po jakimś czasie. Brała po łyżce tego miksu - trzeba łyknąć i zaraz zagryźć kawałkiem chleba grubo (!) posmarowanym masłem i zapić mlekiem. Wypróbowane i daje się zjeść, możesz się nie martwić. :)
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: kapsaicyna

Postprzez olek1 » Cz lip 10, 2008 1:23 pm

to na szczeście .. juz sie obawiałam ..

Ani pewnie nie am czasu teraz na czytanie forum ..

ale jak to zmiksowane ??

ja je pokroiłam drobnno , tka jak było napisane , , potem olej trzeba odlac ..

czy Ania .. zmiksowała i jała olej razem z paprykami ??
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Re: kapsaicyna

Postprzez moto_kate » Cz lip 10, 2008 2:19 pm

Tak, zmiksowała na koniec olej z papryczkami i tak jadła. Mówiła, że późnym wieczorem może uda jej się zajrzeć na forum i że Krzysiek czuje się lepiej. :)
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: kapsaicyna

Postprzez samograj » N lip 13, 2008 12:39 am

Jestem :)

Zrobiłam dla Krzyska olej z paprykami według przepisu..czyli pokroiłam papryczki i zalałam olejem w stosunki 1:1, i po 10 dniach odlałam przeżarty olej do butelek (trzymam w lodówce), ale część zmiksowałam z paprykami - pomyślałam, że będzie więcej tej kapsaicyny i...przystapiłam do degustacji..przygotowana na niewiadomo co, atu tylko było uczucie ciepła po zjedzeniu łyżki zapitej paroma łykami mleka i przegryzionej kawałkiem chleba z dużą ilościa masła...nawet moje wrzody nie protestowały....tzn, chyba jednak protestowały.....bo mnie chyba na znak protestu opuściły....nie mam zgagi i palenie u wpustu przełyku do żołądka, a tam co jakis czas pojawiały mi sie 3 nadżerki...
Krzyskowi od środy (bo wychodzi we wtorek) zaczne podawać te przelane oleje, ale nastepna porcje zrobię już zmiksowaną.....jakoś tak mi sie wydaje, że pomomo, że olej nabiera koloru i....ostrości jak diabli, więcej substancji czynnej będzie jak te papryki zmiksujemy...i zażyjemy sobie resveratrol w kapsułkach....
TYLE, ŻE DO TEJ PORY NIE WIEM ILE TEGO RESWERATROLU ZAZYWAĆ...HALOOO!!!!!! CZY KTOŚ MNIE SŁYSZY????? CLONEY!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: kapsaicyna

Postprzez samograj » N lip 13, 2008 12:45 am

olek1 napisał(a):
do Ani Samograj ......
czy przez czas kiedy stal olej z paprykami trzymałaś słoik w lodówce ?

Ja to zrobiłam w garnku, przykrytym pokrywką (miałam 1,7 kg..nie miałam takiego słoika) i nie mieszałam, tylko wstrząsałam..cały czas miałam w lodówce...
Madziu, spróbuj sama łyknąć szybciutko łyżeczkę, nawet łyżkę i natychmiast popij mlekiem..nic nie poczujesz....będzie Ci ciepło jak po jednym głębszym;)
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: kapsaicyna

Postprzez olek1 » N lip 13, 2008 12:35 pm

tak tez sie u mnie robi .. czyli na razie w lodówce stoi sobie papryka z olejem , zalałam lnianym .
mieszam to , i za pare dni bedzie do odlania.

problem z kapsaicyna jest taki, z ebardzo malo informacji jest na ten temat.
to co jaq znalazlam w necie , to bylo tylko podawanie kapsaicyny , o reserwatorze nikt nie wpsomnail.

z tego co cloonej pisal , to jesc go jak najwiecej .
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Re: kapsaicyna

Postprzez clooney » Wt lip 15, 2008 2:34 pm

Witam

Spróbuj pierwszy raz w bardzo małej dawce. Bardzo mało na łyżeczkę (1/4 łyżeczki). W razie efektów ubocznych pisz mi na priv i nie podawaj więcej.

Pozdrawiam clooney
W ramach doktoratu zajmuje sie nowoczesnymi technologiami medycznymi pomagającymi zwalczać raka (microarray, nanotechnologia, terapia genetyczna, naturalne substancje o potencjale antynowotworowym)
clooney
bywalec
 
Posty: 77
Dołączył(a): Pt cze 13, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Bochum

Re: kapsaicyna

Postprzez samograj » Wt lip 15, 2008 7:42 pm

clooney napisał(a):Witam

Spróbuj pierwszy raz w bardzo małej dawce. Bardzo mało na łyżeczkę (1/4 łyżeczki). W razie efektów ubocznych pisz mi na priv i nie podawaj więcej.

Pozdrawiam clooney


KURDE, ALE JA PYTAŁAM I CIĄGLE PYTAM ILE RESWERATROLU PODAWAĆ??????
CZY JA SIE NIEJASNO WYRAŻAM?????
Samograj napisał(a):TYLE, ŻE DO TEJ PORY NIE WIEM ILE TEGO RESWERATROLU ZAZYWAĆ...HALOOO!!!!!! CZY KTOŚ MNIE SŁYSZY????? CLONEY!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: kapsaicyna

Postprzez moto_kate » Wt lip 15, 2008 7:59 pm

Clooney może nie wiedzieć dokładnie, bo i skąd, skoro nawet:
"Do tej pory nie wiadomo dokładnie, na czym dokładnie polega lecznicze działanie substancji pochodzenia roślinnego. Nie jest też dokładnie znany mechanizm, dzięki któremu są one neutralne lub nawet korzystne dla zdrowych komórek, natomiast atakują nowotwór. Dotyczy to nawet cząsteczek określanych od dawna jako lecznicze, np. resweratolu." (http://kopalniawiedzy.pl/owoce-zabijac- ... -4449.html).

Proponowane dawkowanie: http://naszezdrowie.bazarek.pl/opis.php ... shi-Tiens/ ("Każda kapsułka zawiera 2,5 mg resweratrolu. [...] Dawkowanie:na czczo, 30 min przed posiłkiem, lub między posiłkami, popijając szklanką ciepłej wody. Profilaktycznie: 2x dziennie po 1 kapsułce. Leczniczo: indywidualnie wg potrzeb. zacząć od mniejszych dawek, stopniowo zwiększać dawkę do maksymalnie 3 x dziennie po 2 kapsułki").

Przy okazji ciekawy artykuł o chemioprewencji: http://www.poradnia.pl/4314

I link do forum winiarzy, dyskusja o resweratolu: http://www.wino.org.pl/forum/viewthread ... 624&page=1
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: kapsaicyna

Postprzez clooney » Wt lip 15, 2008 8:24 pm

Witam

A czy ten resweratrol masz w tabletkach? I jak tak to w jakich dawkach? To powiem ile tabletek na dzien.

Pozdrawiam clooney
W ramach doktoratu zajmuje sie nowoczesnymi technologiami medycznymi pomagającymi zwalczać raka (microarray, nanotechnologia, terapia genetyczna, naturalne substancje o potencjale antynowotworowym)
clooney
bywalec
 
Posty: 77
Dołączył(a): Pt cze 13, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Bochum

Re: kapsaicyna

Postprzez samograj » Śr lip 16, 2008 4:45 pm

clooney napisał(a):Witam

A czy ten resweratrol masz w tabletkach? I jak tak to w jakich dawkach? To powiem ile tabletek na dzien.

Pozdrawiam clooney

Głupie pytania zadajesz :lamer: ...sam mi linka do sklepu internetowego podałeś, w tym poscie:
viewtopic.php?p=9272#p9272

Podaj Twoją wersję dawkowania.


Kasiu...dziekuję :kwiatek:
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: kapsaicyna

Postprzez moto_kate » Cz lip 24, 2008 11:34 am

Z maila:

"P.S. Mam przypadek glejaka wielopostaciowego w najgrszym stadium, który
wycofał sie calkowicie po czerwonym chili mielonym w oleju lnianym i pitym
przez chorą - zakrawa na cud, ale stało się."

Poprosiłam o dalsze szczegóły, mam nadzieję, że je otrzymam.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: kapsaicyna

Postprzez moto_kate » Cz lip 24, 2008 1:45 pm

Wiem już coś więcej:
"O kapsaicynie wiedziałam od chwili ogłoszenia, przez amerykańskich onkologów. Jak wykazali naukowcy z Nottingham University, kapsaicyna pobudza komórki nowotworowe do samozniszczenia (apoptozy), atakując ich mitochondria, które odpowiadają za wytwarzanie energii. Także inne spokrewnione z kapsaicyną związki - tak zwane wanilloidy - potrafią specyficznie wiązać się z komórkami nowotworowymi, nie uszkadzając zdrowych. Dlatego [...] zjada jedno chili dziennie, jest też na diecie dr Budwig [...] powiedziano mi, ze jakiś starszy pan – dziennikarz z wykształcenia - podawał swojej żonie chili w oleju – olej powoduje, że chili nie pali, ale działa i… jego żona żyje. [jak rozumiem chodzi osobę z glejakiem wspomnianą w poprzednim mailu] [...] W opisach czytałam, że 1 chili dziennie stosuje się na wagę 90 kg – taka mała papryczka i u mężczyzny chorego na raka prostaty nastąpiło całkowite wyleczenie – guz zniknął. Podaje się świeżą chili czerwoną - natomiast w proszku tylko habanerę."
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: kapsaicyna

Postprzez samograj » Cz lip 24, 2008 4:43 pm

To co podała Kate utwierdza mnie w przekonaniu, że szłam słusznym tokiem rozumowania, kiedy postanowiłam te zmacerowane z olejem papryczki zmiksować, a nie odlewać samego oleju...,
kupiłam teraz inna odmiane papryki (pisało papryczki czerwone)nie wiem jaką.....pieruńsko ostra... różni sie tym od chili, że jest bardziej powykręcana.....i tylko tym...wielkość podobna, tak samo podłużna .
i teraz do części odlanego oleju dokładam po kilka papryczek i miksuję, co powoduje wzmocnienie lecznicze (więcej kapsaicyny) tego maceratu_tzn. mam taką nadzieję.....
Natomiast nadal nie wiem ile kapsułek resweratrolu podanego przez Clooneya mam podawać??? :niewiem:

Pytanie: czy mrożenie papryki nie pozbawia ją kapsaicyny, czy nadal jest to produkt nadający sie do leczenia???Trudno ją zdobyć poza sezonem a mam za duzo, żeby teraz przerobić.....postanowiłam zamrozić na cieżkie czasy....
Pozdrawiam - Anka!!!
Jeżeli nie znasz ojca choroby, to na pewno zła dieta jest jej matką!!!
http://miniland-for-web.ovh.org
http://pies-portrety.ovh.org
http://ogarypolskie.ovh.org
http://nadziejamoja.ovh.org
samograj
swój człek
 
Posty: 711
Dołączył(a): Śr paź 10, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: kapsaicyna

Postprzez spike » Cz lip 24, 2008 5:06 pm

Czy kapsaicyna ma jakies szkodliwe działanie na wątrobę?
spike
świeżynka
 
Posty: 19
Dołączył(a): N gru 16, 2007 9:40 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Diety oraz naturalne preparaty terapeutyczne i wspomagające

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości