Mam intuicję medyczną:
1. Uratowałam moja córke Kasie, gdy miała 2 lata przeczuwająć, ze lek wykupiomy w aptece nie jest tym, który powinna dostawać (zamiast banalnego leku na poprawe metabolizmu dostała silny neutoleptyk!!!!)
2. stwirdziłam u syna ostre zapalenie wyrostka, kiedy to lekarz z pogotowia powiedział, że Jasiek sie przejadł przez świeta i TYLE...a kiedy uprosiłam lekarke o skierowanie z diagnozą Apendicitis Acuta...i dotarłam do szpitala......Jaskowi juz pękał ROPNY WYROSTEK...zoperowali w ostatniej chwili.
3. 3 lata temu czułam sie , żle i znowu udałam sie do lekarki po skierowanie z diagnozą SEPSIS.....w szpitalu patrzyli na mnie jak na wariatkę, bo nie małam goraczki...jedynie dreszcze , wysypke i słabłam i...po 3 dniach .....wyniki badania krwi wykazały zakażenie bakteriami Stenotrophomonas maltofila.....potem dowiedziałam się, że sepsa może przebiegac z hipotermią.....
4.o każdej z moich ciąż wiedziałam kilka dni po zapłodnieniu...to nie tak, że podejrzewałam ciążę, bo ...np.nie miałam okresu...po prostu wiedziałam i ...kiedys byłam bardzo chora na serce, miałam silne arytmie komorowe..lekarz podał odpowiedni lek...pomogło, ale za kilka dzni udałam sie do niego, oznajmiając, że jestem w ciązy...wyśmiał mnie i kazał zrobić test za kilka dni i nadal brać leki - za kilka dni zaczęłam krwawić.....poddano mnie abrazji twierdząc, że to zaburzenia ślusówki macicy....a ja byłam przekonana, że to co lezy na szkiełku , na gaziku...to moje dziecko..ale cóż uwierzyłam fachowcom.
Za trzy tygodnie odebrałam wynik badania wyskrobin.....materiał oddany do badania zawierał kosmówke i inne elementy świadczące, że to był zarodek.....
5. Teść udawał sie na operacje serca...wiczorem poszlismy z mężem do szpitala...zobaczyłam jego reke z próba na penicylinę...zdziwiło mnie, że ma małe wybroczynki w miejscu wkłucia, zaniepokojona zapytałam, czy widział to lekarz, teśc odparł, że tak- wszystko jest w porządku...tyle, że teściowi zrobili operację wstawienia zastawki i bypassy i operacja sie udała, ale .......pacjent umarł......DLACZEGO???? bo miał słaba krzepliwość krwi....o czym dobitnie swiadczyły wybroczyny....które lekarz zignorował oceniając jedynie czy nie ma uczulenie na penicylinę - wyrzucam sobie teraz, że nie drązyłam tematu!!!!!!
Wielu moich znajomych uważa, że minęłam sie z powołaniem...powinnam studiować medycynę...to opinia znajomych lekarzy!!!!
Sorrry za offa!!!!

RÓBCIE WSZYSTKO, ŻEBY ZDOBYĆ SHALLAKI W DUŻYCH DAWKACH!!!