az , żal pisac , ale kompletnie nie radzę sobie z układaniem diety dla sisotry.
okazuje się , ze na dłuższą metęto jedzenie jest fatalne. i tylko dlatego , ze sisotra jest w pełni świadoma , w płeni sił fizycznych ...... moze to wyrazic .
a na myśl o tych , którzy są zupełnie zdani na osoby trzecie. , które nie moga powiedizec , nie chcę , nie lubię,nie smakuje mi... mają podawany olej lniany bo taki jest dobry , jałowe - bez soli .- bo jest złe.... jest mi ich ogromnie żal.........
moja sisotra nienawidzi tego co je. dlatego tez psychika czasami siada,.
ma zalecenie - jeść zgodnie z grupą krwi w połączeniu z produktami zalecanymi w diecie zasadowej . zero soli. , cukru .
wszytko co je jest bez smaku , bez sensu ,. i to czego kiedys nie lubiła.
czy zna ktos osobę , która mogłaby napisac jadłospis , dla tegokiej osoby -grupa krwi ARH+.
tak , żeby to było urozmaicone , ciekawe. żeby jadła chętnie , a nie myślała o zakończeniu terpaii bo dręczy się tym co je, i marzy jej sie zupełnie cos innego.
jestem przerazona czasami. .......