Oto email do Ani annakonert (_tu_małpa_) wp.pl, praktykującego psychoonkologa z wykształcenia, o której pisał Mat tutaj.
Cytuję: "Jakby ktoś chciał, to moze do niej napisac.
Zapewniła mnie, ze odpisze na kazdy list i włozy w to całe serducho,
bedzie utrzymywać kontakt i postara sie pomóc na tyle na ile na
odległośc sie da to zrobić. Jeżeli ktos bedzie z W-wy to sie z nim
może spotkać jesli bedzie taka potrzeba ale zastrzega, że nie moze "prowadzić" takiej osoby.
I ze w zadnym wypadku nie moze to byc uznane za "terapie".
Mówi,że jak sie chce na raz pomóc zbyt wielu osobom, to tak na
prawde nie pomaga sie nikomu. A ona raczej nie jest osoba, ktora
robi coś na pol gwizdka.
Dla osób, ktore nie mieszkaja w Warszawie może tez sie posdtarac
wyszukiwac DOBRYCH i niestandardowych psychoonkologow w miejscu
zamieszkania osoby, tak by sie zajal rodzina i chorowitkiem.
Zastrzega, że moze krzyknac i zadać prace domowa."