Strona 1 z 1

pytanie

PostNapisane: Wt paź 07, 2008 8:55 pm
przez KASIA
witam
mam małe pytanie. rozpoczełam tu wontek pozegnanie, informujac w nim o śmierci Krzysia Miłka. I nagle ten wątek gdzieś znikł. w związku z tym mam pytanie DLACZEGO ZOSTAŁ USUNIĘTY? a jeśli jest gdieś przeniesiony to chce wiedzieć gdzie i dlaczego?
KASIA

Re: pytanie

PostNapisane: Wt paź 07, 2008 9:02 pm
przez moto_kate
Nie został usunięty, tylko przeniesiony do działu, w którym powinien był zostać założony. Po to jest kącik wsparcia osobno, żeby osoby z zewnątrz przeglądające forum niekoniecznie walić po oczach od razu najgorszym. Nie każdy chce znać dokładnie CAŁĄ prawdę i pozwólmy takim osobom decydować, czy chcą wchodzić do tego działu, czy też pozostać przy części bardziej informacyjnej. Nie zawsze da się to tak rozdzielić, ale akurat w tym przypadku jak najbardziej można było.

A powyższe pytanie powinno było albo znaleźć się w części "życie forum", albo zostać skierowane do mnie bądź Crono5 na priva.

Patrz regulamin, pkt 1).

Re: pytanie

PostNapisane: Śr paź 08, 2008 9:59 pm
przez KASIA
no tak! najważniejsze zeby w dobrym miejscu wszystko napisać.
ciekawa jestem czy każdy temat jest tak dokładnie sprawdzany? bo jak troche poczytałam to wiele sie powtarza i jest nie na temat i jakoś nie są usuwane ani przenoszone
pozdrawiam

Re: pytanie

PostNapisane: Cz paź 09, 2008 12:17 am
przez satelita
Spoko,
się patrzy powszystko, jak gra o życie

Re: pytanie

PostNapisane: Cz paź 09, 2008 9:13 am
przez moto_kate
KASIA - to słabo czytasz (gdzie trafił wątek, nie zauważyłaś). Tam, gdzie się da i gdzie się zorientuję, duble są usuwane, a wpisy nie na temat w istniejących wątkach - wydzielane jako nowe wątki w odpowiednich działach. Ponadto akurat w tym przypadku zostałam poproszona o przeniesienie wątku, ze względu na kwestie, o których pisałam w pierwszej odpowiedzi.

O co konkretnie masz pretensje?

Re: pytanie

PostNapisane: Cz paź 09, 2008 1:18 pm
przez KASIA
witam
nie mam pretensji Kate. poprostu nigdy wczesniej sie taka sytuacja nie zdarzyła i dlatego sie troche zdenerwowałam. pozatym jak zobaczyłam ze nie ma mojego watku to tak pomyslałam ze został przeniesiony do kacika ale jego tez nie mogłam znalesć ( nie wiem czy był chwilowo nie dostępny czy ja tak szukałam). ale wogóle nie ma o czym mowić sorki za zamieszanie
pozdrawiam

Re: pytanie

PostNapisane: N paź 12, 2008 6:51 pm
przez kocury233
witam szczerze o smierci krzysia dowiedzialam sie bo ktos inny napisal watek ze odszedl bo tak samo jak kolezanka szukalam postu samograj. a szczerze nikt nie powie mi jak czyta recenzje ludzi ktorzy zmagaja sie z choroba juz wiedza co ich czekac bedzie wiem sama jak pierwszy raz weszlam na to forum ( a ludzie tylko mydla sobie oczy bo ciezko im sie pogodzic) wiem kazdemu z nas jest ciezko ja pierwszy m-c plakalam a jak wycodzilam od taty myslalam ze to ostatni raz, ale trzeba sie pogodzic z losem jaki zostal namzszykowany. pozdrawiam

Re: pytanie

PostNapisane: Pn paź 13, 2008 9:08 am
przez moto_kate
Jak sama piszesz - ludzie własnoręcznie mydlą sobie oczy. I nic dziwnego - po to mamy "wbudowane" tzw. mechanizmy obronne osobowości, żeby w ciężkich czasach trochę ochronić sponiewieraną psychikę. Na forum jest parę wypowiedzi, które świadczą o tzw. zaprzeczeniu lub wyparciu (czyli nie przyjmowaniu do wiadomości stanu faktycznego) i znacznie więcej takich, gdzie rzeczywistość jest ignorowana tylko w pewnym stopniu (nawet wątek, o którym tu mowa, zawiera taki przykład). I to jest ok - redukuje lęk i pozwala jakoś funkcjonować; to na pewno lepsze niż się załamywać, bo pozwala nadal działać. Wydaje mi się, że przywracanie komuś na siłę kontaktu z brutalnymi realiami, gdy jego psychika sobie z nimi nie radzi, o ile nie niesie to jakichś ciężkich konsekwencji (np. póki nikt nie stwierdzi bezpodstawnie, że jest zdrowy i nie zrezygnuje z tego powodu z leczenia), nie jest najlepszym pomysłem i raczej może tylko zaszkodzić.

Chciałąm jeszcze zwrócić uwagę na problem szukania postów, które zostały przeniesione - forum zawiera liczne mechanizmy, które to umożliwiają:
- "pokaż nowe posty" (opcja nad listą działów, widoczna po zalogowaniu) pokazuje wpisy, które zostały dodane od ostatniej wizyty (jeśli ktoś odpowiedział w przeniesionym wątku, to ów znajdzie się na wyświetlonej w ten sposób liście - nie przegapi się też niczego nowego w ten sposób);
- "szukaj/wyszukiwanie zaawansowane" (prawy górny róg ekranu) - szukanie wg słów kluczowych, autorów czy też innych kryteriów;
- "Twoje konto" (lewa górna część ekranu) -> "Zobacz swoje posty" pokazuje własne wpisy - jeśli któryś został przeniesiony, to można go łatwo w ten sposób odszukać;
- podobnie wejście w profil kogoś innego (kliknąć jego nick przy jakimkolwiek jego poście albo na liście użytkowników) daje do dyspozycji opcję "Znajdź posty użytkownika".

Przeniosę ten wątek później do "życia forum", bo tam bardziej pasuje - zostawię jeszcze chwilę tu dla zapoznania się z powyższymi możliwościami wyszukiwania.

Re: pytanie

PostNapisane: Pn paź 13, 2008 11:52 am
przez Vivace
Apropo wyparcia (pewnie nie w tym wątku) ale ja staram się nie myśleć o tym wszystkim za dużo tylko ograniczyć się do tego co muszę zrobić wokół taty i dawać mu najwięcej z siebie ile w stanie jestem. Moja mama natomiast ciągle wszystko przeżywa, analizuje, przemyśla mimo iż to już/dopiero 7 m-cy, efekt tego taki ja jakoś funkcjonuje ona psychicznie się rozwaliła, a ja nie umiem jej pomóc ...

Re: pytanie

PostNapisane: Śr paź 15, 2008 6:35 pm
przez KASIA
witam!
widze ze ten wątek budzi wiele kontrowersji. a nie taki był mój zamiar.ale trudno. co do przenoszenia go to prosze bardzo. przenieś go gdzie chcesz. mozesz go nawet usunąć bo nie poto to napisałam zeby wywoływać awantury. co do brutalnej prawdy to niestety nie dokońca sie zgadzam z twoim poglądem Kate.
mad nami nikt sie nie litował lekarka w warszawie odrazu powiedziała mamie pół roku max rok życia. nic ja nie obchodziło ze na korytażu siedział tata i mam musiała przednim udawać ze niw jest tak źle. potem też nam nie szczędziła "dobrodusznych" wiadomości. bez cienia współczucia ani zrozumienia. I co? musieliśmy zobie z tym poradzić sami.
niestety choroba jest chorobą i nic nie poradzimy. musimy nauczyc sie z tym zyć i koniec. według mnie nie ma to znaczenia gdzie pojawi sie dany post bo prawdy to nie zmieni. a prawda jest taka że choroba jest straszna, bardzo trudna w leczeniu i bardzo źle rokująca ale czasem jest ok! (moj tato 3 lata po operacji i nic czyściutko) i to jest najważniejsze a nie statystyki czy gadanie lekarzy.
pozdrawiam
KASIA

Re: pytanie

PostNapisane: Śr paź 15, 2008 10:21 pm
przez moto_kate
Ale czy to znaczy, że innym należy fundować podobne przeżycia, jeśli jest wybór? Tobie go nie dano, dobrze, że sobie radzisz, co nie znaczy, że wszyscy inni są tak samo silni. To fakt, że prawdy nic nie zmieni - ale ta sama szklanka jest może być zarówno w połowie pełna, jak i w połowie pusta, nieprawdaż? A to wciąż ta sama szklanka. I dlaczego tak drastycznie różnią się opinie o lekarzach, którzy beznamiętnie rzucają statystyką od tych, którzy, owszem, mówią "jest marnie, ALE będziemy walczyć z całych sił"? I dlaczego tyle osób samotnie wraca się do gabinetu lekarza po wizycie ze swoim bliskim chorym, by wysłuchać prawdy bez owijania w bawełnę, zamiast domagać się jej w obecności chorego? Dlaczego odmawiać ludziom tego wyboru? Gdybym poszła za pierwszym skojarzeniem, to Kącik wsparcia nazywałby się Ściana płaczu - ale sądzę, że warto było pomyśleć nad nazwą nie tylko mniej dołującą, ale i przywołującą lepsze konotacje, co mam nadzieję przekłada się pośrednio na zawartość działu - bo słowa nie tylko opisują, ale i kreują rzeczywistość. A nie taką rzeczywistość chcę na wstępie kreować szukającym sposobów leczenia ludziom.

Jak już nie raz wspominałam, że nie usuwam postów ani tematów, jeśli nie są to spamy, duble albo drastycznie nieodpowiednie wpisy (co i tak zdarzyło się tylko raz, a autor usuniętego postu otrzymał wyjaśnienie powodów i nie miał pretensji). Kontrowersji w tym wątku za wiele nie widzę - boli mnie tylko niejawne założenie o mojej złośliwości. :roll:

Re: pytanie

PostNapisane: Cz paź 16, 2008 7:33 am
przez KASIA
wiem Kate że między tobą a Samograj były jakieś nieporozumienia, wiem że skończyło sie to tym ze Ani teraz tu nie ma. ale nic więcej o tym nie wiem i chyba nie chce wiedzieć. nie wnikam nie osądzam nie mieszam sie. jeżeli odbierasz moje posty jako podteksty w tej sprawie to trudno. mi chodzi tylko o to ze Ania przeżywa teraz ciężkie chwile. straciła swojego ukochanego Krzysia i cierpi. tylko o tym chciałam powiedzieć w tych postach.
Kasia

Re: pytanie

PostNapisane: Cz paź 23, 2008 3:17 pm
przez jablo
Kasiu, ja poprosiłem o przeniesienie. I dalej będę to robił. Forum musi być czytelne i przejrzyste. Nie pamiętasz pierwszego kształtu forum, gdzie był głównie cmentarz ? Nie miałaś tej "przyjemności" ? Dział leczenie musi pozostać w obecnej formie. Przenoszenie wątków to norma w każdym forum. Tutaj też to miało miejsce z wieloma tematami, w tym niezapomniany wątek o wyższości kapitalizmu nad socjalizmem ;).

"Ściana płaczu" - viewtopic.php?f=8&t=797