http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=29855
- W laboratoriach kanadyjskiego University of Alberta powstał preparat, który zasługuje na miano farmakologicznego cudu - pisze DZIENNIK. Nie dość, że skutecznie niszczy komórki rakowe, to kosztuje ułamek tego, co inne preparaty. O przełomowym odkryciu zza Atlantyku informuje najnowszy numer pisma "Cancer Cell".
O przełomowym odkryciu zza Atlantyku informuje najnowszy numer pisma "Cancer Cell". Wszystko zaczęło się w latach 30. XX w. Niemiecki lekarz i fizjolog Otto Warburg postawił tezę, że komórki rakowe to efekt zaburzeń metabolizmu zdrowych komórek. Odkrył on, że - w odróżnieniu od zdrowych - komórki nowotworu nie oddychają tlenem, ale czerpią energię z rozkładu glukozy.
To mało wydajny sposób oddychania, z którego korzystają m.in. bakterie beztlenowe (stąd też ich nazwa) oraz… komórki mięśniowe sportowców próbujących resztkami sił dobiec do mety. Warburg twierdził, że zmiana sposobu oddychania z tlenowego na beztlenowe jest przyczyną nowotworzenia tkanek. Niestety, większość ówczesnych badaczy była innego zdania i o odkryciach niemieckiego lekarza zapomniano.
Kilkadziesiąt lat później dr Evagelos Michelakis z University of Alberta przypomniał naukowcom o teorii Warburga. Badacz chciał sprawdzić, co stanie się z komórką raka, gdy znów zacznie oddychać ona tlenem. Michelakis postanowił nakłonić ją do tego z pomocą kwasu dichlorooctowego (DCA).
"To prosty, bezwonny związek chemiczny, od lat używany w leczeniu chorób związanych z niewydolnością mitochondriów" - wyjaśnia dr Michelakis. Działanie kwasu polega na pobudzaniu mitochondriów do intensywniejszej pracy i wzmożonego spalania tlenu. Do tej pory nikt jednak nie próbował wskrzesić tych procesów w komórkach raka, gdyż uważano, że ich mitochondria są zniszczone i niezdolne do pracy.
Kanadyjski uczony przetestował działanie DCA na trzymanych w laboratoriach hodowlach komórek nowotworu. "Były to komórki raka piersi, płuc oraz mózgu" - wymienia autor eksperymentu.
Postanowił także sprawdzić działanie preparatu in-vivo na żywych szczurach cierpiących na ludzkie nowotwory. DCA podawano im wraz z codzienną porcją wody.
Wyniki tego prostego doświadczenia okazały się rewelacyjne. Kwas DCA zadziałał na mitochondria komórek rakowych. "Okazało się, że wcale nie są zniszczone, a jedynie uśpione czy wyłączone" - wyjaśnia dr Michelakis. Gdy komórki raka znów zaczęły oddychać tlenem, wróciła im jeszcze jedna ważna umiejętność zdrowych komórek - apoptoza.
"To zdolność uszkodzonej i niepoprawnie działającej komórki do samounicestwienia. Jej brak uniemożliwia organizmowi definitywne rozprawianie się z nowotworem" - tłumaczy badacz.
Zarówno w hodowlach komórkowych, jak i organizmach gryzoni doszło do powstrzymania rozwoju choroby oraz szybkiego zmniejszania się i obumierania istniejących guzów. DCA było skuteczne bez względu na odmianę nowotworu i w żaden sposób nie naruszało zdrowych tkanek.
Uczony stwierdził, że komórki wyłączają swoje mitochondria, gdy nie mają dostępu do tlenu i muszą szukać innego źródła energii. Tak właśnie robią także te, które znajdują się w centrum łagodnego guza. Im więcej komórek przejdzie na beztlenowy sposób oddychania, tym bardziej złośliwy jest nowotwór. "Badania Michelakisa pokazują, jak możemy powstrzymać rozwój nowotworu, zniszczyć go lub uczynić podatnym na działanie innych leków" - zauważa dr Dario Altieri, dyrektor Centrum Raka w Worcester przy University of Massachusetts, komentujący dokonania kanadyjskich lekarzy. Jak podkreślają eksperci, DCA jest dość bezpiecznym preparatem, a uboczne skutki jego stosowania są dobrze znane.
Zanim DCA wejdzie do powszechnego użytku, konieczne będzie przeprowadzenie prób klinicznych z udziałem chorych pacjentów. Ponieważ jednak kwas nie został opatentowany, leki na bazie tej substancji może produkować dosłownie każdy. To nie na rękę koncernom farmaceutycznym, których polityka polega na produkcji leków unikalnych, strzeżonych patentami. Problem polega na tym, że tylko takie firmy stać na przeprowadzenie kosztownych testów klinicznych z udziałem tysięcy ochotników.
Na szczęście jest jeszcze szansa rozwiązania tej patowej sytuacji i nadzieja, iż lek Michelakisa szybko trafi do rąk chorych. Na skutek wielkiego zainteresowania, jakie wzbudziły odkrycia kanadyjskiego naukowca, finansowaniem badań zajmą się być może prywatni filantropi oraz publiczne instytucje opieki zdrowotnej (m.in. kanadyjski National Cancer Institute). Co ważne, każdy z nas może pomóc w dokończeniu badań nad nowym lekiem - szczegóły dotyczące tego, jak to zrobić, znaleźć można na stronie University of Alberta.
Dr. Evangelos Michelakis, the cardiologist and researcher whose academic paper sparked the worldwide fervour surrounding DCA, said people shouldn’t take the compound until clinical trials prove the drug is safe for humans and actually shrinks tumours, as it did in rats.
“We are concerned,” said Michelakis, who set up a website with the U of A saying he doesn’t condone or advise the use of DCA in humans. The site has received more than 141,000 hits and Michelakis has received more than 10,000 e-mails from people eager to become involved in clinical trials.
“We absolutely do not support the use of this drug to patients with cancer any way out of a clinical trial. There are a number of risks associated with it, and unfortunately patients and physicians are exposing each other to these risks.”
In clinical trials to see how DCA works on metabolic disorders, children took the drug and showed no signs of toxic poisoning.
But when the same trials were done on adults, most had to discontinue using it, since they developed severe peripheral neuropathy, Michelakis said. The damage to the peripheral nerves caused imbalance and finger numbness.
While the effects were reversible, Michelakis said if people take DCA while also undergoing other cancer treatments, the consequences could be lethal.
“Most of the anti-cancer drugs that we currently use are neurotoxic themselves,” he said.
“So a patient who has been exposed to these drugs and now tries DCA might have a severe form of peripheral neuropathy. This patient might have severe problems that he cannot walk or he cannot touch or feel.”
Even for those who say they have only six months to live and nothing to lose, Michelakis said it’s not worth the risk.
“Of course you have things to lose, because you can die earlier and in much worse shape,” he said.
He said self-medicating without proper supervision has broader implications.
“It’s a public health threat if you start using on your own and acting out of your own desperate situation,” he said, noting that people taking DCA have no mechanism to formally report side-
effects and complications. Nor can they know if the compound is pure.
“That’s the worst nightmare in medicine, to start making judgments on whether a drug is good or bad based on what any patient will post on a blog. This is the death of medicine and organized research as we know it.”
Forum zrzeszajace pacjetow przyjmujacych "na wlasna reke' DCA:
http://www.thedcasite.com/cgi/dcboard.cgi
Dodatkowe info [ENG]:
http://www.ctv.ca/servlet/ArticleNews/story/CTVNews/20070116/cancer_dca_070116/20070116/
http://www.depmed.ualberta.ca/dca/
http://www.thedcasite.com/basal%20cell%20carrcinoma.html
http://www.sciencedirect.com/science?_ob=ArticleURL&_udi=B6WWK-4MV1J7C-4&_user=10&_coverDate=01%2F31%2F2007&_rdoc=1&_fmt=&_orig=search&_sort=d&view=c&_acct=C000050221&_version=1&_urlVersion=0&_userid=10&md5=125d1ce8ca3919d78f81f9cc470d3dcb
http://scienceblogs.com/insolence/2007/01/in_which_my_words_will_be_misinterpreted.php
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/entrez?db=pubmed&cmd=Retrieve&dopt=AbstractPlus&list_uids=15351081&query_hl=1&itool=pubmed_docsum
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/entrez?itool=abstractplus&db=pubmed&cmd=Retrieve&dopt=abstractplus&list_uids=16476929
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/sites/entrez?db=pubmed&cmd=Retrieve&dopt=AbstractPlus&list_uids=16651305&query_hl=6&itool=pubmed_docsum