Strona 1 z 2

Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja [PL]

PostNapisane: Pn lis 03, 2014 6:26 pm
przez Crono5
na temat THC w przypadku glejaka było tutaj:


(niektórzy użytkownicy już próbowali sobie przygotować:
viewtopic.php?p=22192#p22192 )




Syn onkologa leczy glejaka z użyciem NaDCA i Marihuany

Całkowita remisja nieoperacyjnego guza mózgu u dziecka z użyciem oleju z konopi indyjskich - hangout z Dr.William Courtney cureyourowncancer.org

Antyangiogenne działanie oleju z konopii indyjskich z THC w Glioblastoma. Oraz pozytywne rezultaty w innych nowotworach.

Kompletna remisja GBM chlopca po terapii olejem z THC

Ekstrakt z marihuany zmniejsza guzy mózgu

Chemiczny składnik marihuany może zwalczać nowotwór mózgu

Marihuana hamuje rozwój guza?

Apoptoza - Czesc wiekszego mechanizmu




przedruk (oraz wiecej info) z:
https://www.facebook.com/olejzkonopi?re ... ion=stream


"Jakub Bartol miał nieoperowalnego glejaka IV stopnia wielkopostaciowego w płacie czołowym wielkości 6,5 cm. Guz w najgorszych momentach potrafił rosnąć 1,5 cm na miesiąc. Jakub został uznany za pacjenta paliatywnego, chemia na niego nie zadziałała i przysporzyła mu tylko i wyłącznie dalszych problemów ze zdrowiem. Został wysłany do domu z miesięcznym terminem życia bez szans na ratunek. Tzw. Medycyna Konwencjonalna uznała to za nieuleczalny przypadek i skazała go na śmierć. Nie poddaliśmy się a w efekcie po 10 miesiącach leczenia Tzw. Medycyną Alternatywną czyli olejem z konopi odebraliśmy wyniki - guza nie ma jest już tylko loża. Lekarka paliatywna prowadząca Jakuba nastawiona sceptycznie do terapii popłakała się ze szczęścia na widok skanu mózgu. Nie można się poddawać bo lekarz ci wyznaczył termin śmierci, twój system immunologiczny jest w stanie poradzić sobie z każdą ziemską chorobą a w tym momencie tzw. Medycyna Konwencjonalna dla Jakuba jest co najwyżej alternatywną! Niebawem usłyszycie o przypadku Jakuba w mediach! "

event:
https://www.facebook.com/events/451675811599201/?ref=22

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: Pt sty 16, 2015 7:05 pm
przez JolaJRŁ
Witam. Mam pytanie? ile taka terapia kosztuje? skąd go brać? dziękuję za odp.

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: Pt sty 16, 2015 11:05 pm
przez ramirez
Terapia jest bardzo droga ale też skuteczna przynajmniej tak wynika z publikacji zamieszczonych w sieci. W naszym przypadku chemio i radioterapia, nic nie dała i spowodowała, że guz IV stopnia wielopostaciowy po wycięciu oraz cyklu radioterapii i chemii z powrotem się uaktywnił. Odrósł do stanu z przed operacji 06.2014r do takiej samej wielkości 10.2014r. Temodalem nie wyleczysz tego typu guza a medycyna konwencjonalna sobie z nim nie radzi, przeżywalność jest 1-1,5 roku od diagnozy. Złożyłem papiery do Hospicjum bo stan codziennie się pogarszał, załamaliśmy się a jednocześnie nie mogliśmy zaakceptować faktu, że nasza bliska osoba umiera...Wstrzymaliśmy Hospicjum, zatrudniliśmy opiekę i żartem ktoś rzucił niech zapali jointa to przestanie go boleć głowa :? Potem szukanie informacji w internecie. W grudniu przełom, załatwiliśmy olej CBD (wg publikacji medycznych kanabinoidole zawarte w tym oleju podobno zwalczają komórki rakowe) ale potrzebny był olej RSO (bo przy tym oleju są potwierdzone przypadki na świecie wyleczenia raka mózgu) i ktoś mi pomógł w zdobyciu tego oleju i bardzo mu za to dziękuję. Nie znam źródła oleju prawdopodobnie Holandia.

Ważna informacja: terapii nie wolno przerwać jeżeli chcesz tylko spróbować to nie zaczynaj, finansowanie też może być problemem.

Olej CBD lub RSO (zawiera duże stężenie THC) to nie jest olej konopny jest to olej uzyskany z kwiatów żeńskich konopii indyjskiej oraz sativa.

Czy to działa? Byłem sceptyczny marihuanę zapaliłem raz w życiu i to było ponad 20 lat temu w liceum a teraz olej na bazie tej rośliny miałem podać bliskiej osobie. Po 45 dniach jestem optymistą :) Każdy kto miał styczność z morfiną to widział jak zachowuje się pacjent po podaniu, że odlatuje i jest z nim słaby kontakt ale nie ma wyboru jak głowa pęka z bólu. Po 10 dniach podawania CBD i 4 dniach RSO odstawiliśmy całkowicie morfinę - brak bólu. Dawka jest stopniowo zwiększana i pacjent nabiera tolerancji, więc nie jest tak że pacjent odleci po podaniu RSO (zawiera duże stężenie THC) co najwyżej może być senny i jest z nim normalny kontakt nie jak po morfinie. Po 45 dniach brak bólu, brak wymiotów, lepsze (dużo lepsze) wyniki cukru we krwi (jest cukrzykiem), poprawa apetytu, poprawa mowy, po 3 miesiącach leżenia w łóżku pacjent jest pionizowany, na razie nie może chodzić. Tyle faktów, stan był paliatywny teraz jest stabilny. Mamy umówiony rezonans ale na razie chcemy przełożyć to badanie bo jest za wcześnie a ono dopiero pokaże czy guz się zmniejszył?

Koszty : terapia może trwać 8m-c lub więcej. Jest przypadek publikacji w internecie, gdzie dziewczyna leczyła glejaka 16 miesięcy do stanu wyleczenia. Więc każdy przypadek może być indywidualny. Teraz zaboli. Opis terapii i jak brać jest w necie więc nie będę tego pisał. Pierwszy miesiąc wyjdzie chyba około 13gram . zaczyna się od małej dawki do osiągnięcia 1g/dziennie (uzyskuje się tolerancję) i cały czas dawka jest zwiększana do osiągnięcia stałej dawki 3g/dziennie. Więc koszty będą cały czas rosły. Cenę podaje w Euro . Około 45-60 Euro za gram. Proszę sobie policzyć ile to będzie kosztować a było by normalnie, gdyby marihuana do celów medycznych byłaby legalna :( Cóż o finansach wolę nie myśleć, będę sprzedawał co mam, mam nadzieję, że pomogłem bo dojście do oleju jest bardzo trudne bo sprzedaż jest nielegalna....podr

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: So sty 17, 2015 5:20 pm
przez Dropser
https://livetobewell.com/product-category/cbd/ czy może chodzi o takie CBD ? Pisałam do nich, odpisali, że do Polski przysyłają, tylko czy to u nas przejdzie?
Podobno : dla THC najlepszy szczep indica, dla CBD - charlotta.
Z leków jedynie Sativex zawiera THC i CBD w miarę równych proporcjach. Są prowadzone badania kliniczne Sativex + Temodal. Normalnie Sativex bierze sie po jednym ,,psiku,,(to aerozol doustny) w badaniach chcą dojść do 12 psiknęć dziennie.
Polecam też http://www.cherylbroyles-gbm.com/Support_groups.
Ramirez, jak podajesz? W kapsułkach czy wcierasz ?

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: N sty 18, 2015 12:06 pm
przez Dropser
I jeszcze to , ciekawe : http://marihuanaleczy.pl/w-aptece-na-polkach/.
Tylko jak to wszystko łączyć i czy syntetyczne jest tak samo dobre jak naturalne?
Wspomniany w artykule Bediol - podobno można wystąpić oficjalnie do Ministerstwa o sprowadzenie ale w necie natknęłam się tylko na jeden wpis, że komuś się udało a i tak była to ilość niewystarczająca

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: N sty 18, 2015 8:12 pm
przez ramirez
Dropser

z przesyłkami nie chcę ryzykować. Nie chcę się tłumaczyć jak Kora, że to dla psa :) CBD przywiozłem z Czech, było zrobione z kwiatów żeńskich konopii siewnej odmiany Białobrzeska w laboratorium w Pradze. Olej zawierał 67% procent CBD. Co jak na CBD to bardzo duże stężenie. Odmiany Indyca podobne nie zawierają tak dużego stężenia CBD ale też nie mam na ten temat, aż tak obszernej wiedzy i mogę się mylić. " lekarstwo" jest w postaci oleju ( bardzo gęsty, wgląda jak mazut, nie rozpuszcza się w wodzie), . Podajemy doustnie na kawałek biszkopta, wafelka dawka tak jak jest opis w necie, zaczynasz od 1 kropli x dziennie ( 1 kropla wielkości i nie ugotowanego ziarnka ryżu). Poczytaj sobie Rick Simpson Oil.

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: N sty 18, 2015 8:27 pm
przez ramirez
Bediol nie słyszałem o tym produkcie (dzięki za informację) ale stężenie THC musi być wyższe niż 70% aby kanabinoidole w nim zawarte niszczyły komórki rakowe ( informacja z sieci nie moje dywagacje). Takie stężenie można uzyskać tylko w taki sposób jak się pozyskuje olej RSO.

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: So sty 31, 2015 7:43 pm
przez Przemekamsterdam
Witam

Mam na imie Przemek i mieszkam w Amsterdamie.
W ciagu ostatniego roku pomoglem zrobic olej dla dziesieciu chorych na rozne rodzaje nowotworow oto wyniki:
1- chora zmarla nie doszla do zalecanej dawki 1ml/dziennie/glejak
2- chora zmarla nie doszla do zalecanej dawki 1ml/dziennie/glejak
3- chory zmarl nie mam danych czy doszedl do zalecanej dawki/ glejak
4- brak danych
5- brak danych
6- chora zmarla nie doszla do zalecanej dawki 1ml/dziennie
7- chora doszla do zalecanej dawki i kontynuowala terapie olejem do konca, guz 2cm zniknal./glejak
8- chory byl poddany operacji nastepnie zaczal terapie olejem guz nie odrasta./glejak
9- chory zmarl nie doszedl do zalecanej dawki 1ml/dzien / rak trzustki
10-w trakcie leczenia/ glejak

z tych wynikow nie mozna jednoznacznie wywnioskowac czy olej rzeczywiscie dziala czy nie. jeden przypadek reemisji wedlug mnie o niczym nie przesadza. najgorsze jest to ze wiekszosc chorych decyduje sie na terapie olejem kiedy ich stan jest juz bardzo ciezki.

Czy ktos z was chcialby poddac sie terapi olejem RSO za darmo , jezeli tak prosze o pisanie do mnie na maila, chcialbym zebrac grupe 10 osob narazie mam 3. Chodzi mi na razie tylko o osoby chore na glejaka.

Napisze jeszcze troche o zawartosci THC i CBD.
Mowi sie duzo w internecie o tym ze aby olej byl skuteczny musi byc conajmniej 85 jak nie 92 procent THC. Testowalem wiele olejow i w zadnym nie bylo takiego stezenia THC , olej wykonany metoda Ricka Simpsona pokazana w filmie "ucieczka przed lekarstwem" bedzie mial okolo 60 % i takie sa fakty. Moj olej ma srednio 65 %. Rozmawialem tu w Holandii z czlowiekiem ktory zajmuje sie zawodowo testowaniem konopi i jej produktow i on tez nigdy nie spotkal sie z przypadkiem oleju uzyskanego na alkoholu o zawartosci THC wiekszej niz 80procent. Nie nalezy traktowac slow Ricka Simpsona o 90 procentowym oleju jako prawdy objawionej. Jezeli mamy olej 50% bierzemy go po prostu wiecej.

Jezeli chodzi o CBD to obecnie marihuana z dostepnych w sklepach nasion nie zawiera CBD, nie ma tu roznicy miedzy sativa a indica. Podczas wystawy Cannabis Cup w 2013 roku byly przeprowadzane testy i w zadnym z gatunkow nie stwierdzono zawartosci CBD, Tylko w gatunkach robionych specjalnie pod katem zawartosci CBD robionej przez CBD Crew ten srodek wystepowal. Gatunki te sa jednak praktycznie nie do dostania na rynku w Amsterdamie. Mozna zrobic olej z zawartoscia CBD poprzez dodanie do roztworu haszyszu lub mozna uzyskac CBD z konopi siewnych uprawianych rowniez w Polsce. Ja obecnie nie jestem w stanie dostarczyc darmowego CBD ale pracuje nad tym. CBD mozna jednak legalnie zakupic w internecie.

Chcialbym jeszcze nadmienic ze wedlug badan Manuela Guzmana olej najlepiej dziala w polaczeniu z temodalem.

Pozdrawiam
Przemek

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: So sty 31, 2015 9:34 pm
przez Dropser
http://www.hanf-zeit.com mamy CBD w Niemczech :)?
Przemek rzuć na to okiem i powiedz czy to o takie chodzi i co ew. wybrać z ofert?

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: So sty 31, 2015 9:50 pm
przez Przemekamsterdam

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: Pn lut 09, 2015 11:12 pm
przez adriann
Mam na imię Adrian, przyjechałem z Wrocławia i mam problemy z mową.

niestety to nie zadziałało na mnie, a może innym pomoże?
A czuje się dobrze w sumie.

dzięki jeszcze raz :-)

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: Śr kwi 08, 2015 8:17 pm
przez PawełłewaP
Ja znalazłem te olejki tutaj www.lionweed.pl są tam różne rzeczy tego typu.

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: Cz kwi 09, 2015 6:36 am
przez Dropser
Raczej nie, za mało CBD, no i nie o masaż chodzi..

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: So wrz 12, 2015 3:01 pm
przez Incognito73
Zastanawiam się, jaka jest naprawdę, skuteczność oleju RSO. Wiele osób, zna P, Bartola i jego chorego syna.
Jeżeli to rzeczywiście działa, to dlaczego, ludzie bardzo za znani i zamożni, mający nieograniczone możliwości, umierają ?
Inni jak Kamil, który zbiera kasę w necie pojechał do kliniki w Houston. Koszt od miliona złotych w górę. Nie taniej byłoby leczyć się olejem RSO, skoro taki skuteczny ?

Stephan Beckenbauer syn, słynnego niemieckiego piłkarza Franza Beckenbauer, zmarł z powodu guza mózgu.

http://jastrzabpost.pl/newsy/zmarl-syn- ... 51858.html


Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden stracił syna. 46-letni Beau Biden zmarł z powodu raka mózgu w wojskowym centrum medycznym w Waszyngtonie.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,8771,title, ... omosc.html


http://www.siepomaga.pl/kamil

Kamil leczy się u, Dr Burzyńskiego w klinice w Houston. Koszt milion złotych i możliwe, że to nie koniec.

Re: Olej z konopi indyjskich vs GBM IV - calkowita remisja

PostNapisane: Wt wrz 15, 2015 8:46 am
przez moto_kate
Są różne możliwe opcje - nie leczy, tylko łagodzi objawy lub skutki uboczne innego leczenia; leczy, ale tylko niektórych, zależnie od specyfiki danego guza; leczy, ale za słabo, podobnie jak aspiryna leczy przy zapaleniu płuc i tak dalej. Moim zdaniem nie ma wystarczających danych naukowych, żeby wyrokować.

Na chwilę obecną nie ma metody, która gwarantowałaby wyleczenie, więc i ludzie z największymi nawet pieniędzmi nie są w stanie sobie tego zapewnić. Próbować i tak warto, bo tak jak nie ma gwarancji, że dana metoda pomoże, tak nie ma i pewności, że akurat u danej osoby nie zadziała. Lub przynajmniej nie poprawi komfortu życia, co też jest cenne.