Mysie nerwice

Co przyniesie przyszłość?
Wiadomości ze świata nauki, odkrycia, nowe dokonania medycyny mogące pomóc w walce z glejakiem. Oraz specjalny dział poświęcony najnowszym informacjom na temat Temodalu (TMZ).

Mysie nerwice

Postprzez Crono5 » Pn maja 31, 2010 4:15 pm

przedruk z:
http://wyborcza.pl/1,75476,7948787,Mysie_nerwice.html

Nerwica natręctw to choroba ciała, nie ducha - przekonują naukowcy. Jej przyczyną może być uszkodzenie... układu odpornościowego

Ludzie dotknięci zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi (ZOK) nie mogą powstrzymać się od codziennego wykonywania całego szeregu rytuałów: wielokrotnego sprawdzania, czy zamek w drzwiach jest na pewno zamknięty, albo mycia rąk co kilkanaście minut. Większość z nich jest w pełni świadoma irracjonalności swojego postępowania - wewnętrzny przymus jest jednak od nich silniejszy. Niestety, nie ma skutecznej terapii dla osób dotkniętych tą przypadłością. Tymczasem myszy wykazujące objawy ZOK udało się wyleczyć dzięki... przeszczepowi szpiku, o czym donosi prestiżowe czasopismo naukowe "Cell".

W 2002 roku ukazała się praca opisująca niezwykły efekt, jaki w zachowaniu myszy wywoływała mutacja uszkadzająca gen o nazwie Hoxb8 - gryzonie dotknięte genetyczną skazą większość swojej aktywności poświęcały na ciągłe układanie i wylizywanie futerka, co w końcu prowadziło do wypadania włosów i powstawania otwartych ran na skórze. Nawet wtedy myszy nie były w stanie przestać "dbać" o siebie. Czyżby psychiczna obsesja była chorobą genetyczną? Kluczem do rozwiązania zagadki było ustalenie funkcji genu Hoxb8, który okazał się zaangażowany w dojrzewanie pochodzących ze szpiku komórek mikroglejowych zaangażowanych w ochronę mózgu przed infekcjami. No tak, ale co wspólnego mają komórki odpornościowe z kształtowaniem naszych zachowań? Być może "ochronna" funkcja mikrogleju to tylko jedna z jego aktywności, przekonuje główny autor opublikowanej dzisiaj pracy, profesor Mario Capecchi z University of Utah. Ostatnie badania pokazują, że "podróżujące" stale po mózgu komórki mikrogleju (których jest zresztą więcej niż neuronów), robią sobie "przystanki" przy synapsach (połączeniach neuronów). W dodatku, "przystają" tylko przy aktywnych synapsach, w których odbywa się proces przesyłania sygnału pomiędzy dwoma neuronami. - Wynika z tego, że z jakiegoś powodu monitorują one aktywność komórek nerwowych - mówi profesor Capecchi - a po co to robić, jeśli nie ma się żadnych możliwości wpływania na obserwowane procesy?".

Takie połączenie funkcji układu odpornościowego i nerwowego może wydawać się zaskakujące, ale ma ewolucyjny sens - odruch czyszczenia futerka ma bezpośrednie przełożenie na ilość patogenów próbujących wniknąć do ustroju, z którymi musi sobie potem radzić nasz system immunologiczny - podsumowują autorzy badań.
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka

Powrót do News

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości