przedruk z:
http://ekoblogia.pl/nowotwor-na-celowni ... roga-wideo
Tytuł artykułu może brzmi jak nazwa kiepskiego filmu science-fiction lub niepoważny żart, ale nie ma się z czego śmiać. Rzeczywiście powstała technologia, która umożliwia “wysadzenie”, czyli zabicie, komórek nowotworowych w ludzkim ciele.
Rice University, Stan Teksas, miasto Houston. Grupa naukowców i zapaleńców laserowej technologii postanawia ukierunkować swoją pasję w taki sposób, aby efekt wieloletniej pracy przyniósł to, co dla uczonego człowieka jest jedną z najważniejszych wartości. Tak, udało się! Została stworzona nowa broń do walki z nowotworem.
Oczywiście, w miarę moich możliwości, objaśniam o co w tym wszystkim chodzi. Grupa fizyków z wyżej wymienionego uniwersytetu podjęła się opracowania wiązki laserowej i samego urządzenia, które będzie zdolne zniszczyć komórki nowotworu wewnątrz ludzkiego organizmu bez wyrządzania przy tym żadnej innej krzywdy.
Technologia polega dosłownie na wysadzaniu niebezpiecznych dla życia komórek przez wprowadzenie do nich (drogą laserową) nanocząsteczek złota. Na tym etapie są dwie kolejne możliwości. Nieprzyjacielska komórka może zacząć emitować światło, które będziecie mogli zobaczyć na filmie niżej. Ta możliwość ułatwi dalszą diagnostykę chorego pacjenta. Od tego momentu lekarz może z niezwykła precyzją stwierdzić występowanie nowotworu w danej części organizmu, a także skontrolować czy po przebytym leczeniu nie został jakiś ślad po nieproszonym gościu.
Druga opcja jest bardziej spektakularna. Otóż po wprowadzeniu nanocząsteczki złota, komórka może błyskawicznie urosnąć i najzwyczajniej rozsadzić się, co gwarantuje jej pewną śmierć. Najlepiej obrazuje to fotografia na początku artykułu. Dlaczego te małe świństewka wybuchają?
Na to pytanie jestem w stanie odpowiedzieć dzięki uprzejmości Kathieriny, która poratowała mnie fachową wiedzą. Komórki wybuchają, ponieważ do nanocząstek złota została dołączona ftalocyjanina – substancja, która aktywowana światłem, doprowadza do wytworzenia silnie reaktywnej odmiany tlenu, który powoduje niszczenie struktury komórki i zawartego w niej materiału genetycznego. Sama ftalocyjanina jest stosowana już od ponad dwudziestu lat w leczeniu nowotworów.
Nie jestem specjalistą w powyższej dziedzinie i chciałbym z góry chciałbym zaznaczyć, że mogłem popełnić jakieś uchybienie w opisie nowej technologii z wiadomych powodów. Jednak nie to jest najważniejsze. Istotne jest to, że istnieje nowa możliwość, która może dać szansę na niezauważane oraz niedoceniane na co dzień życie i zdrowie. Polecam materiał wideo.
