Jakiś miesiąc temu u mojego taty wykryto guza mózgu w prawym płacie czołowym. Niestety nie znam szczegółów, gdyż diagnozowali go lekarze francuzcy a tato nie za bardzo chciał nas informować co to tak naprawdę jest. Dopiero w przypadkowej rozmowie telefonicznej podsłyszałam, że jest to najprawdopodobniej glejak a jakiego rodzaju to dopiero powie nam badanie histopat. Operację wyznaczono na 15 marca ale z racji tego, że cała nasza rodzina mieszka w Polsce tata zdecydował się na leczenie w kraju. Po załatwieniu wszystkich formalności z planowanym leczeniem w PL został skierowany do kliniki neurohirurgicznej w Krakowie. Niestety przez te wszystkie procedury straciliśmy prawie miesiąc. Tato od wczoraj leży już na oddziale. Początkowo operacja była planowana na przyszły tydzień, ale dziś lekarze poinformowali go, że jednak będzie miała miejsce jutro. Jestem przerażona. Od kilku dni czytam to forum i wiem, że jest tu wiele osób, które przechodzą lub przechodziły to samo co my teraz. Mam kilka pytań i liczę na waszą pomoc.
1. Czy tak nagła zmiana decyzji o terminie operacji oznacza, że jest przeprowadzenie jej jak najszybciej koniecznością? Czy też jest to standart informowanie w ostatniej chwili by nie denerwować pacjenta?
2. Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z Kliniką neurohirirgii w Krakowie? Probowałam się dowiedzieć jaką ma ona renomę, ale większość z piszących na tym forum ma doświadczenia w innych miejscach Polski.
3. Mój tato za bardzo nie chcial nas informować o swoim stanie zdrowia i pewnie jest tak, że wiele rzeczy przed nami ukrył. Pewnie po operacji i w czasie leczenia chciałby być informowany o wszystkim, ale słyszałam, że nie zawsze jest to dobre dla pacjenta. Czy powinniśmy go informować po operacji co z nim jest czy raczej przekazywać jedynie optymistyczne informacje lub takie którymi nie będzie się za bardzo przejmował?
4. Jak duże jest ryzyko operacji wycięcia guza? Wiem, że po operacji może być różnie. Niektórzy już po tygodniu wracają do normalnego życia, a niektórzy są nawet sparaliżowani.
5. Jak rozmawiać z lekarzem? Wiem trochę mało poważne pytanie, ale niektórzy lekarze nie za bardzo są skorzy do udzielania informacji. Jakie pytania zadawać zaraz po operacji??
Na pewno z czasem pojawi się u mnie więcej wątpliwości i zapytań? Na razie jednak tylko te pytania mi się nasuwają. Jeśli ktoś nie chce odp. na forum może napisać do mnie na gg. Mój nr 494667. Mam nadzieję, że jeszcze dziś ktoś przeczyta mój post i na niego będzie chcial odpowiedzieć. Z góry dziękuję. Ewa
Ps.: Przepraszam za jakiekolwiek błędy ort. i stylistyczne ale piszę w pośpiechu.