przez Roman » N wrz 17, 2006 5:31 pm
Witaj Betka,
Strasznie mi przykro z powodu Twojego taty. Przechodzę podobną do Ciebie drogę ze swoim tatą. Napisz jakiej radioterapii bedzie poddany tata. Jeśli chodzi o temodal to stosuje się terapie skojarzoną - tabletki temodalu w połączeniu z naświetlaniami, przez 6 tygodni. To jest standard leczenia temodalem. Po tych 6 tygodniach przez nastepne pół roku podaje sie sam Temodal przez 5 dni w odstępach co 4 tygodnie. Takie leczenie jest statystycznie najskuteczniejsze z dostepnych w Polsce. Ma na celu zahamowanie rozwoju glejaka.
Dziwi mnie, że nie została zastosowana radioterapia po operacji. Z tego co wiem powinno się naświetlać miejsce po wycięciu guza. Najlepiej po misiącu od operacji.
Jeśli chodzi o Temodal to w przypadku wznowy guza szpital może zapewnić lek bezpłatnie. Temodal jest najskuteczniejszym lekiem, który przenika bariere krew-mózg. Działa w około 30% przypadków (tzn. spowalnia rozwój choroby) Dodatkowo stosunkowo łagodny dla chorego i łatwy do podawania (tabletki). Jeśli chodzi o LOMUSTYNĘ to nie wiem nic na temat jej skuteczności.
Szpital może unikać stosowania TEMODALU z powodu wysokich kosztów. W szpitalach nie mają doświadczenia w leczeniu TEMODALEM. W przypadku mojego taty lekarka prowadząca dzwoniła do przedstawiciela handlowego firmy Schering (producent) aby sie poradzić jak podawać ten lek. W naszym przypadku szpital odradzał temodal i jedynie mój i mojej mamy upór oraz pieniądze (sfinansowaliśmy część kosztów) pozwoliły podać ten lek tacie.
Uważam, że możesz skontaktować z jakimś dobrym neurochirurgiem, który poradzi Tobie jak walczyć z chorobą. Napisz z jakiego miasta jesteś to może ktoś z forum poleci Tobie, gdzie sie zgłosić. Może ktoś napisze coś o proponowanym przez wasz szpital LOMUSTYNIE.
Życzę Twojej rodzinie dużo siły i miłości.
Roman