Strona 1 z 1

Moja babcia

PostNapisane: Pt wrz 08, 2006 9:39 am
przez Paulina Bromblik
Proszę o pomoc jak dalej postępować. Moja babci przebywa w znanym szpitalu w Sosnowcu na oddziale neurologii od dwóch tygodni. Znalazła się tam gdyż pojawiły się u niej zaburzenia psychiczne pamięci. Pierwsza diagnoza od lekarza ordynatora to otępienie starcze (babcia ma 64lata). Po badaniu rezonansem magnetycznym (wykonywaym ok 5- krotnie) kolejna diagnoza to guz nie wiadomo jaki lub stan zapalny mózgu. Babcia przeniesiono na neurochirurgię celem wykonania biopsji cienkoiglowej. Do biopsji nie doszło ponieważ babcia dostała wysokiej temperatury 40C i odstąpili od wykonania. Gorączka na drugi dzień ustąpiła i przeniesiono ją spowrotem na neurologię. Babcia jest coraz słabsza prawie nie wstaje dostaje kroplówki na zmniejszenie obrzęku mózgu. Ostatnia rozmowa z ordynatorem to dziagnoza: nie wiadomo co to w dalszym ciągu jest może glejak 99% lub stan zapalny mózgu 1%. Czyli w dalszym ciągu nie wiadomo co to jest? Ordynartorka widzi jedynie leczenie paliatywne całkowicie wykluczając operacje a na radioterapie jest zasłaba. Pomóżcie co robic dalej.

PostNapisane: So wrz 09, 2006 8:06 pm
przez Ola
Paulino, chyba lekarze mają rację, że nie stosują w tej chwili leczenia - operacja jest obciążająca nawet dla osoby młodej, a co dopiero dla starszej z takimi objawami - to zabrzmi paskudnie, ale musicie czekać, aż będzie można zrobić dalsze badania - wtedy pewnie się dowiecie, co można robić, żeby pomóc babci.

trzymam kciuki, pozdrawiam