Glejak taty

Czym jest glejak? Jak się leczyć?
Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.

Re: Glejak taty

Postprzez Edycik » Cz sty 21, 2016 12:26 pm

cześć wszystkim

Wigilia była u mnie...Mama cieszyła się jak umiała, ale myślami byłysmy z Tatą...Boże jak bardzo nam Go brakuje.
Siostra młodsza jakoś daje radę, ale mi i Mamie jest ciężko.
W Sylwestra zdałam egzamin praktyczny na prawko ...Tato bylby ze mnie dumny ,cieszyłby się tak bardzo.
Niestety w kwestii powiększenia rodziny sprawa leży, dziecka dalej nie mamy z mężem, stwierdzili u mnie policystyczne jajniki itp...szkoda gadać :( mam nadzieję,że się uda. Dziecko to moje marzenie,moja Mamcia nabrałaby większej chęci do życia i ja też.
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Re: Glejak taty

Postprzez aaggi » Pt sty 22, 2016 3:34 pm

Edycik, rozumiem Cię, mi też ciężko. Wczoraj był Dzień Babci, poszłam na cmentarz, było ciezko, ryczałam , po prostu puściły mi emocje, nerwy...brakuje mi jej strasznie. Czasami sobie ją wyobrażam jak idzie ulicą albo jak chodzi bo domu. Boli mnie strasznie to że nie będzie jej przy moim synku, że on nie będzie miał Babci. Jakoś nie potrafię sie pozbierać więc wiem co czujesz. Teraz troche zamieszania w pracy i nie mam się kogo poradzić , wyżalić, Mama zawsze miała receptę na wszystko a teraz...
Edycik spokojnie, przecież to nie koniec świata, trzeba wierzyć że będzie dobrze, musi do jasne cholery w końcu! Głowa do góry,trzeba próbować, walcz o to twoje marzenie, trzymam kciuki żeby się udało.
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Poprzednia strona

Powrót do Choroba, objawy, diagnoza i leczenie konwencjonalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości