Serafinie witam Cię serdecznie ,bardzo ucieszył mnie Twój wpis , że czujesz się bardzo dobrze
,wspaniała wiadomość , tak trzymaj ,leki dobrze działają i to jest ważne. Pogoda też za oknem nastraja człowieka jakoś bardziej pozytywnie , wiosna to piękna pora roku , to przebudzenie roślin zawsze mnie zadziwia i daje energię do działania ,tak jakby człowiek też się budził , nabierał sił i chęci do życia. Z tego co pisałeś wynika że kochasz kwiaty , masz wspaniały ogród gdzie będziesz mógł wypoczywać całe lato , mój ogród jest nieduży ale też rosną w nim clematisy , kosaćce ,rumianki i dużo wiosennych kwiatów, jest więc już od wczesnej wiosny , gdyż pierwsze zakwitły już pierwiosnki i krokusy. Bardzo lubię również dalie i mam ich dużo w różnych kolorach i odmianach, sadzę je w donicach , które później ustawiam przed domem robiąc z nich kompozycje. Lubię prace w ogrodzie ,te zajęcia dają mi wyciszenie po całym dniu pracy umysłowej, Czytam też książki, mam w domu dość sporą bibliotekę w której również znajduje się Proust , czytałam dość dawno tę książkę , oglądałam nawet film wg I części ,,W stronę Swanna" ale wg mnie nie oddał on ducha tej autobiograficznej książki Prousta. Moim ulubionym pisarzem w ostatnim czasie był Ken Follett , czytałam jego Filary Ziemi i Świat bez końca oraz Igłę wg której nakręcony jest film pod tym samym tytułem który oglądałam kilkakrotnie i mogłabym jeszcze obejrzeć
Ostatnio książka to dla mnie luksus na który niestety nie mam za dużo czasu ale mam nadzieję , że powrócę znów do nich. Kiedyś też malowałam , lubię malarstwo i jeśli tylko mam taką okazje to oglądam obrazy zwłaszcza moich ukochanych impresjonistów. W domu mam też kilka reprodukcji obrazów Gustava Klimta , oczywiście ,,pocałunek" na czołowym miejscu
. Przepraszam , że tak dzisiaj odbiegłam od tematu choroby ale może taka odskocznia czasem też jest nam potrzebna. Pozdrawiam Cię Serafinie , trzymam za Ciebie kciuki ,,,,,,,,,do zobaczenia na forum