Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walkę

Czym jest glejak? Jak się leczyć?
Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez Edycik » Wt lip 08, 2014 7:11 am

Wiem ja do teraz nie moge sie z tym pogodzić. Nie moge uwierzyć,że Go już nie ma :( ;(
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez aaggi » Wt lip 08, 2014 8:18 am

Edycik , czułam że coś jest nie tak bo długo nie pisałać. Myslałam że jest dobrze :( Na pewno jest ci cieżko :( współczuję :(
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez Edycik » Śr lip 09, 2014 6:30 am

dziękuję aaggi jest mi bardzo ciężko :( Przegraliśmy niestety ;(
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez aaggi » Śr lip 09, 2014 8:55 am

to jest takie cholerstwo , że nie wiadomo co będzie. można robić wszystko a i tak jesteśmy na przegranej pozycji. Moja Mama jeszcze 3 tyg temu chodziła i była sprawna, 3 dni wystarczył i leży. Było bardzo źle teraz jest lepiej,już tyle nie płaczę, robię co mogę ale to trudne.
Bądź dzielna!
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez Gosia73 » Cz lip 10, 2014 11:53 am

Edycik, bardzo współczuję, żadne słowa w takiej sytuacji nie mają znaczenia.
Gosia73
bywalec
 
Posty: 82
Dołączył(a): Cz maja 08, 2014 9:58 am

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez aaggi » Pt lip 18, 2014 10:39 am

Edycik , jak sie trzymasz? wiem głupie pytanie :( jak bedziesz miała ochote to pisz.
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez Edycik » Pn lip 21, 2014 1:56 pm

kiepsko i ciężko mi co więcej moge powiedzieć :(
na cmentarzu ciągle poplakuję i rozmawiam z Tatą jakby byl blisko
ta cala sytuacja jest dla mnie bardzo trudna
dlaczego On ???
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez maria.awaria » Śr lip 23, 2014 5:57 pm

Edycik.... na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi... lepiej go nie zadawaj bo to nic nie da... zrobilas wszystko co moglas ale tak mialo byc .... Bylas z tata do konca i to najwazniejsze....
maria.awaria
swój człek
 
Posty: 156
Dołączył(a): So maja 03, 2014 12:15 pm

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez Edycik » Wt sie 05, 2014 9:46 am

Każdy dzien jest tak ciężki .....na ustach usmiech a w sercu ból....
ostatnio tak sie spłakałam na cmentarzu i ciągle rozmawiam z Tatą
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez aaggi » Śr sie 06, 2014 8:26 am

Edycik :( cieżko cokolwiek powiedziec, może z czasem ból bedzie mniejszy bo chyba całkowicie nie zniknie nigdy. Lekarz nam powiedział wczoraj ze Mamy nie mozna operować, że pozniej to bedzie tak że bedzie spała i spała az w koncu sie nie obudzi, myslalam że sie porycze w gabinecie. powiedział że to nie boli i że Mama nie bedzie swiadooma tego co sie z nia dzieje... doszło do mnie że ja strace i nie moge sie z tym pogodzić :( a MAma jak by wiedziała...powiedziała wczoraj pierwsze całe słowo od dawna...i zaczela ruszac reka...
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez Edycik » Pt sie 08, 2014 12:16 pm

aaggi mi jest cięzko mówić o tej cholernej chorobie i nie jestem teraz dobrym doradcą....
ale skoro Twoja Mama zaczeła ruszac ręką to dobry znak
trzymaj się dzielnie i nie trać nadziei
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez aaggi » Pt sie 08, 2014 1:28 pm

Wiem Edycik , nawet tego nie oczekuję od Ciebie....:( jak bedziesz miala ochote to pisz....
Nadziei nie strace, zreszta tak jak my wszyscy tu. Tylko to nam zostaje....
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Re: Mój Tato guz mózgu glejak wielopostaciowy zaczynamy walk

Postprzez Edycik » Wt wrz 16, 2014 12:23 pm

Mówią,że czas nie leczy ran a przyzwyczaja do bólu .....a mi dalej tak ciężko po stracie Taty
Jak sobie poradzić z tym? jak pomóc Mamie która nie radzi sobie z samotnością?
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Poprzednia strona

Powrót do Choroba, objawy, diagnoza i leczenie konwencjonalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości