przez moto_kate » N mar 04, 2007 10:42 pm
Witaj,
Jeżeli guz zajmuje duży obszar, to nie wiem, czy można długo naświetlać aż taką część mózgu - naświetlanie powoduje niszczenie nie tylko rakowych, ale i zdrowych komórek. Ilość dni radioterapii to jedno, a dawka to drugie - krótko wcale nie musi znaczyć mało.
Są generalnie trzy główne drogi leczenia - operacyjne, chemioterapia i radioterapia. Mogą być stosowane osobno, kolejno bądź łącznie (np. chemioterapia z radioterapią), ale wybór zależy od wielu czynników, m.in. stanu pacjenta. Zapewne, ze względu na rozległość guza, operacja mogłaby co najwyżej zmniejszyć masę nowotworu, więc być może lekarz uważa, że przyniosłaby mniej pożytku niż negatywnych skutków (skoro już po pierwszej operacji Twój Tata miał niedowłady). Lekarz powinien Ci wyjaśnić dlaczego zdecydowano się na takie, a nie inne rozwiązanie, jaka dokładnie jest sytuacja, jakie są opcje dalszego postępowania, czego można oczekiwać - sądzę, że powinnać przede wszystkim właśnie o to spytać. Jeśli nie jesteś zadowolona z wyjaśnień, szukaj informacji u innych lekarzy - możesz zawsze wziąć wyniki Taty i skonsultować je w innych ośrodkach (choć zwykle ciężko się dostać do najlepszych fachowców).
Trudno mi napisać konkretnie co robić - ale ja i pewnie wiele innych osób tutaj jesteśmy myślami z Tobą...
_______________________________
Serdecznie pozdrawiam,
..:: Kate ::..