Gosiu dokładnie przeżywałaś TEN dzień jak ja...
Chyba u każdego tak jest...
Podobno czas leczy rany...
Chyba jeszcze nie czuje się uleczona...
Każdego 16tego cierpię i mam dołek...
Ale cieszę się, ze mi sie Mamcia śni... Też bardzo lubię te sny...
Ściskam Cie mocno...