Guz mózgu (gwiaździak)

Czym jest glejak? Jak się leczyć?
Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez barbara52 » Cz kwi 29, 2010 8:23 pm

a ja sądzę ze jeżeli nie szkodzi to i dobrze... moja znajoma z Berlina już 6 lat powinna nie żyć a żyje i ma się dobrze a nie dawali jej nadziei chodzi do bioenergoterapeuty wazna jest dieta ja w kazdym razie ja stosuje produkty naturalne unikać cukru woda niegazowana itd..jem sobie selen i może to nie pomoze ale nie zaszkodzi. Ważna jest wiara.. ja w ogóle myślę ze jezeli mam coś dobrego jeszcze tu zrobić to trochę pożyję a jezeli nie? cóż w rękach BOGA
ale nie wolno sie poddawać.Ja mam natomiast problemy z pamięcią i chodzę na BFB ponoć ma pomóc na razie nie widzę specjalnej poprawy ale rodzina widzi , więć cwiczę...Dzisiaj miałam szczerą rozmowę z neurolog ..pytam niech pani mi szczerze powie jakie sa szanse? a więć przeważnie to si ę wznawia ale ona osobiście ma 4 pacjentów którzy zyja 10 , 12 ,18 lat dzieci im dorosły pracują dwoje4 miało 2 razy operacje Moja prababcia mówiła człowiek myśli Pan Bóg kreśli a przeżyła 95 lat.
pozdsrawiam
barbara52
swój człek
 
Posty: 114
Dołączył(a): Pt sty 22, 2010 10:09 am

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez peczekmag » Cz kwi 29, 2010 8:53 pm

Inka, tak będę czekać na następny rezonans w sierpniu,a raczej za spektoskopią. Teraz jestem na L4, ale nie mogę się już doczekać powrotu do pracy. Po pierwszej operacji miałam 7 lat zdrowia i normalnego życia bez raka. Mam nadzieję i głęboko wierzę że teraz może też być dobrze, że jednak te ogniska to tylko niedokrwienne. Trzymaj się dzielnie i nie trać nadziei. Ja wychodze z założenia, że trzeba myśleć pozytywnie bo to połowa sukcesu.
peczekmag
świeżynka
 
Posty: 7
Dołączył(a): Wt lut 23, 2010 8:03 pm

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez peczekmag » Cz kwi 29, 2010 8:56 pm

Zgadzam się z tobą Barbara. Każdy ma zapisane. I trzeba wierzyć. Pozdrawiam.
peczekmag
świeżynka
 
Posty: 7
Dołączył(a): Wt lut 23, 2010 8:03 pm

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez Python » Pt kwi 30, 2010 6:10 am

barbara52 napisał(a):Dzisiaj miałam szczerą rozmowę z neurolog ..pytam niech pani mi szczerze powie jakie sa szanse? a więć przeważnie to si ę wznawia ale ona osobiście ma 4 pacjentów którzy zyja 10 , 12 ,18 lat dzieci im dorosły pracują dwoje4 miało 2 razy operacje

Hm,niezbyt to mnie pocieszylo...
Python
swój człek
 
Posty: 286
Dołączył(a): So gru 05, 2009 4:53 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez barbara52 » Pt kwi 30, 2010 6:20 am

to nie znaczy że w ogole moze nie być nawrotów.. bo tego najwazniejszego nie napisałam. A tak poza tym sa terapie genowe ponoc w Poznaniu juz robią ze podczas operacji wstrzykują coś tam i ten gen się nie łamie. Nie martw się każdy rok przynosi coś nowego dobrego. Ja natomiast mam pytanie czy ktoś coś wie mam wnuka i urodzi mi sie wnuczka wiem że nowy twór to nie choroba zakazna ale czy dzieci /przewaznie drugie pokolenie/mogą dziedziczyć ta niesprawność genu? ponoć już mozna badać ten gen .Dowiem się czy u nas w Kerakowie to robią ile kosztuje . A Twoja córa dorosnie będziecie dziadkami i będzie wszystko dobrze może pewniemnie juz nie będzie będę w po drugiej stronie /bo 95 lat to wątpię czy doczekam. BĘDŻIE DOBRZE i W OGÓLE ZABRANIAM INACZEJ MYŚLEĆ
barbara52
swój człek
 
Posty: 114
Dołączył(a): Pt sty 22, 2010 10:09 am

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez Python » Pt kwi 30, 2010 10:05 am

"BĘDŻIE DOBRZE i W OGÓLE ZABRANIAM INACZEJ MYŚLEĆ"-nie wypada mi nie posłuchac osoby starszej odemni :D
Python
swój człek
 
Posty: 286
Dołączył(a): So gru 05, 2009 4:53 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez barbara52 » Wt maja 04, 2010 9:01 am

zainteresowałam sie tym NF 1 jestem umówiona u genetyka 7 maja... oglądałam zdjecie Twojej córy dziewczyna jak walczyk!!! chcę mieć taką sliczna wnusie moja urodzi sie w lipcu. Ale do rzeczy jak zrobiłeś te badania genetyczne? ponoć w Polsce nie robią?
barbara52
swój człek
 
Posty: 114
Dołączył(a): Pt sty 22, 2010 10:09 am

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez nfmama » Wt maja 04, 2010 2:05 pm

że się wetnę w temat :-)
badań genetycznych w kierunku NF w Pl nadal się nie robi, natomiast lekarz genetyk, po obejrzeniu plamek/znamion na skorze i zapoznaniu się z dotychczasowa dokumentacją może na tej podstawie z dużym prawdopodobieństwem stwierdzic, czy to NF. U mojego syna przez lata nie było wątpliwosci, ze względu na typowy dla NF zespoł objawów - plamy, skolioza, guzki. Kropkę nad "i" postawil wynik histopatu guza wewnątrz ciała, a "!" dopisał glejak mozgu.

Ponieważ robi nam się tu temat NF-owy, myślę, ze może moto-kate zrobi jakiegoś linka do strony stowarzyszenia? Tam jest podstawowe info o NF.

http://albajulia-recklinghausen.pl/

Z Agą 80 jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wiele pytań, oprócz diagnozy, oczywiście :-), więc może jakiś osobny temacik? :czytaj:
nfmama
swój człek
 
Posty: 367
Dołączył(a): So lip 11, 2009 3:52 pm

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez Python » Wt maja 04, 2010 4:58 pm

Nfmama-optuje za tak! Bo mozliwe że ejst tu an forum więcej osob z NF i nie zdaje sobie z tgo sprawy.Nasze badanei u genetyka wygladalo tak-wynik histo-pato,obejrzenei plam i wywiad rodzinny.
Python
swój człek
 
Posty: 286
Dołączył(a): So gru 05, 2009 4:53 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez barbara52 » Wt maja 04, 2010 5:34 pm

dzięki Wam ja 7 maja ide do genetyka a potem się zobaczy ... Bogu dzięki że jest to forum.
barbara52
swój człek
 
Posty: 114
Dołączył(a): Pt sty 22, 2010 10:09 am

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez moto_kate » Wt maja 04, 2010 6:42 pm

nfmama napisał(a):Z Agą 80 jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wiele pytań, oprócz diagnozy, oczywiście :-), więc może jakiś osobny temacik? :czytaj:


Osobny i przyklejony, przyda mu się dodatkowe info i jakieś wartościowe linki :) viewtopic.php?f=4&t=2399
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez Inka » Śr cze 16, 2010 8:06 am

Hej. Jak by tu pokrótce..? Terapię znosiłam różnie- najbardziej dokuczały mi mdłości i ogólne osłabienie. Przytyłam 10 kg. Wyłysiałam, ale za to włosy mam teraz takie, jak nigdy wcześniej (czyt. peruka). Trochę siniaków na ciele (wyłaziły wszędzie i bez wcześniejszych urazów) pozostało i nie bardzo chce zejść. I zadyszka z byle powodu. Dziś? No właśnie... Dziś rezonans-wyrocznia. Boję się, ale wiecie co? Czuję, że będzie dobrze. Chcę, żeby było. Trzymajcie kciuki. Zdrówka wszystkim życzę.
"Primum vivere, deinde philosophari..."
Inka
świeżynka
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pt kwi 23, 2010 10:00 pm
Lokalizacja: pomorskie

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez marika » Śr cze 16, 2010 10:24 am

Inka 3maj sie i powodzenia!!!
Bedzie dobrze, daj znac jak tylko bedziesz znac wynik zebysmy mogli ci pogratulowac:)
Pozdrawiam serdecznie
marika
swój człek
 
Posty: 376
Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 2:15 pm

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez moto_kate » Śr cze 16, 2010 6:51 pm

Kciuki zaciśnięte porządnie.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: Guz mózgu (gwiaździak)

Postprzez nfmama » Cz cze 17, 2010 9:11 am

niech moc będzie z Tobą!
nfmama
swój człek
 
Posty: 367
Dołączył(a): So lip 11, 2009 3:52 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Choroba, objawy, diagnoza i leczenie konwencjonalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości