powiedz okuliscie, ze dziecko ma NF i interesuje Was pole widzenia oraz tzw. guzki Lisha. Jezeli zrobi zadziwioną minę nt. rzeczonych guzków, to tego okulistę mozna sobie odpuscić. Guzki Lisha, dla informacji to takie cos jak plamy CAL (Cafe au lait) na skórze - stanowią jedynie kryterium diagnostyczne. Pole widzenia to juz w NF istotna sprawa-chodzi tez o nerwy wzrokowe.
Że usg jamy brzusznej, to bdb. Tak trzeba
. MyslE, ze Karolci przydałby się tez dobry neurolog-w NF wskazany jak najbardziej.Popytaj p. onkolog o skierowanie i wskazanie.
Pozdr.
ps.przepraszam, ze ja tak z zaleceniami wyskakuję, ale juz weszło mi w krew, podobnie chyba jak Adze
takie radzenie
Oprócz porad,... nam, weterankom NF-owym w krew weszło rzucanie mięsem
na zaniedbanych medycznie pacjentów, co to trafiają natakich lekarzy, ze ręce opadają...
. Mnie to weszło w krew, ostatnio coraz bardziej. Czy oni, niektórzy lekarze nie mają dostępu do netu??? toz jak się im trafia rzadka choroba, to zamiast cuda wymyslac, mozna normalnie sobie wyguglac. Nie, zeby google prowadził leczenie, ależ toć coby chociaż ciut się zorientować, z czym ma się do czynienia. Cuuuuda wymyslają, czasem wielkie cuuuda......aż ciekawosc ściska,jakież to procesy umysłowe musiały towarzyszyć tym cudom. ..