Chemioterapia PCV

Czym jest glejak? Jak się leczyć?
Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.

Postprzez wiki365 » Pn lut 26, 2007 11:02 am

bardzo mi smutno z tego powodu,ale u nas też było bardzo źle,tatuś wręcz nie kontaktował a teraz się troszkę poprawia,sam siada,rozmawia interesuje go życie
nieraz boję się myśleć co będzie dalej,ale chyba lepiej nie myśleć
trzymam kciuki,żeby się poprawiło
powodzonka
wiki365
swój człek
 
Posty: 177
Dołączył(a): So gru 16, 2006 5:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Postprzez KASIA » Pn lut 26, 2007 12:10 pm

niestety gosiu masz 100% racji onkolodzy to jacyć odszczepieńcy, zupełnie jakby nie mieli uczuć nie potrafili współczuć, czy zrozumieć pacjenta i jego rodzine a dotego faktycznie o glejakach i temodalu to ja wiem naprawde wiecej od nich. natomiast neurochirurdzy sa znacznie pozytywniej nastawieni do zyciz i chorych my mamy wspaniałego neurochirurga naprawde to cudowny człowiek i zawsze nas wspiera jak trzeba i nigdy niczego nie odmawia no i co bardzo warzne prowadzi badania nad lekiem na glejaka najpierw badał temodal (mówi ze najwiekrze korzyści temodal daje podawany razem z radioterapią bo staje sie wtedy radioaktywny i jest wieksza szasa ze zniszczy guza.) a teraz prowadzi badania nad nową metodą walki z glejakiem "oszczepianie" lozy pooperacyjnej nie wiem dokładnie ale po operacji coś tam wstrzykują. narazie nie jest nam to potrzebne i mam nadzieje ze nie bedzie ale dobrze mieć coś w zanadrzu.
pozdrawiam
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Postprzez garmuduru » Wt lut 27, 2007 12:01 am

Kasiu, w jakim ośrodku stosuje się wspomniany przez Ciebie eksperyment? Mogłabyś podać mi nazwisko lekarza , jeśli wolisz poprzez prywatną wiadomość? Z góry dziękuję.
garmuduru
nowy
 
Posty: 28
Dołączył(a): Pn lip 31, 2006 11:16 pm

Postprzez gocha » Wt lut 27, 2007 10:02 am

w szpitalu wojskowym w bydgoszczy prowadzony był jesienią (może jeszcze jest) program, gdzie lożę pooperacyjną obstrzykiwało się czymś wirusami chyba), w nadziei, że to coś zeżre komórki glejaka, no a potem podawało leki antywirusowe, żeby wybić wirusa.
ale były jakieś kryteria do kwalifikacji. wiek, jedno ognisko guza, i nie wiem co jeszcze. i chyba dr Furtak to prowaqdził.
gocha
swój człek
 
Posty: 294
Dołączył(a): So paź 28, 2006 3:25 pm

Postprzez KASIA » Wt lut 27, 2007 2:17 pm

moge powiedziec ze ten eksperyment był prowadzony w Lublinie w szpitalu klinicznym nr.4 niestety nie moge podac ci nazwiska lekarza bo nie czuje sie do tego upowarzniona. przepraszam ale naprawde nie moge my dostalismy sie do niegop przez znajomych.
pozdrawiam
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Postprzez garmuduru » Wt lut 27, 2007 2:32 pm

przykro, ze w tak ciezkiej sytuacji nie mozemy sobie wzajemnie pomagac! Cala polska rzeczywistosc, albo znajomosci, albo lapowki. Dziekuje
garmuduru
nowy
 
Posty: 28
Dołączył(a): Pn lip 31, 2006 11:16 pm

Postprzez KASIA » Śr lut 28, 2007 11:30 am

szpital kliniczny nr 4 w lublinie przy ulicy Jaczewskiego. odzdział neurochirurgi i neurochirurgi dziecięcej. tyle moge podać jest strona w necie z numerami. ordynatorem odziału jest prof. Trojanowski napewno wie o tych badaniach. a tak na marginesie ja łapówek tam nie dawałam.
pozdrawiam
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Postprzez mirek » Śr mar 07, 2007 9:59 pm

Owszem to ostre słowa, ale taka jest smutna prawda nt chemii PCV. Każdemu życzę dobrze, wszystkim chorym, aby zwalczyli "nieproszonych gości".
Ciesze sie że pomaga w tym przypadku, ale każdy jest inny i trzeba się poważnie zastanowić. A jak pisałem, lekarze dają ją na odczepnego, aby "upierdliwa rodzina" nie mówiła że lekarz nic nie robi.
Natomiast nie mam wątpliwości że Temodal jest skuteczniejszy. Na dzień dzisiejszy jest to jedyny lek na tą chorobę (ma określony % wyleczeń).
mirek
swój człek
 
Posty: 191
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 11:32 pm

Postprzez mirek » Śr mar 07, 2007 10:03 pm

...
Ostatnio edytowano Cz mar 29, 2007 11:04 pm przez mirek, łącznie edytowano 1 raz
mirek
swój człek
 
Posty: 191
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 11:32 pm

Postprzez gocha » Cz mar 08, 2007 8:23 am

czy jad skorpiona może być wirusem? a to chyba jednak miało coś wspólnego z wirusami (ale niestety pamięć to ja mam taką, jakby mnie ojciec glejakiem zaraził :o(
gocha
swój człek
 
Posty: 294
Dołączył(a): So paź 28, 2006 3:25 pm

Postprzez moto_kate » So mar 10, 2007 4:08 pm

mirek napisał(a):Owszem to ostre słowa, ale taka jest smutna prawda nt chemii PCV.

Akurat w tamtym przypadku nie chodzi o IV stopień, tylko II/III - PCV daje przy tym dużo lepsze wyniki.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Postprzez wiki365 » Pn mar 12, 2007 8:25 am

wiesz Kate,
mój tato wg biopsji ma właśnie glejaka IV, guz nieoperacyjny, a onkolog prowadzący PCV mówi, że bardzo ładnie się tato leczy.Sama już nie wiem co o tym myśleć. Mamy prpgram 51 dniowy leczenia
pozdr
Ewa
wiki365
swój człek
 
Posty: 177
Dołączył(a): So gru 16, 2006 5:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Postprzez moto_kate » Pn mar 12, 2007 10:18 am

wiki365 napisał(a):wiesz Kate,
mój tato wg biopsji ma właśnie glejaka IV, guz nieoperacyjny, a onkolog prowadzący PCV mówi, że bardzo ładnie się tato leczy.Sama już nie wiem co o tym myśleć.


Różnice indywidualne są duże - u jednych PCV skutkuje, u innych nie. Jeśli działa, to tylko się cieszyć. :)
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Poprzednia strona

Powrót do Choroba, objawy, diagnoza i leczenie konwencjonalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości
cron