przez nfmama » Pn lip 20, 2009 8:22 pm
Nie jestem pewna, Kasiu, czy dzisiejsza medycyna ma cos do powiedzenia na temat dziedziczenia czy tez sklonnosci do rodzinnego występowania glejakow mózgu.Natomiast są choroby odznaczające się skłonnoscią do występowania nowotworów układu nerwowego . Juz tłumaczę:
Sa to choroby, które predysponują do nowotworów. I są one dziedziczne bądż pojawiają się w rodzinach jako tzw. samoistne mutacje, otwierając często "rodzinną linię obciązoną" chorobą.Własciwie wszystkie choroby z grupy fakomatoz są w mniejszym lub większym stopniu obciązone ryzykiem powstawnia nowotworów osrodkowego i centralnego układu nerwowego.
Na stronie głownej-(nie forum, ale tej o glejakach, z której jest wejscie do forum) jest wymieniona NF jako choroba charakteryzująca się zwiekszona czestotliwoscią /ryzykiem pojawiania się glejakow mózgu. Przejrzalam forum i znalazlam tu co najmniej 6 osób z glejakiem, których podstawową chorobą jest NF(neurofibromatosis, choroba recklinghausena).Jedna z częściej występujacych fakomatoz.Wiem, ze w Polsce kiepsko jest z diagnozowaniem fakomatoz, dopoki cos się nie wydarzy.....Jedną z osób jest mój syn....a straszną miałam nadzieję, ze TO go ominie...Zastanawiam się, ile osób miało glejaka i nie zdiagnozowana jednoczesnie fakomatozę....
Fakomatozy trudno diagnozować. Mają jednak jedną ceche wspólną-plamy, zmiany na skórze.czesto tworzą się guzy osrodkowego i centralnego układu nerwowego-stąd ich nazwa-choroby skórno-nerwowe. W NF od urodzenia bądz w pierwszych latach zycia plamy w kolorze kawy z mlekiem. Rzadko kiedy lekarz zwraca na nie u dziecka uwagę....więc moje zastanawianie się nad tym, ile osób miało glejaka i niezdiagnozowaną NF jest zasadne. Czy często lekarz przy diagnozowaniu glejaka-neurolog, neurochirurg, onkolog ogląda skórę i uwaznie się przygląda ewentualnym zmianom? Czy częstopyta chorego, czy w rodzinie wystepowały zmiany/plamy skorne? Ok 30% osób NF ma glejaki mózgu. Ile osób tu, na forum miało zdiagnozowaną NF?
Czy masz, Kasiu, plamy na skórze, jakies znamiona? czy córeczka je ma? Czy w rodzinie wystepowały/występują? Jesli tak, to zgłos się do specjalisty, jesli nie, spij spokojnie.
Oczywiscie, to nie znaczy, ze kazdy z fakomatozą MUSI miec guza mózgu, ale to znaczy, ze ma takie ryzyko.