astrocytoma anaplasticum

Czym jest glejak? Jak się leczyć?
Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez grazyna61 » Pt kwi 24, 2009 7:37 am

Moj mąż po pierwszej operacji nie brał żadnej chemii ani naświetlania bo wynik był AA I - choc wg niektórych chyba nie był do końca prawidłowy. Po 1,5 roku była druga , poniewaz po rezonansie kontrolnym widoczna była zmiana. Wtedy wynik był AA II ale ja wzięłam próbki i prywatnie zrobiłam badanie w Poznaniu i okazało się ze to AA II/III.
Po drugiej operacji była terapia skojarzenniowa temodal + naświetlania i 6 miesięcy temodal .
Co do spektroskopii to robilismy w Łodzi w szpitalu Barlickiego u doktora Grzelaka bo on tylko tym badaniem się zajmuje.
grazyna61
świeżynka
 
Posty: 7
Dołączył(a): Cz lis 27, 2008 12:24 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez olek1 » Pt kwi 24, 2009 8:05 am

bardzo często sobie rozmyślam .. jak to los ludzi lezy w rękach innych ..
ile razy były pomyłki w badaniach ,.. i przez to źle dobrane leczenie ...
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez kasai48 » Pt kwi 24, 2009 2:29 pm

W naszym wypadku również się pomylono,drugie badanie okazało się tylko troszkę dla nas korzystniejsze.
kasai48
bywalec
 
Posty: 75
Dołączył(a): So sie 09, 2008 8:27 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez osuch.marian » Pt kwi 24, 2009 8:46 pm

Laif 600 - niemiecki lek antydepresyjny,sprawdzę u swojego onkologa ale dopiero za 2-3 tyg, mam informację ze to działa w większych dawkach na glejaka, proszę o podzielenie sie informacjami, ponadto Wrocław ma urzadzenia do superdokładnych operacji na glejaku które wykonuje się z rezonansem sródoperacyjnym, takie operacje robiły kliniki w Berlinie i Sztokholmie i oczywiście Szwajcaria.Informacje te mam od pacjenta i z internetu.Operacja z rezonansem - nie wycina sie zdrowych tkanek + Laif dają niezłe wynik - ponoc.Proszę o opinię na pow. temat, natomiast jesli chodzi o technikę nanotechnologi służę pomocą, tj tłumacz i pomoc w zakwaterowaniu-koszty mniej niz minimalne, koszty medyczne tutaj nic nie mogę, ale to jest w fazie badawczej i trzeba spełnic pewne warunki.Ponoć za darmo, jako króliki doświadczalne - przepraszam za ten zwrot, ale chyba tak to jest.Pozdrawiam.
osuch.marian
nowy
 
Posty: 38
Dołączył(a): N lip 20, 2008 7:20 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez Karolina77 » So kwi 25, 2009 7:24 am

osuch.marian napisał(a):Laif 600 - niemiecki lek antydepresyjny,sprawdzę u swojego onkologa ale dopiero za 2-3 tyg, mam informację ze to działa w większych dawkach na glejaka, proszę o podzielenie sie informacjami, ponadto Wrocław ma urzadzenia do superdokładnych operacji na glejaku które wykonuje się z rezonansem sródoperacyjnym, takie operacje robiły kliniki w Berlinie i Sztokholmie i oczywiście Szwajcaria.Informacje te mam od pacjenta i z internetu.Operacja z rezonansem - nie wycina sie zdrowych tkanek + Laif dają niezłe wynik - ponoc.Proszę o opinię na pow. temat, natomiast jesli chodzi o technikę nanotechnologi służę pomocą, tj tłumacz i pomoc w zakwaterowaniu-koszty mniej niz minimalne, koszty medyczne tutaj nic nie mogę, ale to jest w fazie badawczej i trzeba spełnic pewne warunki.Ponoć za darmo, jako króliki doświadczalne - przepraszam za ten zwrot, ale chyba tak to jest.Pozdrawiam.



o lajfie juz bylo, i chyba nawet ktos z forum to bral, jak mnie pamiec nie myli
nowy sprzet do opercji glejaka jest tez w Wawie w szpitalu bodajze na Brudnie, gdzies na forum jest o tym link do materialu, ktory byl w Teelexpressie

pozdrawiam.

udanego grzybobrania :)
Karolina77
swój człek
 
Posty: 110
Dołączył(a): Wt wrz 02, 2008 6:45 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez KASIA » So kwi 25, 2009 6:41 pm

o rezonasie śródoperacyjnym mówił tez nasz neurochirurg z lublina czyli pewnie też już mają
pozdrawiam
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez osuch.marian » So kwi 25, 2009 8:02 pm

Pozdrawiam Kasie i pytanko, czy system o którym piszesz nazywa się Euronawigacja, bo ja leczę Marcina w Lublinie, to jest dla mnie wazne, po prostu nic więcej nie będę szukał jeśli chodzi o operacje, a daj Boze, żeby nie była juz potrzebna, czego i wszystkim zyczę. Z kamieni naszych serc zbudowalibyśmy pewnie Mount Everest
osuch.marian
nowy
 
Posty: 38
Dołączył(a): N lip 20, 2008 7:20 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez niecha27 » N kwi 26, 2009 8:30 am

a jaki lekarz operowal twoego syna jesli mozna zapytac? czy dalsze leczenie onkologiczne tez w lublinie??? pytam bo tam na onkologii sa straszne kolejki....
niecha27
swój człek
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 11:39 am

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez osuch.marian » N kwi 26, 2009 7:37 pm

niecha, mojego Marcina operował dr Jacek O. z kliniki prof Trojanowskiego Dr Jacek dał z siebie wszystko, w mojej opinii jest znakomitym fachowcem, mało mówi, dużo robi, jest na telefon o każdej poze dnia i nocy,gorąco polecam. 16 czerwca będzie rocznica operacji i mniej więcej w tym czasie zrobimy RM, jestesmy po TK,jest O.K. Cały czas myślę o Marcinie, jest tak nam razem dobrze, pomimo że Syn jest żonaty, ale nie wtykam się do młodych, bo jakie uczucia mozna mieć do synowej, która 2 tyg. przed slubem dowiedziała sie że jej przyszły mąż jest chory na nowotwór głowy, po prostu jestem dozgonnie wdzięczny.A w Lublinie spotkało mnie duzo dobrego, na Onkologi, brrr, jesli uznasz mozemy porozmawiać.Zyczę duzo dobrego dla Ciebie, niecho i Twoich bliskich.pozdr
osuch.marian
nowy
 
Posty: 38
Dołączył(a): N lip 20, 2008 7:20 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez niecha27 » N kwi 26, 2009 7:46 pm

Na onkologii brr..... no właśnie, przed tym chciałam cię przestrzec, ale widzę ze nie ma potrzeby:)Również zyczę duzo zdrowia. Aga
niecha27
swój człek
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 11:39 am

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez osuch.marian » N kwi 26, 2009 7:54 pm

Z onkologia to nie tak, znalazłem wspólny język to brr to ze Syn choruje na chorobę onkologiczna, nie miałem tam problemów.pozdr.
osuch.marian
nowy
 
Posty: 38
Dołączył(a): N lip 20, 2008 7:20 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez KASIA » Pn kwi 27, 2009 7:45 am

witam
drogi marianie nie mam pojęcia jak ten system się nazywa dr. Szczepanek coś tylko kiedyś wspomniał. nie wiem czy u taty był stosowany.
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez Anna » Śr cze 24, 2009 8:20 pm

Marian
pisałeś, że macie mieć w czerwcu rezonans. Wierze, że będzie wszystko O.K.Jak możesz napisz.U nas dzięki Bogu bez zmian.poz............... .
Anna
swój człek
 
Posty: 117
Dołączył(a): Pt mar 23, 2007 6:36 pm

Re: astrocytoma anaplasticum

Postprzez Anna » Wt wrz 30, 2014 10:43 am

Witam,
potrzebuje jakiś informacji na temat - wodniak przymózgowy - ostatnio u męża w rezonansie coś takiego odkryto w obrębie loży pooperacyjnej o grubości 12 mm.
poz......
Anna
swój człek
 
Posty: 117
Dołączył(a): Pt mar 23, 2007 6:36 pm

Poprzednia strona

Powrót do Choroba, objawy, diagnoza i leczenie konwencjonalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości