Nasza historia z glejakiem wielopostaciowym(rok od diagnozy)
Czym jest glejak? Jak się leczyć? Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.
witam dorot wiem ze jest ciezko mowic bedzie dobrze czas goji rany dla tych ktorzy blisk jeszce walcza ty przeszlas wszystkie juz etapy tej walki i teraz chyba jest najgorszy bo trzeba sie pogodzic z tym co nas spotkalo i dlaczego my. wiem ze slowa nic nie daja ze czas goji rany ale moze te troche cie podniosa na duchu twoj bliski juz nie cierpi. dorot pozdawiam cieplo mysle ze bedziesz jescze angazowala sie na frum
Tak przeszłam wszystkie etapy łącznie z etapem śmierci..ponieważ tata odszedł w domu trzymając nas za rękę i przytulając się - z naszej strony, bo tata przecież był w śpiączce, mam nadzieje ze do konca słyszał co to niego mówiłyśmy.. Tata umarł o 2 w nocy a do 6 rano mogliśmy jeszcze być razem dlatego, że tego chciałyśmy i lekarz po wypisaniu aktu zgonu nam na to pozwolił.. Wczoraj rozmawiałam z jedną panią dr , taty kolezanką powiedziała, że glejak wygląda tak jakby wsadzić szczotkę w masło.. glejak to szczotka, masło to mózg.. i probować ją oczyścić z masła.. nikt ani nic jeszcze nie potrafi tego zrobić..
Jestem pewna Doroteo, że tata Was słyszał, przekonuje mnie o tym fakt, że słuch to ostatni zanikający zmysł poza tym mój tata na dzień przed śmiercią uronił łzy kiedy lekarka powiedziała, że trzeba zwiększyć morfine żeby nie cierpiał, a w śpiączce był już kilka dni. Poza tym uspokajał się kiedy przy nim byliśmy... Dziś mija 2 miesiąc od śmierci Taty...
Witam podłuższej przerwie, U mnie, jak na razie wszystko OK, a nawet lepiej. W lutym 2012 prof. Vogel zmniejszył dawkę laifa 600 do 9 tabl. dziennie, a w czerwcu (ku mojemu zaskoczeniu) do 6 tabl. dziennie. Na kolejną wizytę wybieram się we wrześniu, (mam nadzieję, że dawka znów zostanie zmniejszona...). Poza tym to czuję się bez większych zmian.
W razie potrzeby służę informacjami 691667067 - po 22giej.