Dzięki Wam wszystkim!
Jeszcze rodzice nie wrócili ale mama mi mówiła, że dr napisał tam też właśnie ze występuje w niewielkiej ilości progresja ale ze jest ona wynikiem tego ze mój tato jeszcze nie ukończyl Temodalu. I tu własnie chodzi o tą pseudo progresje. Najwazniejsze ze gad nie jest taki duzy jak na opisie RM.. Zresztą wiecie jak to jest przy glejaku.. Nie wiadomo co przyniesie nowy dzien, trzeba być czujnym.. W sumie to wszystko się rozstrzygnie się w pazdzierniku bo wtedy juz bedzie 2 miesiąc po całej terapii i chyba wtedy będzie tam napisane czarno na białym co jest... Satelita oczywiscie, ze wczoraj sobie tez lufke strzeliłam! Ania musi byc dobrze ja w to wierze!! Wybywam dzisiaj na weekend odpocząć bo juz nie wyrabiam! Jak już będę miała w rękach to zaświadczenie to Wam tu wszystko opiszę bo teraz mam nie poukładane te wszystkie informacje.. A to jeszcze dla Was -