Glejak taty

Czym jest glejak? Jak się leczyć?
Informacje o diagnostyce, stosowanych terapiach, lekach i procedurach - leczeniu operacyjnym, chemio- i radioterapii.

Re: Glejak taty

Postprzez etna » Wt sie 19, 2014 11:01 pm

Dziękuje Dziewczyny!! Niestety każdego to czeka, który ma w rodzinie osobę chorą na glejaka, ale ciężko przygotować sie na odejscie bliskiej osoby. Chyba jakos dam rade, ale łatwo nie bedzie...
etna
bywalec
 
Posty: 73
Dołączył(a): Pn paź 24, 2011 3:07 pm
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Glejak taty

Postprzez miriam » Śr sie 20, 2014 3:58 pm

Etna, Cetemka, bardzo mi przykro, ogromne wyrazy współczucia. Mój Tata podobnie jak Cetemki zmarł na zapalenie płuc. Kilka godzin na sorze, tak, to też pamiętam. Horror..
Etna, dasz radę. Tak naprawdę na odejście naszych bliskich przygotowywaliśmy się od diagnozy, choć tego i tak nie da się oswoić, złagodzić bólu i strachu. Teraz strach zniknął. Już wiecie, jak to jest. Dałyście radę go wytrzymać. Teraz czas przyzwyczajania się do życia bez Nich. Nie jest łatwo, ale życie toczy się dalej. Ściskam Was mocno Dziewczyny.
miriam
świeżynka
 
Posty: 7
Dołączył(a): Cz maja 15, 2014 11:33 am

Re: Glejak taty

Postprzez Ale_Ksandra » So sie 23, 2014 4:33 pm

Cetemka, Etna.....calym sercem jestem z Wami i jest mi bardzo przykro
Przepraszam, ze wczesniej nie pisalam, ale psychicznie nie dawalam rady, bo ja z kolei martwie sie o swoje dziewczynki ( 11 lat i 5 lat), ze za szybko je " opuszcze "ponadto niestety od czerwca trzy razy wyladowalam w szpitalu bo dopadalo mnie gorsze samopoczucie ( lekarze widza w tym tez nerwice a takze zly wplyw padaczki dlategoplanuja zwiekszyc dawke lekow przeciwpadaczkowych) Przepraszam wiecej poki co nie bede pisac.

Cetemka, Etna...wiem pisze jeszcze raz ale mysle o Waszych odczuciach, jestem z Wami.
Ale_Ksandra
świeżynka
 
Posty: 18
Dołączył(a): Cz mar 20, 2014 8:22 am

Re: Glejak taty

Postprzez cetemka » Śr sie 27, 2014 1:10 pm

Dziewczyny. dziękuję za wszystkie dobre słowa:) Trzymam mocno kciuki za tych, którzy walczą. Maria i Ale_Ksandra zwłaszcza za Was !!!!
cetemka
bywalec
 
Posty: 84
Dołączył(a): N mar 16, 2014 4:33 pm

Re: Glejak taty

Postprzez cetemka » Cz wrz 04, 2014 12:59 pm

Dziewczyny co u Was? U Waszych bliskich?
cetemka
bywalec
 
Posty: 84
Dołączył(a): N mar 16, 2014 4:33 pm

Re: Glejak taty

Postprzez aaggi » Cz wrz 04, 2014 2:56 pm

czesc Wszystkim , dawno nie zagladałam, brak czasu :(
U nas dobrze odstukać. Mama jest w dobrej formie. Rusza powoli reka i noga, choć żeby zmotywować ją do ćwiczeń trzeba cudu , ale jakoś daje radę. Staramy się ją sadzać codziennie, czasami weżmiemy ją na wózek jak jest ładna pogoda.... Nie ma co narzekać, oby było tak jak najdłużej. Nie mówi nadal i to się chyba nie zmieni. Jest tak jak by choroba się cofała a przynajmniej nie postępowała....Dobre ciśnienie i cukier, apetyt jest ...trzba się cieszyć z tak dobrych dni :)
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Re: Glejak taty

Postprzez aaggi » Cz wrz 04, 2014 3:00 pm

Ale_Ksandra: musisz walczyć bo jest dla kogo, ja to powtarzam mojej Mamie... Dobre nastawienie to podobno podstawa!

Cetemka , Etna myśle o Was....buziaki dla Was
aaggi
swój człek
 
Posty: 217
Dołączył(a): Pt kwi 04, 2014 1:04 pm

Re: Glejak taty

Postprzez maria.awaria » N wrz 14, 2014 8:14 pm

Ale_Ksandra jak tam? Dziewczyny, Etna i Cetemka dajecie rade?
maria.awaria
swój człek
 
Posty: 156
Dołączył(a): So maja 03, 2014 12:15 pm

Re: Glejak taty

Postprzez atreg1974 » N wrz 14, 2014 8:55 pm

Etna i Cetemka dziękuje, że jesteście i wspieracie nas.
atreg1974
nowy
 
Posty: 38
Dołączył(a): N lip 06, 2014 6:39 pm

Re: Glejak taty

Postprzez etna » N wrz 14, 2014 9:03 pm

Dziewczyny jak bedziecie chciały porozmawiać to piszcie, sama ze swojego doświadczenia wiem, że człowiekowi lzej jak porozmawia z kimś kto ma takie same lub podobne doświadczenia. A niestety glejak to choroba "rodzinna", która niszczy nie tylko zdrowie jednej osoby, ale odbija sie na zdrowiu wszystkich :/
P.S. Ciężko jest ale trzeba jakoś dać rade.
Pozdrowienia dla wszystkich walczących!!!!! Nie dajcie się!!!!
etna
bywalec
 
Posty: 73
Dołączył(a): Pn paź 24, 2011 3:07 pm
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Glejak taty

Postprzez cetemka » Pn wrz 15, 2014 4:38 pm

Dajemy:) Musimy!
Po 6 tygodniach wspólnego mieszkania mama została sama. Martwię się o nią strasznie. Ale musi się jakoś przyzwyczaić...
cetemka
bywalec
 
Posty: 84
Dołączył(a): N mar 16, 2014 4:33 pm

Re: Glejak taty

Postprzez Gosia73 » Pt wrz 19, 2014 10:46 am

Jestem załamana u Taty kilka tygodni temu w czasie kontrolnego USG brzucha zdiagnozowano podejrzaną zmianę w nerce, Tomograf potwierdził lity guz w nerce, obraz sugeruje raka nerki . Jutro konsultacja z urologiem, a dziś jeszcze kontrolne rezonans po dwóch cyklach chemioterapii. Co jeszcze nas spotka. Dwa rodzaje nowotworów u jednego człowieka w ciągu jednego roku. To jakaś masakra, myslalam, ze już nic gorszego niż glejak nie moze sie wydarzyć. Niestety jak widać może.
Gosia73
bywalec
 
Posty: 82
Dołączył(a): Cz maja 08, 2014 9:58 am

Re: Glejak taty

Postprzez Edycik » Pt wrz 19, 2014 12:00 pm

Gosiu naprawdę współczuję.Dobrze napisałaś że dwa rodzaje nowotworów u jednego człowieka to za dużo.
A jak Tato się czuje i w jakiej jest formie.
Daj znać po rezonansie kontrolnym - trzymam kciuki za Was.
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Re: Glejak taty

Postprzez Gosia73 » Pt wrz 19, 2014 12:07 pm

Na razie bardzo dobrej, nerka wykryta przypadkowo, nie daje na razie żadnych objawów, a głowa - klinicznie bez problemów. Tata normalnie funkcjonuje, bez żadnych problemów neurologicznych. Ale dzisiejszy rezonans mnie przeraża, dobrze że chociaż na opis nie muszę czekać kilka dni, , tylko zaraz po badaniu będzie wynik. Modlę się o czysty wynik, bo jeśli jest wznowa, to Tata sie załamie, i wtedy tej nerki juz nie ruszamy.
Gosia73
bywalec
 
Posty: 82
Dołączył(a): Cz maja 08, 2014 9:58 am

Re: Glejak taty

Postprzez Edycik » Pt wrz 19, 2014 12:33 pm

To trzymam kciuki by rezonans był czysty. Daj znać po wynikach Gosiu.
To Tato na nerce ten guz musi mieć usunięty?
Edycik
swój człek
 
Posty: 145
Dołączył(a): Cz sty 16, 2014 10:07 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Choroba, objawy, diagnoza i leczenie konwencjonalne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości