Witajcie

Gdzie się leczyć?
Kogo polecacie, kogo unikać, gdzie można liczyć na jakie terapie, gdzie ile się czeka, możliwości sprzętowe ośrodków, ...

Witajcie

Postprzez Iwonka » Cz paź 19, 2006 7:15 pm

Powiem krótko moj Tato nadal nie zostal zoperowany...przyczyna jest taka że ordynator szpitala stwarza problemy,lekarz prowadzący stwierdzil i oznajmil ze tato kwalifikuje sie na operacje...czas leci jak sie okazuje ordyrator stwarza problmy....zapytacie jakie???jak myslicie nie trudno chyba sie domyślic czego chce...niestety mnie na to nie stac ani mojej rodziny...boje sie ze on po prostu mojego Tate wypisze z kliniki-bo jak podkresla decyzja nalezy do niego i tylko do niego.Dreczy mojego tate tekstami ze "chyba Pana odeslemy do domu"itp to co sie dzieje to karygodne i podle a najleprze jest to ze albo dam "cos"albo...;(nie wiem co robic,trace sily do tego wszystkiego to jak walka z wiatrakami!!!;(
Iwonka
świeżynka
 
Posty: 12
Dołączył(a): Pn paź 02, 2006 6:37 am
Lokalizacja: Głogów

Postprzez moto_kate » Pt paź 20, 2006 11:57 am

Włos się jeży... Czy masz możliwość przenieść Tatę do innego ośrodka? Ukazał się kiedyś w Wyborczej artykuł pt. "Handlarz nadziei" o nieuczciwym naukowcu biorącym kasę za rzekomą szczepionkę na glejaka - może ten sam dziennikarz, skoro zajmuje się aferami w służbie zdrowia, mógłby i Tobie pomóc? Bo to, co opisujesz to po prostu afera... Miałam kiedyś email do niego, postaram się go odnaleźć. Trzecią opcją, jaka przychodzi mi do głowy jest zwrócenie się do Rzecznika Praw Pacjenta Narodowego Funduszu Zdrowia - zobacz tu: http://www.infoobywatel.gov.pl/zis/Prawa_pacjenta/rzecznik_praw_pacjenta_nfz/.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Postprzez KASIA » Pt paź 20, 2006 3:49 pm

to naprawde straszne! ale taka jest polska służba zdrowia! my na podobne chece natrafiliśmy w warszawie tez musielismy sie odwdzieczyc za załatwianie temodalu a potem i tak załatwiliśmy go sobie sami wiec szkoda gadac
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Postprzez moto_kate » Pt paź 20, 2006 5:59 pm

moto_kate napisał(a): [...] może ten sam dziennikarz, skoro zajmuje się aferami w służbie zdrowia, mógłby i Tobie pomóc?

Pan Tomasz Michałowicz, tomasz.michalowicz@lodz.agora.pl, nie wiem, czy email jest aktualny, mam nadzieję, że tak.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Witajcie....No i juz po operacji...

Postprzez Iwonka » Pn paź 30, 2006 10:16 am

Operacja odbyła się ww wtorek,po operacji Tato jest sprawny-Dzieki bogu ale nie udalo sie usunąc w całości guza niestety z tego wzgledu ze groziłoby to paraliżem moze utratą wzroku ,mowy a przecież robimy wszystko żeby Tato mógł funkcjonować normalnie.Ogólnie stan jest dobry,spuchł znacznie ale to tak bywa,w tej chwili jest przeworzony do Głogówa niestety...ordynator...(wiecie co mam na mysli)Teraz zastanawiam sie nad Temodalem,slysze tu od wiekszości lekarzy że temodal nie sprawdza sie u pacjentów po 50 moj tato ma 60 nie wiem,czekam na wypis z wrocławia i wynik z wycinka-tak do 10dni nie da sie szybciej,ale po swietach powinno juz być.Potem niby mam sie zarejestr...do lekarza onkologa na hirsz...i tam zdecyduja odrazu czy ojciec sie kwalifikuje czy nie na leczenie Temodalem,ale jak znam życie to powiedza że nie,bo jak coś jest drogi to pacjenci nigdy sie nie kwalifikuja.Jesli macie jakieś rady to piszcie-bede wdzieczna...pozdrawiam papapa
Iwonka
świeżynka
 
Posty: 12
Dołączył(a): Pn paź 02, 2006 6:37 am
Lokalizacja: Głogów


Powrót do Lekarze, rehabilitanci i ośrodki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości