Strona 1 z 1

zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: N gru 12, 2010 10:24 am
przez nfmama
Cytam Was często, właściwie codziennie i zastanawiam się, dlaczego wczesniej nie wpadlam na to, co dzis sobie uzmyslowilam.....
w waszych postach przewija sie wątek....finansowy. Ze kosztuje, temodal np. z wlasnej kieszeni. Mozna nieco..hm...obnizyc koszty.
Niestety, trochę fatygi to kosztuje......
Kazdy z chorych moze wnoskowac o przyznanie stopnia niepełnosprawnosci. wniosek sklada się w miejscowym zespole ds. orzekania o niepełnoprawnosci. Nalezy jeszcze uzupelnic dokumenty o opinię lekarza o stanie zdrowia pacjenta i ksero szpitalno-medycznej. Składa się i czeka na komisję. Jezeli pacjent jest lezący albo w trakcie pobytu w zpitalu, mozna wnooskowac o komisję w domu/szpitalu albo zaoczna na podstawie dokumentów.
W wawie składa się w SCON na ul. Andersa 1 www.scon.waw.pl
MajAc orzeczenie w ręku, mozemy odpisywac w rocznym zeznaniu kwoty powyzej 100pln miesięcznie na leki, wnioskowac o kartę parkingową ( teraz pod pewnymi warunkami), mozna odpisac ryczałt 2280 pln rocznie na samochód(jesli sie ma) na cele rehabilitacyjno-lecznicze.
Jesli są pytania o szczególy, chętnie odpowiem :-)
Czy Wasi bliscy, obciązeni glejakami mają orzeczenia?

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: So kwi 09, 2011 8:04 pm
przez 59dana
Jeśli mogę prosić o podpowiedź. Mój mąż ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności (glejak nieoperacyjny),czy mam szansę na odpis od podatku ? Rozliczając się w tym roku nie pomyślałam o tym . Orzeczenie wydano w grudniu 2010. Leczymy się od m-ca września 2010. czy mogę złożyć korektę do rozliczenia? Dana

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: N kwi 10, 2011 12:29 am
przez Lajkonik
59dana....a co konkretnie chciałabyś odliczyć? Ulga rehabilitacyjna, wbrew pozorom, jest długa i szeroka. I wcale nie taka prosta.I zagmatwana, bo jak sama wspominasz, orzeczenie ma datę grudnia 2010r.. Pytanie- co jest napisane w treści orzeczenia. Pytanie- z jakiego tytułu zostało przyznane. Pytanie- jaka jest interpretacja danej Izby Skarbowej odnośnie orzeczenia z grudnia.; czyli skąd jesteś? Dużo pytań....:)

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: N kwi 10, 2011 12:46 pm
przez nfmama
Korektę zawsze mozna zlozyc. Tylko, czy masz faktury? No i jak napisał Lajkownik, co chcesz odliczyc? Jezeli chodzi o leki, to odlicza się kwotę powyzej 100 zł miesiecznie na leki, które przepisuje lekarz i są to wydatki związane z przyczyną niepełnosprawnosci ( symbol w orzeczeniu).Tzn. jezeli ktos ma orzecznie z powodu chorób krążenia, to nie moze odliczyc np. witamin, masci na bóle miesniowe, leków na alergię... itp.
Czasami jest kilka symboli niepełnosprawnosci, max.3.
Odlicza się nie za czas trwania choroby, lecz od momentu zaliczenia do osób niepełnosprawnych, czyli od otrzymania"papierka". W waszym przypadku niestety tylko te grudniowe dni.....

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: N kwi 10, 2011 8:45 pm
przez beaszew4
Lajkonik napisał(a):59dana....a co konkretnie chciałabyś odliczyć? Ulga rehabilitacyjna, wbrew pozorom, jest długa i szeroka. I wcale nie taka prosta.I zagmatwana, bo jak sama wspominasz, orzeczenie ma datę grudnia 2010r.. Pytanie- co jest napisane w treści orzeczenia. Pytanie- z jakiego tytułu zostało przyznane. Pytanie- jaka jest interpretacja danej Izby Skarbowej odnośnie orzeczenia z grudnia.; czyli skąd jesteś? Dużo pytań....:)

Witaj, a jak mąż się czuje. Gdzie w końcu mieliście radioterapię?

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: N maja 08, 2011 11:41 am
przez 59dana
Witaj beaszew..Pytałaś gdzie mąż miał radioterapię. Ostatecznie trafił do W-wy. Mieliśmy trochę problemów. Mąż po 1 wizycie w W-wie 11.01 zdecydował się na Białystok, lecz tu po wizycie 21.12.10r dopiero 24.01.11 mieliśmy "maskę".( W w-wie byłaby w dniu wizyty , lecz taka była decyzja mojego męża.) 24.01 w Białymstoku stawiliśmy się punktualnie i tu niespodzianka lekarz prowadzący inny, otrzymany z urzędu, nie ten do którego trafiliśmy w poradni. Mąż udał się do modelarni, a Pani dr wyszła na korytarz do mnie z zapytaniem " gdzie mój mąż ma guza, bo nie miała czasu przejrzeć dokumentacji'. Więc odpowiedziałam jej co my tu robimy. Zostawiłam w grudniu pełną dokumentację, czyli przez m-c nie znalazła czasu na zapoznanie się z dokumentacją. Później długi czas oczekiwania na miejsce. W końcu usłyszałam "że ma trudności z wyznaczeniem pola do radio". Miało to miejsce w poniedziałek 7.02, więc nie czekałam dalej we wtorek przyjmuje lekarka w CO w W-wie, więc tam 8 byliśmy na wizycie. Badania TK i MR (fuzja) 10.02 a po tygodniu już rozpoczęto leczenie. Obecnie jest mąż w domu , miał już robiony MR kontrolny, 10 mamy wizytę u Pani dr.Czekamy na wyniki, samopoczucie ma różne. W trakcie leczenia przyznał że trzeba było nie czekać a od razu decydować się na W-wę. Lekarka prowadząca super, kompetentna, choć nie wylewna. Pozdrawiam :)

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: Wt maja 10, 2011 10:49 am
przez beaszew4
Witaj Dana, dzięki za odpowiedź. Nie wiem, czy pisałaś gdzieś, jak duży to był guz. ale chyba niemały, skoro chyba nie nadawał się na gamma knife. Ale nie jestem pewna, czy coś takiego pisałaś. W każdym razie chciałam ci napisać "na przyszłość" (choć mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby), że w Gliwicach jest cyber knife i może warto by się tym zainteresować. A tak z innych rzeczy, to bardzo ważna jest dieta i kilka choćby prostych specyfików, jak np. kurkuma. Sporo o tym napisał Crono(jakaś cyfra nicku, ale nie pamietam jaka). Można znaleźć sposoby podawania, dawkowanie. Wrto to stosować. Jest jeszcze parę innych istotnych rzeczy, które można prześledzić na tym forum - jeśli chodzi o suplementację diety. Zalecana jest dieta ketogenna, właśnie próbuję z mężem na to przejść. Mogę ci coś więcej napisać, jak będę mieć więcej czasu - ale sporo możńa znaleźć na tym forum. Pozdrawiam.

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: Śr maja 11, 2011 7:16 pm
przez 59dana
Witaj beaszew..Tak masz rację nie pisałam o wielkości guza bo nikt w żadnym opisie po badaniach jej nie podawał. Prof. Harat stwierdził, że nie nadaje się do gamma knife, inni lekarze u których konsultowałam też. Zmiana określana jest jako masa guzowata. Lekarze określają jako duża i nacieka.
Wynik po radio jest zadowalający, za 3 m-ce mamy kontrolę i kolejne MR. Mąż ma nudności i czuje się czasem fatalnie. Pogorszył się mu apetyt, lecz nie chce przyjmować dexamethasonu bo tyje. Diety żadnej nie stosuję ponieważ mój mąz ufa lekarce prowadzącej, która nie zaleca żadnych drakońskich diet. Pozdrawiam

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: Śr maja 25, 2011 11:36 pm
przez xsw2
Witam,
ja w kwestii związanej z tematem wątku. Zainteresowanych odliczeniami zachęcam do zapoznania się z broszurką Ministerstwa Finansów dostepnej pod adresem http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/broszury_informacyjne/ulga_rehabilitacja_2011_www.pdf. Dotyczy co prawda 2010 roku, którego termin rozliczeń już minął, ale w bieżącym roku chyba jest podobnie a źródło wydaje się zaufane (chociaż na końcu zamieszczono uwagę, że nie stanowi ona wykładni prawa :wink: ).

Jeśli chodzi o ulgę na leki, to spotkałem się z sugestią, że muszą one być zlecone na recepcie od lekarza, co ograniczałoby listę preparatów, których zakup można odliczyć. Strona http://www.epodatnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=131%3Aulga-rehabilitacyjna-w-pit-rocznym-za-2010&catid=61%3Aulga-rehabilitacyjna-2010&Itemid=178&limitstart=4 nie sugeruje jednak takiego wymogu a odsyła raczej do "Rejestru Produktów Leczniczych Dopuszczonych do Obrotu ...". A można na niej znaleźć preparaty wydawane bez recepty. Potwierdzeniem celowości stosowania leku jest wtedy dokumentacja medyczna, gdzie lekarz umieszcza odpowiednie zalecenie lub jego pismo o zaleceniu przyjmowania leku (stale lub okresowo).

No i jak to w naszym kraju każdy urząd skarbowy ma czasem własne poglądu więc pewnie warto spokojnie zasięgnąć ich opinii zawczasu przy jakimś potencjalnie "problematycznym" zakupie.

Wspomniany "Rejestr ..." można znaleźć na stronie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych http://www.urpl.gov.pl/pl-urzedowy-wykaz-produktow-leczniczych

Reasumując: mając orzeczenie o niepełnosprawności warto brać fakturę na wszystkie wydatki i potem spokojnie się zastanowić, czy można odliczyć. A mając na uwadze dolny limit na ulgę na leki to warto kupować (jeśli to możliwe) rzadziej, a większe ilości, żeby przekraczać próg.

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: Cz maja 26, 2011 2:23 pm
przez beaszew4
xsw2 napisał(a):Witam,
ja w kwestii związanej z tematem wątku. Zainteresowanych odliczeniami zachęcam do zapoznania się z broszurką Ministerstwa Finansów dostepnej pod adresem http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/broszury_informacyjne/ulga_rehabilitacja_2011_www.pdf. Dotyczy co prawda 2010 roku, którego termin rozliczeń już minął, ale w bieżącym roku chyba jest podobnie a źródło wydaje się zaufane (chociaż na końcu zamieszczono uwagę, że nie stanowi ona wykładni prawa :wink: ).

Jeśli chodzi o ulgę na leki, to spotkałem się z sugestią, że muszą one być zlecone na recepcie od lekarza, co ograniczałoby listę preparatów, których zakup można odliczyć. Strona http://www.epodatnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=131%3Aulga-rehabilitacyjna-w-pit-rocznym-za-2010&catid=61%3Aulga-rehabilitacyjna-2010&Itemid=178&limitstart=4 nie sugeruje jednak takiego wymogu a odsyła raczej do "Rejestru Produktów Leczniczych Dopuszczonych do Obrotu ...". A można na niej znaleźć preparaty wydawane bez recepty. Potwierdzeniem celowości stosowania leku jest wtedy dokumentacja medyczna, gdzie lekarz umieszcza odpowiednie zalecenie lub jego pismo o zaleceniu przyjmowania leku (stale lub okresowo).

No i jak to w naszym kraju każdy urząd skarbowy ma czasem własne poglądu więc pewnie warto spokojnie zasięgnąć ich opinii zawczasu przy jakimś potencjalnie "problematycznym" zakupie.

Wspomniany "Rejestr ..." można znaleźć na stronie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych http://www.urpl.gov.pl/pl-urzedowy-wykaz-produktow-leczniczych

Reasumując: mając orzeczenie o niepełnosprawności warto brać fakturę na wszystkie wydatki i potem spokojnie się zastanowić, czy można odliczyć. A mając na uwadze dolny limit na ulgę na leki to warto kupować (jeśli to możliwe) rzadziej, a większe ilości, żeby przekraczać próg.

Dzięki za bardzo pomocne podpowiedzi. Pozdrawiam!

Re: zwolnienia podatkowe wz.lekami

PostNapisane: Cz maja 26, 2011 2:25 pm
przez beaszew4
59dana napisał(a):Witaj beaszew..Tak masz rację nie pisałam o wielkości guza bo nikt w żadnym opisie po badaniach jej nie podawał. Prof. Harat stwierdził, że nie nadaje się do gamma knife, inni lekarze u których konsultowałam też. Zmiana określana jest jako masa guzowata. Lekarze określają jako duża i nacieka.
Wynik po radio jest zadowalający, za 3 m-ce mamy kontrolę i kolejne MR. Mąż ma nudności i czuje się czasem fatalnie. Pogorszył się mu apetyt, lecz nie chce przyjmować dexamethasonu bo tyje. Diety żadnej nie stosuję ponieważ mój mąz ufa lekarce prowadzącej, która nie zaleca żadnych drakońskich diet. Pozdrawiam

Mam nadzieję, że wszystko się uloży. Mąż, jeśli był sportowcem, to powinien mieć silny organizm. Ale jednak pewne zalecenia dietetyczne - zwłaszcza co do spożywania cukru, sugerowałabym! Pozdrawiam. :)