Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Gdzie się leczyć?
Kogo polecacie, kogo unikać, gdzie można liczyć na jakie terapie, gdzie ile się czeka, możliwości sprzętowe ośrodków, ...

Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez kzawisza » Śr lut 04, 2009 10:18 am

Witam,
Wczoraj miałem kolejny rezonans, a że było opóźnienie to w pobliskim sklepie drogą kupna nabyłe do poczytania newsweek nr 6/2009, z datą 08.02.09 i na stronie 66 natrafiłem na artykół o prof. Janie Barciszewskim (biochemiku) i prof. Stanisławie Nowaku (neurochiruru), z Poznania, którzy opracowali jakaś nową metodę leczenia glejaka, która polega na tym, że biochemik opracował jakieś białko (RNA), które blokuje powstawania jednego z białek powodujących powstanie glejaka, a neurochirurg "Podczas operacji w przestrzeń po usuniętym guzie wprowadza strzykawką 2 cm sześcienne wodnego preparatu z RNA", brzmi to trochę makabrycznie, ale po własnych i Waszych doświadczeniach wiem, że niczemu nie ma co się dziwic i zazwyczaj działają rzeczy, które nie są standardowe.
Podobno ta metoda jest w fazie testów klinicznych i profesory nadal ją rozwijają.
artukuł całkiem ciekawy i chyba wart zainteresowania.
Krz.
kzawisza
bywalec
 
Posty: 54
Dołączył(a): Pn lis 26, 2007 4:22 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez olek1 » Śr lut 04, 2009 1:22 pm

o prof Nowaku kiedys było bardzo głosno.. \ juz cos kiedys chciał zrobić w kierunku walki z glejakiem ..

ale nie wim jak to sie skonczyło...z tego co tu na forum czytam , to nikt jego nazwiska nie wymienia.. a przecież tutaj chyba sa wszelkie informacje .
.. moja sisotra jedzie w poniedziałejk do poznania na onklogie .
bedzie tam 6 tygodni ,
popytam sie tam ordynatora.. bo powinni co nie co wiedziec .
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez KASIA » Śr lut 04, 2009 7:02 pm

witam
ja juz wczesniej slyszałam o tej metodzie (nie wiem czy dokladnie o tej) od naszego neurochirurga. mowil nam wlasnie o jakiejs nowej metodzie ktora teraz testuje w lublinie i nazwał to "ostrzykiwaniem lozy opoperacyjnej" jakims kwasem wlasnie. nie wiem niestety jak to sie skonczylo bo to było ze dwa lata temu a dzieki Bogu nie musialam sie tym interesowac i mam nadzieje ze nie bede musiala.
pozdrawiam
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez moto_kate » Śr lut 04, 2009 8:34 pm

W końcu coś się dzieje u nas i może będzie osiągalne. Zwraca uwagę drastyczna rozbieżność między streszczeniem naukwego artykułu a tym, co napisano w Newsweeku (dziennikarze mają zwyczaj strasznie przekręcać dane naukowe :? ).

http://www.termedia.pl/magazine.php?mag ... e=ABSTRACT

Neurologia i Neurochirurgia Polska Suplement 2/2008
streszczenie artykułu:
Zastosowanie interferencji RNA w leczeniu wznów wysoko złośliwych glejaków mózgu
Neurologia i Neurochirurgia Polska 2008; 42, 2 (supl. 2): 138–142
autorzy: Rafał Piestrzeniewicz, Ryszard Żukiel, Stanisław Nowak, Eliza Wyszko, Katarzyna Rolle, Monika Nowak, Jan Barciszewski,

Wstęp i cel pracy: Glejaki mózgu są najczęstszymi pierwotnymi nowotworami wewnątrzczaszkowymi, wśród których przeważa glejak wielopostaciowy (ang. glioblastoma multiforme). Należą one do nowotworów najtrudniejszych do leczenia z powodu ich niekontrolowanej proliferacji, inwazyjnego wzrostu polegającego na naciekaniu sąsiadujących tkanek mózgu, braku apoptozy i dynamicznej angiogenezy. Celem pracy było porównanie skuteczności leczenia z zastosowaniem brachyterapii i interferencji RNA u chorych po reoperacji wznowy złośliwego glejaka mózgu.
Materiał i metody: Opracowano sposób śródoperacyjne- go, bezpośredniego podania dwuniciowego RNA o sekwencji homologicznej do mRNA białka tenascyny C (ATN-RNA) do mózgu nacieczonego nowotworem, którego nie można było usunąć operacyjnie. Metodę interwencji z użyciem interferencyjnego RNA (ang. intervention with interference RNA – iRNAi) zastosowano u 14 chorych ze wznowami wysoko złośliwych glejaków mózgu. U 24 chorych stanowiących grupę kontrolną po chirurgicznym usunięciu wznowy guza zastosowano brachyterapię.
Wyniki: Nie obserwowano powikłań związanych z podaniem ATN-RNA, przebieg pooperacyjny był prawidłowy. Również w grupie z zastosowaniem brachyterapii nie obserwowano wczesnych powikłań. W badaniach wykazano, że ponowna wznowa wysoko złośliwego glejaka po ponownej operacji i podaniu ATN-RNA była zauważana poza miejscem podania ATN-RNA, a okres przeżycia wydłużył się w porównaniu z grupą chorych poddanych tylko brachyterapii. Przy wznowie glejaka wielopostaciowego czas przeżycia chorych jest o 3,5 tyg. dłuższy po zastosowaniu ATN-RNA w porównaniu z brachyterapią.
Wnioski: Interwencja interferencyjnym RNA (iRNAi) może być uzupełnieniem leczenia neurochirurgicznego we wznowach złośliwych glejaków mózgu.

A oto artykuł z Newsweeka:

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/ ... ie,36233,1

Lek na raka mózgu wydłuża życie
Bożena Kastory

Naukowcy z Poznania opracowali nowy lek na raka mózgu, który trzykrotnie wydłuża życie najciężej chorym pacjentom. I to bez wyniszczającej chemioterapii.

Leczenie glejaka, wyjątkowo złośliwego nowotworu mózgu, kończy się zwykle klęską. Nową nadzieją dla chorych jest lek opracowany przez prof. Jana Barciszewskiego z poznańskiego Instytutu Chemii Bioorganicznej. Nie likwiduje on wprawdzie choroby raz na zawsze, ale znacznie wydłuża chorym życie. Jest już stosowany w Klinice Neurochirurgii Akademii Medycznej w Poznaniu przez prof. Stanisława Nowaka.

Bóle głowy, kłopoty z poruszaniem się albo z mową. To pierwsze objawy nowotworu mózgu. Niestety, pojawiają się one dopiero wtedy, gdy choroba jest już bardzo zaawansowana, a rak rozrósł się do dużych rozmiarów. – Jedyne, co można wtedy zrobić, to natychmiast usunąć guz – mówi prof. Nowak, który wykonuje rocznie kilkadziesiąt operacji ostatniej szansy. Ale nawet tak radykalne zabiegi przedłużają życie pacjentom najwyżej o rok. Dlaczego?
Glejaki mają zdolność rozsiewania się w całym mózgu. Tymczasem nawet w najdokładniejszych badaniach możemy dostrzec tylko guzy. Tworzy je 70 procent komórek nowotworowych, około 30 procent już wtedy rozsiewa się po całym mózgu (chore komórki mogą zawędrować nawet do rdzenia kręgowego). – To utrudnia walkę z nowotworem. Mamy świadomość, że podczas operacji nie pozbywamy się wszystkich chorych komórek, ale tylko redukujemy ich liczbę – mówi prof. Nowak. Stosowana po operacji radio- i chemioterapia też ich nie niszczy. Dlatego profesor zaczął szukać nowego sposobu, który zahamuje postęp choroby. W poszukiwania te zaangażował prof. Barciszewskiego, wybitnego specjalistę od kwasów nukleinowych.

W jednym z tych kwasów, w DNA, zapisane są wszystkie nasze cechy dziedziczne. Drugi kwas, RNA (rybonukleinowy), stanowi roboczą kopię tych genów, odbitkę informacji genetycznych, przenoszoną z DNA na maszynerię komórkową, która wytwarza według tych recept białka naszego ciała. Czasem jednak gdzieś w skomplikowanych strukturach DNA zdarza się złowroga mutacja. Jakiś gen wyłamuje się spod kontroli komórki, przestaje współdziałać z innymi i w szaleńczym tempie produkuje wciąż więcej i więcej drapieżnego białka. Tak powstaje guz nowotworowy.

Prof. Barciszewski postanowił zatem odnaleźć gen odpowiedzialny za powstawanie glejaka, a następnie go zablokować. Jak to jednak zrobić, skoro ludzkie DNA składa się z ponad 6 miliardów chemicznych elementów? Poznańscy biochemicy szukali klucza do rozwiązania tej zagadki w tkankach wyciętych przez prof. Nowaka ze złośliwych guzów mózgu. Okazało się, że białkiem tworzącym glejaka jest tenastycyna.

Prof. Barciszewski i jego współpracownicy stanęli zatem przed nowym zadaniem – jak wyłączyć produkujący ją gen? Zaczynali pracę nad swoim lekiem w 2002 roku, kiedy odkryto właśnie, że RNA nie tylko spełnia rolę wiernej kopii DNA, ale również potrafi blokować działanie niebezpiecznych genów. Za to odkrycie dwaj Amerykanie, Andrew Fire i Craig Mello, dostali Nagrodę Nobla. Ta zdumiewająca zdolność RNA powstała prawdopodobnie w trakcie ewolucji jako sposób obrony przed wirusami. Pojawienie się genów wirusa w komórkach wyzwalało natychmiastowy atak ze strony RNA i blokowało ich aktywność. Prof. Barciszewski postanowił wykorzystać tę cechę kwasu rybonukleinowego do zablokowania genów tworzących złośliwe guzy mózgu.

Biochemicy potrafią skonstruować syntetycznie kwas rybonukleinowy, taki sam jak ten obecny w żywych komórkach. Krótkie odcinki tego kwasu, liczące około 20-30 elementów, zostały już nawet opatentowane przez niemieckiego mikrobiologa Thomasa Tuschla jako metoda blokowania zmutowanych genów. Z powodu braku środków na kupno patentu poznańscy biochemicy wybrali inną drogę. Zamiast krótkich łańcuchów RNA zbudowali syntetycznie łańcuch tego kwasu, liczący 160 elementów chemicznych. Doszli bowiem do wniosku (i to zdecydowało o sukcesie ich prac), że każda komórka jest wystarczająco inteligentna, by wybrać z dostarczonego jej długiego łańcucha RNA te części, które pomogą w zablokowaniu produkcji patologicznego białka. – Uznaliśmy, że nie można oszukać tak wyrafinowanego mechanizmu jak żywa komórka. Możemy z nią tylko współpracować. Jakbyśmy jej mówili: dajemy ci długie nici RNA, wyślij na jego spotkanie swoje nożyce (enzymy tnące) i dziel je tak, jak chcesz. A powstałe fragmenty wykorzystaj jak własne do zablokowania produkcji tenastycyny. I właśnie tak się stało – opowiada prof. Barciszewski.

Kiedy preparat z RNA był już gotowy, a Komisja Etyczna Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu zezwoliła na jego stosowanie u chorych ze złośliwym guzem mózgu, prof. Nowak włączył go do leczenia swoich pacjentów. Podczas operacji w przestrzeń po usuniętym guzie wprowadza strzykawką 2 centymetry sześcienne wodnego preparatu z RNA.

Efekty są obiecujące. – Zwykle czas przeżycia chorych po wycięciu złośliwego guza mózgu waha się od 8 miesięcy do roku. Natomiast po podaniu RNA chorzy żyją dwa, trzy razy dłużej – mówi prof. Nowak. Co ważne, poprawia się także jakość ich życia. Przy terapii RNA lekarze rezygnują bowiem z chemioterapii i naświetlań, które bardzo osłabiają organizm. Nowy lek został już zgłoszony do opatentowania w krajach Unii Europejskiej i w USA.

Czemu jednak nie jest w stu procentach skuteczny i pacjenci – chociaż później – umierają? Nie ma bowiem nowotworów, za powstanie których odpowiada tylko jeden gen. Prof. Barciszewski poszukuje więc teraz innych białek produkowanych w nadmiarze w złośliwych nowotworach mózgu. Ich wykrycie pomoże zidentyfikować kolejne geny odpowiedzialne za ich rozwój i zablokować je tak skutecznie, jak dzieje się to w przypadku genu odpowiedzialnego za produkcję tenastycyny. Wtedy zaś glejak mózgu będzie całkowicie uleczalny.
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez KASIA » Wt lut 10, 2009 11:20 am

Wtedy zas glejak będzie całkowicie uleczalny! - bardzo bym sobie i innym tego życzyła
KASIA
swój człek
 
Posty: 512
Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 12:53 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez mustafa » N mar 15, 2009 9:31 pm

witam,po artykule w prasie bylem u prof Nowaka,to co oni stosuja to juz sa jakies 3 lata walki i ekserymentow??/u mojej corki jest jednak za duzy!!!
ale polecam przyjmuje w poznaniu na slowackiego,wizyta 100 zl
mustafa
świeżynka
 
Posty: 13
Dołączył(a): So lut 14, 2009 2:49 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez nisia21 » Pn sie 24, 2009 9:05 pm

Witam serdecznie.Mój tato zaczął chorować w 2008r ma raka złośliwego glejaka IV stopień właśnie ten najgorszy. Pierwszą operacje miał w listopadzie było zagrożenie życia operacja była w Bydgoszczy w szpitali Jurasza.Potem wszystko było dobrze gdyby tata nie zaczął tracić wzroku i złapał go paraliż i kolejna operacja już druga w lutym 2009r też w Juraszu lekarze dają tacie 2lata życia takie rokowanie.Przeszedł radioterapie w Fordonie 30lamp.Na początku sierpnia pojechał na kontrole lekarz powiedział że jest w głowie torbiel i zobaczymy czy się wchłonie i w październiku zadecyduje o dalszym leczeniu.Między czasie pojechaliśmy do Poznania do profesora Stanisława Nowaka wizya kosztowała 150zł powiedział słowa takie: kwalifikuje się pan do podania nowego leku jaki wynaleźli RNA i ma podjąć decyzje albo operacja albo ataki padaczki dwa miesiace życia.Tata zdecydował się na operacje.Od operacji minęło już 6dni tato leży jeszcze w szpitalu ale w środe wychodzi po operacji czuje się dobrze już chodzi trochę ręka jejst słabsza ale pan doktor powiedział ze trzeba dużo ćwiczyć i tata cwiczy wkońcu to juz 3operacja więc nie ma co się dziwić.I polecam Poznań jak ktoś chce wiedzieć więcej moge podać gadu gadu.
Wiara czyni cuda:) moje gadu gadu do kontaktu 6472933
nisia21
świeżynka
 
Posty: 15
Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 8:34 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez moto_kate » Wt sie 25, 2009 7:27 pm

Witaj na forum. :) Czy dobrze rozumiem, że przy operacji Twojemu Tacie podano ten nowy lek? Czy wiadomo, jaka będzie dalej procedura kontroli jego skuteczności?
Wszyscy chcemy wiedzieć więcej - pisz tutaj, jeśli możesz. :D
_______________________________

Serdecznie pozdrawiam,

..:: Kate ::..
moto_kate
*** Administrator ***
 
Posty: 1444
Dołączył(a): Pt cze 02, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: Wybrzeże

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez szwedka » Wt sie 25, 2009 8:46 pm

Pisz koniecznie na forum, byc może wielu skorzysta z tych informacji i może też dostaną się na to leczenie.
szwedka
swój człek
 
Posty: 361
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 4:12 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez nisia21 » N sie 30, 2009 9:07 pm

Przepraszam że dopiero odpisuję ale mam mało wolnego czasu.Tak mój tato już jest w domku po operacji :) czuje się dobrze.Miał po operacji niedowład ręki ale już jest dobrze bo dużo ćwiczy i masujemy rękę masażerem elektrycznym.Tata nie daje się chorobie.Chociaż wiemy że nie wycieli mu całego guza bo nie można było lekarstwo które wynaleźli w Poznaniu podali odrazutacie podczas operacji i lekarka powiedziała że ono działa odrazu po operacji. Kontrola w listopadzie
Wiara czyni cuda:) moje gadu gadu do kontaktu 6472933
nisia21
świeżynka
 
Posty: 15
Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 8:34 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez nisia21 » N sie 30, 2009 9:15 pm

Profesor Stanisław Nowak ma w Poznaniu prywatny gabinet można do niego jechać ale wcześniej trzeba się zarejstrować.I on w tym gabinecie decyduje o tym czy danemu pacentowi można podać lek.Można zadawać pytania mu do woli odpowie zapewnw na wszystkie.A jeżeli ktoś się dostanie na oddział w szpitalu gdzie pracuje pan Nowak i w czasie rozmowy z profesorem zapyta o ten lek to też zadecyduje czy podadzą go podczas operacji.Mało kto wie o tym lekarstwie w czasie gdy tata leżał w szpitalu duzo ludzi dowiedziało się od nas o tym i pytali profesora a on zgadzał się na podanie :) więc jest szansa i warto ja cały czas wierzę że będzie dobrze i wszystko się uda dużo już przeszłam.
Wiara czyni cuda:) moje gadu gadu do kontaktu 6472933
nisia21
świeżynka
 
Posty: 15
Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 8:34 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez nisia21 » Pn sie 31, 2009 4:11 pm

Dzisiaj tata jest w kiepskim nastroju :( bo nie może nic złapać w prawą rękę niedowład dalej jest ale nie jest źle bo tata ŻYJE :) i jest z nami a to jest najważniejsze.W środe jedzie do szpitala na zdjęcie szwówale to już minęło od operacji prawie dwa tygodnie.I wtedy rodzice przyjadą do mnie na zasłużone wakacje odpoczną sobie :D A ja w piątek jadę z intencja do Częstochowy może wyproszę o zdrowie dla taty.
Wiara czyni cuda:) moje gadu gadu do kontaktu 6472933
nisia21
świeżynka
 
Posty: 15
Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 8:34 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez nisia21 » Pn sie 31, 2009 4:21 pm

http://www.neurochirurgia.amp.edu.pl/index2.htm
POLECAM!!!!!!!!!
KATEDRA I KLINIKA NEUROCHIRURGII.AKADEMIA MEDYCZNA im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu ul.Przybyszewskiego 49 Poznań 60-335
prof.dr hab.med.Stanisław Nowak
Wiara czyni cuda:) moje gadu gadu do kontaktu 6472933
nisia21
świeżynka
 
Posty: 15
Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 8:34 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez nisia21 » Pn sie 31, 2009 4:26 pm

Nie polecam nikomu radioterapii!!!Radioterapia pali mózg i tylko szkodzi więc uważajcie.A operacja napewno nie zaszkodzi tylko pomoże!!!No nic uciekam odpoczywać jeszcze mam dwa tygodnie wolnego od szkoły uff.Pozdrawiam :D
Wiara czyni cuda:) moje gadu gadu do kontaktu 6472933
nisia21
świeżynka
 
Posty: 15
Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 8:34 pm

Re: Nowa metoda Poznań, artykuł w newsweeku z 08.02.09, 6/2009

Postprzez nisia21 » Pn wrz 21, 2009 2:41 pm

Tata dostał wynik histopatologiczny i to był znowu glejak IV stopnia biedny jak to usłyszał to nie mogliśmy go uspokoić jednak chorym nie można mówić takich rzeczy:(
Wiara czyni cuda:) moje gadu gadu do kontaktu 6472933
nisia21
świeżynka
 
Posty: 15
Dołączył(a): Pn sie 24, 2009 8:34 pm

Następna strona

Powrót do Lekarze, rehabilitanci i ośrodki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości