Centrum Onkologii Instytut im M. Sklodowskiej Curie

Gdzie się leczyć?
Kogo polecacie, kogo unikać, gdzie można liczyć na jakie terapie, gdzie ile się czeka, możliwości sprzętowe ośrodków, ...

Centrum Onkologii Instytut im M. Sklodowskiej Curie

Postprzez i1mjw00 » Śr cze 25, 2008 5:50 pm

Czy ktos moze podzielic sie opnia na temat wykonania operacji wyciecia glejaka (jest wznowa po radioterapii) w Instytucie Onkologii w Wa-wie, przy ul. Roentgena?
i1mjw00
świeżynka
 
Posty: 16
Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 8:24 pm

Postprzez agu » Wt lip 01, 2008 1:41 am

Nasza Mama była tam operowana dwukrotnie. Operację wykonano doskonale, co potwierdziło kilku innych konsultantów, opieka pooperacyjna byla również dobra.
agu
świeżynka
 
Posty: 3
Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 1:38 am

Re: Centrum Onkologii Instytut im M. Sklodowskiej Curie

Postprzez maga » Cz sie 21, 2008 9:20 pm

Ja mam trochę inne odczucia. Wprawdzie mój brat nie byl tam operowany ale był bardzo do tej operacji namawiany przez tamtejszych neurochirurgów. Wcześniej konsultowaliśmy się z prof. Haratem i neurochirurgami ze szpitala na Szaserów i oni stwierdzili,że operacja jest za bardzo ryzykowna i nie podejmują się jej.Natomiast pewien cudotwórca z Centrum Onkologii w W-wie powiedzial bratu, że po operacji będzie nawet biegał ( miał niedowład lewej strony ciała na skutek ucisku guza). Gdy zapytałam jakie jest ryzyko takiej operacji odparł, że takie samo jak gdyby guz był na powierzchni ( OPERACJA MOZGU ! ). Póżniej gdu zaczeliśmy sie wachać inni neurochirurdzy z tegoż szpitala zaproponowali operację z częściowym wybudzeniem ( w trakcie operacji ) no i w końcu bardziej uczciwy lekarz powiedział, że operacja jest obarczona bardzo wysokim ryzykiem i nie ma pewności czy przedłuży życie bratu, bo guz ( glejak wielopostaciowy IV stopień) jest juz rozsiany po całej głowie.
maga
świeżynka
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 8:43 pm

Re: Centrum Onkologii Instytut im M. Sklodowskiej Curie

Postprzez ida » Cz wrz 18, 2008 11:38 am

Odnośnie operacji wykonywanych w CO na Roentgena, mam raczej dobre zdanie. Przeprowadzono tam operację mojego brata, gdzie indziej nie chciano się podjąć operacji. Dodam, że był to już drugi zabieg usunięcia glejaka. Oczywiście uprzedzeni byliśmy o skutkach i powikłaniach jakie niesie za sobą operacja, ale był to ostatni ratunek dla brata. Przed operację miał niedowład lewej części ciała, co prawda po operacji niedowład się pogłębił ale nawet gdyby nie doszło do zabiegu, wyglądałby tak samo a może jeszcze gorzej. Wiem to na sto procent, bo w trakcie czekania na operację widziałam jak niedowład postępuje z dnia na dzień. Odnośnie lekarzy w centrum to ...no cóż..prawda jest taka, że dali nam nową nadzieję, podjęli się usunięcia z tym całym ryzykiem powikłań. Po operacji było strasznie, brak mowy, możliwości ruszenia jakąkolwiek częścią ciała, nieruchome leżenie.....Po kilku dniach nastąpił przełom, brat zaczął mówić, używa większy zasób słów, po mału zaczyna się ruszać, chodzić oczywiście z czyjąś pomocą bo samodzielnie nie ma mowy, ale zawsze coś..... Szukamy pilnie ośrodków rehabilitacyjnych gdzie brat mógłby dochodzić do sprawności, wiem że już nigdy nie będzie tak jak przed operacją, ale szczęśliwi będziemy jeśli chociaż w pięćdziesięciu procentach odzyska sprawność. Jeśli ktoś słyszał o takich ośrodkach, bardzo proszę o informację będę wdzięczna
ida
nowy
 
Posty: 46
Dołączył(a): Pn wrz 15, 2008 6:21 pm


Powrót do Lekarze, rehabilitanci i ośrodki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości