przez moto_kate » Wt lip 29, 2008 9:51 am
Ad 1) Nie mam danych, słyszałam tylko o takich doniesieniach. Więcej pewnie byliby w stanie powiedzieć ludzie z forów tematycznych (psich itd.).
Ad 2) Przez WHO - tak, przez Ministrestwo Zdrowia - jeśli stosowany w Polsce. I nie wiem POD JAKĄ NAZWĄ. Jest zresztą mnóstwo leków, o których lekarze z praktyki sądzą, że mają działanie antynowotworowe, ale są zarejestrowane jako leki na coś innego (gdzieś mam spis kilku, ale wątpię, żebym teraz znalazła; na forum też się takie informacje pojawiły - chodziło o jeden z antydepresantów). Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, że w ulotkach wielu leków znajduje się stwierdzenie "mechanizm działania - nieznany". Tzn. wiemy, że działa na chorobę X, ale nie mamy pojęcia, czy na coś jeszcze...
Ad 3) Jest zasadnicza różnica między witaminą C a lekiem na raka. a) Witamina C nie zastępuje innych preparatów kosztujących setki czy tysiące dolarów za dawkę, więc niczyim interesom nie zagraża. b) Rynek zbytu witaminy C jest praktycznie nieograniczony - każdy to łyka jak leci; rynek zbytu na leki przeciwnowotworowe jest limitowany ilością chorych - nawet jeśli obecnie jakiś drogi lek z racji swojej ceny trafia tylko do 10% chorych, którzy go potrzebują, to tak tani odpowiednik, nawet jeśli trafi do wszystkich, nie przyniesie takich wpływów. Trudno to uznać za opłacalną dla producenta zamianę.
Może są jakieś inne powody, ale akurat witamina C chyba nie jest dobrym materiałem do wnioskowania w tej sprawie.
Generalnie wciąż jest za mało danych, żeby oceniać skuteczność NaDCA lub jej brak. Jest to jedna z bardzo wielu niesprawdzonych opcji - ale dla większości osób dostępna, w odróżnieniu od programów eksperymetalnych za granicą itp. Stąd takie kontrowersje - bo wybór "próbować czy nie" jest w rzeczywistym zasięgu. O całej reszcie możemy sobie akademicko podyskutować, bo i tak nas nie stać.
_______________________________
Serdecznie pozdrawiam,
..:: Kate ::..