NaDCA

Tutaj można zadawać wszelkie nurtujące pytania związane z NaDCA.

NaDCA

Postprzez Michal » N lut 10, 2008 8:19 am

Duzo przeczytalem na ten temat na forum....
Niestety, nadal nie jestem pewny CO TO JEST? CZY NA 100% SPRAWDZONE? CZY POMAGA I KIEDY SIE STOSUJE?

teorii przeczytalem baaaaardzo duzo, natomiast nie slychac nic o rezulatatach NaDCA na konkretnych przypadkach w POL.

Coniektorzy forumowicze ciagle przywoluja ten 'lek'... czemu lekarze o tym nic nie mowia????

Wybaczcie moja niewiedze/niedowierzanie... zbyt wiele slyszalem dookola...

Zycze Wszystkim powodzenia!
Michal
świeżynka
 
Posty: 9
Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 9:03 am

Postprzez olek1 » N lut 10, 2008 12:08 pm

z tego co piszesz wnioskuję ,
że jednak nie wszystko przeczytałeś na tym forum .
a to co przeczytałes , to bez zupełnego zrozumienia.
sa tu opisane przypadki chorych , ktorzy stosują ten środek , bo nie widzą innej nadziei . medycyna tez jej nie daje .
skutki uboczne moga się pojawic , ale czy chemia nie daje skutków ubocznych ?? czy lepki z apteki nie daja skutków ubocznych .
?
ludzie chcąc ratować bliskich , podajmują wyzwania , ryzyko .
bo w tej chorobie to walka z czasem .

ktos pisał , ze niebawem rozpoczna sie padania w Kanadzie nad tym preparatem .
ale czy nasi chorzy mogą tyle czekać ?

ani medycyna , ani lekarz, ani NaDCA , nie daje 100%.
nigdy .
bo nigdy nawet w zyciu codziennym nie ma nigdzie 100% .

ale próbowac trzeba.
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Postprzez olek1 » N lut 10, 2008 12:13 pm

myśle , że jesli lekarz zaleciłby stosowanie Nadca na tym etapie , kiedy nie jest przebadane i nie jest dopuszczone jeszcze do leczenia, mógłby stracic prace.

czy naświtlania są w 100% pewne , czy naswietlania w 100% pomagaja ??
nie .
jak idziesz do lekarza , to czy on ci powie , że masz pic olej lniany po łyzce każdego dnia. nie on ci da lek z apteki bo jest zobowiązany do przestrzegania pewnych zasad i układów.......
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Postprzez olek1 » N lut 10, 2008 12:15 pm

ale zdarzają sie lekarze , którzy mówia , prosze próbowac wszystkiego , bo medycyna nie może jzu nic.

Polska jest daleko w tyle jesli chodzi o nowinki medyczne .
Ale dzięki ludziom,którzy chcą ratować bliskch widać coraz więcej mozliwosci .
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Re: NaDCA

Postprzez Jakub » N lut 10, 2008 2:37 pm

Michal napisał(a):Duzo przeczytalem na ten temat na forum....
Niestety, nadal nie jestem pewny CO TO JEST? CZY NA 100% SPRAWDZONE? CZY POMAGA I KIEDY SIE STOSUJE?

teorii przeczytalem baaaaardzo duzo, natomiast nie slychac nic o rezulatatach NaDCA na konkretnych przypadkach w POL.

Coniektorzy forumowicze ciagle przywoluja ten 'lek'... czemu lekarze o tym nic nie mowia????

Wybaczcie moja niewiedze/niedowierzanie... zbyt wiele slyszalem dookola...

Zycze Wszystkim powodzenia!


Konkretnych przypadków w Polsce nie znajdziesz za dużo. A to z tego ze DCA pojawiło się niedawno ( kilka miesiecy temu). Leczenie nowotworu to nie grypa tygodniowa. Nawet po roku stosowania DCA nie bedziesz miał pewności czy nic nie odrośnie.

Dlaczego lekarze nic nie mówią ??

- znaleść lekarza który podejmie się podawania DCA to szukanie igły w stogu siana. DCA to nie jest lekarstwo medyczne. Zaden lekarz nie wezmie odpwoiedzialnosci za podawanie.

Pewny to nie będziesz nigdy. Nawet jak stworzą z tego lek zarejestrowany nigdy nie bedziesz pewny czy cie wyleczy i czy nie bedzie skutków ubocznych.

Moja ostatnia wizyta u onkologa przekonala mnie, że trzeba samemu próbować. Bo jak 2-gi lekarz mówi ci, że lampy + temodal przedłuża tylko życzie ( może) a skutki uboczne napewno wystąpią to co masz do stracenia. Trzeba walczyć samemu.

Jestem na 100 % przekonany, że nigdy nie powstanie lek działający na nowotwory. To nigdy nie bedzie leczenie grypy, ze zarzyjesz tabletki i po chorobie.
Onkologia to ogromny BIZNES. Wyobraź sobie co by sie stało jak by powstał lek na wszystkie nowotwory. Po co te wszystkie kliniki, odziały, instytuty.

Pozostaje walczyć samamu i mieć nadzieje, że DCA pomoże jak już ktoś zdecyduje sie podawać.

Pzdr
Jakub
nowy
 
Posty: 45
Dołączył(a): Śr sty 30, 2008 11:21 am

Postprzez olek1 » N lut 10, 2008 4:04 pm

tu jest potwierdzenie tego co piszesz , kopiuje to ze strony internetowej :

"Za tani na raka
Każdemu, kto do tej pory nie zdawał sobie sprawy z tego, że przemysł farmaceutyczny to biznes, który z medycyną ma coraz mniej wspólnego, nadarza się niepowtarzalna szansa na oświecenie. Wszystko za sprawą prostego związku chloru z kwasem octowym, który - jak się niedawno okazało - leczy u myszy kilka rodzajów nowotworów. Żadna firma nie jest jednak zainteresowana badaniami nad działaniem leku u ludzi, z dość prozaicznego powodu: substancji nie można opatentować.

Dwuchlorooctan (kwas dichlorooctowy, DCA) to prosty związek składający się (zgodnie z nazwą) z dwóch atomów chloru i reszty kwasu octowego. Mimo wykazanego w badaniach toksycznego działania na ludzki układ nerwowy (które sprawia, że lek nie może być przyjmowany bez kontroli lekarza), liczne badania wskazywały dotąd na jego skuteczność w leczeniu dzieci, które cierpią na wrodzone zaburzenia metabolizmu, związane z nieprawidłową pracą mitochondriów....................."
http://lysakowski.wordpress.com/2007/01/31/zbyt-tani/
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Postprzez olek1 » N lut 10, 2008 4:09 pm

moja siostra stosuje lifeone.
pisałam o tym wiele .
pic preparat nalezy 12 miesiacy . sisotra pije juz 5-ty .
czuje sie dobrze,

z tego co wiem od lekarza , który mi pomaga..... własnie tu nie ma skutków ubocznych . i tylko dlatego wybrałam ten preparat . wczęsniejsze terpaie mnie wystaraszyły . skutki uboczne wiązały się z reanimacjami.

teraz przy lifeone........ wóciło normalne zycie w domu.

i wlasnie przy tym preparacie , jesli guz da się leczyc , podobno nie odrośnie .

po guzie zostanie blizna ..

ale przyszłośc pokaze czy to sie sprawdzi.
olek1
swój człek
 
Posty: 1348
Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 4:11 pm

Postprzez Crono5 » N lut 10, 2008 4:27 pm

olek1 napisał(a):z tego co piszesz wnioskuję ,
że jednak nie wszystko przeczytałeś na tym forum .
a to co przeczytałes , to bez zupełnego zrozumienia.
sa tu opisane przypadki chorych , ktorzy stosują ten środek , bo nie widzą innej nadziei . medycyna tez jej nie daje .
skutki uboczne moga się pojawic , ale czy chemia nie daje skutków ubocznych ?? czy lepki z apteki nie daja skutków ubocznych .
?
ludzie chcąc ratować bliskich , podajmują wyzwania , ryzyko .
bo w tej chorobie to walka z czasem .

ktos pisał , ze niebawem rozpoczna sie padania w Kanadzie nad tym preparatem .
ale czy nasi chorzy mogą tyle czekać ?

ani medycyna , ani lekarz, ani NaDCA , nie daje 100%.
nigdy .
bo nigdy nawet w zyciu codziennym nie ma nigdzie 100% .

ale próbowac trzeba.

Badania oficjalne na ludziach rozpoczely sie pod koniec wrzesnia 2007. Maja zostac sfinalizowane w pazdzierniku 2008. Na forum jest opisany mail kolesia ktorego Mama miala czerniaka. Lekarze nie dawali zandych szans. Nie odpowiedziala na ostatnia serie standardowej chemioterapii. Prolokowali do Bozego Narodzenia Pani umrze. Tymczase owa Pani nie tylko czuje sie owiele lepiej, ale w dodatku wszelkie przezuty ulegly wycofaniu. Jest na jak najlepszej drodze do wyzdrowienia.
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka

Re: NaDCA

Postprzez Crono5 » N lut 10, 2008 4:37 pm

Grypa moze, nie ale jesli podziala sie odpowiednimi srodkami, ktore uderzaja w mechanizmy zapobiegajace apoptozie, mozemy uzyskac regresje w przeciagu niemal dni. Dla przykladu post na temat badania czeskich naukowcow nad chloniakiem i lekarstwo ktore w ciagu 6 dni zabija komurki nowotworowe:
http://aj-press.home.pl/glejak/phpBB2/viewtopic.php?p=3332#3332

Takiwec jesli poznamy w pelni mechanizmy obronne komurek nowotworowych oraz ich budowe bedziemy w stanie tak wyszukac bron zeby bylo mozliwe jak najefektywniejsze ich obejscie, a co za tym idzie zabicie komorek nowotworowych w zdumiewajacym tepie. NaDCA wydaje sie byc wlasnie taka substancja ktora uderza w slaby punkt zabezpieczen.
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka

Postprzez joanna » N lut 10, 2008 10:39 pm

Do Michała:
Jak widzisz jest grupa osób, która wierzy w skuteczność NaDCA. Dowodów nie ma, pare osób donosi, że ich bliscy dobrze się czują po Na DCA, ale niektórzy z nich dostają jednocześnie standardowe leczenie np. temodal. Swoją drogą jestem ciekawa jak sprawdzają, że to co kupują, a przecież nie kupują tego w aptece jest rzeczywiście NaDCA...

W dziale metody alternatywne jest link od Kate - ruszyło badanie kliniczne z NaDCA. Po jego wynikach coś powinno być pewniejsze... może działa...
joanna
nowy
 
Posty: 39
Dołączył(a): Pt paź 05, 2007 10:09 pm

Postprzez olsen35 » Pn lut 11, 2008 1:16 am

Ja mam NaDCA od Jimma to chyba jedyne sprawdzone w 100% źródło i ono będzie dostępne w Polsce na stronce Apoptoza, chociaż jestem z Koszalina a tu jest podobno koleś, który produkuje NaDCA nie zdecydowałam się na kupno od niego, fakt na razie mogę jedynie napisać o poprawie samopoczucia, mam nadzieję że wkrótce będzie to coś więcej, może jakieś kontrolne TK zobaczymy, czas pokaże. Pozdrawiam Ola.
olsen35
swój człek
 
Posty: 229
Dołączył(a): N lip 15, 2007 11:13 pm
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez tesa » Wt lut 12, 2008 7:10 pm

Witam, moja siostra jest juz po kontrolnym rezonansie, jednak tomograf o ktorym pisalam wczesniej byl bledny lub tez byl obrzek wokol guza i po encortonie zniknal. Bo guz jest rozmiarow jak po zakonczeniu radio czyli 8mm, natomiast siostra bardzo sie zastanawia nad rozpoczeciem terapii NaDCA, ale niemamy zielonego pojecia w jakich dawkach to stosowac i jak dlugo, poniewaz siostra ma duze problemy z watroba narazie nie moze rozpoczac 3 serii chemi, byc moze w polowie marca jak watroba sie troszeczke podreperuje, nie wiadomo tez czy bedzie to nadal PCV czy temodal, lekarka ma podjac decyzje co bedzie lagodniejsze dla watroby, ale stan siostry sie pogarsza, nasilaja sie bole glowy i dretwienie prawej reki, jezeli ktos z was stosuje NaDCA napiszcie mi jak sie oblicza dawke, czy wagowo czy jest jakas ilosc standardowa, bo z tego co wyczytalam na zadne wskazowki lekarzy niema co liczyc, Z gory dziekuje pozdrawiam cieplutko
Tesa
tesa
bywalec
 
Posty: 61
Dołączył(a): Pt sie 03, 2007 10:04 am
Lokalizacja: lubelskie

Postprzez Crono5 » Wt lut 12, 2008 7:30 pm

Dakowanie jest w przeliczeniu na mase ciala. Dzieki protokolowi dca+herbata-b1, mozna podawac znacznie mniejsze dawki, prez co nie bedzie sie nadwyrezac watroby. 10mg/kg ciala powinno w zupelnosci wystarczyc do tego jeszcze suplementy alkalizujace.
Crono5
*** Administrator ***
 
Posty: 1424
Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pm
Lokalizacja: Wroclaw /Praszka

DCA literatura

Postprzez dailide » N lut 17, 2008 2:45 pm

jeszcze jeden artykuł i dużo linków o DCA http://scienceblogs.com/insolence/2007/ ... logist.php
dailide
nowy
 
Posty: 29
Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:25 am

Postprzez Pawel1987 » N lut 17, 2008 3:53 pm

Mnie tylko zastanawia DCA jako tako nie jest wymyslem bierzącego roku, był już stsowany od wielu lat, bodajże pierwsze próby zastosowania go w chorobch nowworowych to 20 lat wstecz, a więc jeśli działa to czy nie powinno już być słychać o cudownych wyleczeńiach tych środkiem w niezależnych mediach?? Napewno są lekarze którzy by podejeli się tego zadania by przperowadzić testy kliniczne na ochotnikach, którzy dowiedziawszy się o jego skuteczności z pewnością by się zgłosili, :/ Właśnie dlatego trudno uwierzyć w DCA :)

Z drugiej strony argumennty o tym że ONKOLGIA TO BIZNES :D to nie ulega wątpliwości, przecież wyprodukowanie temodalu nie jest adekawatne do jego ceny, chyba że liczyć jeszcze koszty testów klinicznych, koszty utrzymanaia farmakologów itd itp :/ a jeszcze mowi się że czesc pieiedzy z temodalu idzie juz na utrzymanie kolejnych badan nad jeszcze skuteczniejszymi sposobami leczenia.

Doktor z Onkologii w Bydgoszczy powiedział że jeśli chodzi o konwencjonalne środki leczenia to Polska nie odbiega od innych krajów
ale jeśli chodzi o eksperymentalne metody to niestety jest gorzej, polacy raczej czekają aż coś zostanie zatwierdzone w innym kraju, nie bawimy się w badania.

Jedynym lekiem chyba obecnie najslynniejszym na świecie wyprodukowanym jednakże w Polsce jest selol, budzi on ogromne nadzieje, i jest namacalny dla Polaków, AM w Warszawie to coś dla Polaków znaczy a nie jakiś uniwersytet gdzieś, co więcej wydział farmacji, :) Wydaje mi się, że najbardziej godnymi zaufania są leki avastin, selol, avastin dlatego, że jego odkrywca mówi szczerze że samo zastosowanie avastinu moze przedlużyć życie o miesiąc, i że bedzie pracował nad udosknaleniem tej technologii, a selol dlatego że jest za darmo, czyli nie można tłumaczyć że jego twórca jest rządnym zysków krwiopijcą :) ja mu wierzę, bo według mnie jest w porządku :) i przynajmniej chęci ma szczere :)
Pawel1987
swój człek
 
Posty: 108
Dołączył(a): Wt lut 12, 2008 7:04 pm

Następna strona

Powrót do Pytania i odpowiedzi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości