Witam wszystkich
Od 8 listopada stosujemy NaDCA - ok 10 mg/kg, 500 mg Benfogammy,
pasta dr Budwig, 3 kubki herbaty dziennie, tabletki alkalizujące + woda z cytryną.
Dziś dodaliśmy kwasy ALA, a wkrótce planujemy wprowadzić koQ10.
Dzięki paście Budwig pozbyliśmy się biegunek, które są bardzo
uciążliwe przy raku trzustki (IV stadium z przerzutami do wątroby).
Niestety albo stety po tygodniu stosowaniu NaDCA biegunki powróciły,
ale jak Tata sam twierdzi, wylatują z niego co najmniej dziwne rzeczy,
nie zawsze wyglądające na strawiony pokarm. Biegunki na pewno zależą od DCA,
bo po odstwieniu na 2 dni się zatrzymały.
Jakiś tydzień temu Tata zrobił się GŁODNY - rzecz co najmniej rewolucyjna
od ok. 3 miesięcy.
2 tygodnie temu pojawiły się bóle w okolicach biodra - myśleliśmy że
to przerzut ale Tata miał już kiedyś takie w tym samym miejscu bóle i związane były z
nerwami. Dziś a nodze pojawiła się pręga i noga spuchła, co sugeruje zapalenie żył.
Trzeba będzie się z lekarzem skonsultować...
Kilka pierwszych dni po rozpoczęciu zażywania NaDCA Tata był bardzo zmęczony.
Potem było lepiej, a wczoraj po zwykłej dawce NaDCA Tatę zaczęła boleć wątroba
(czyli miejsce zajęte przez nowotwór).
Ph staramy się utrzymywać na poziomie powyżej 7, ale czasem spada nawet do 5,3...
Na razie tyle. Postaram się na bieżąco informować
Jakby jakieś sugestie były to proszę dać znac
pozdrawiam
Ewa