Witajcie,
Trzeba wierzyc, nawet jak Wam powiedza, ze szanse wynosza 12%, tak mi powiedziano w zeszlym roku. Podkreslono, ze moze w Ameryce, przy ich osiagnieciach. Mi dawano rok czasu, a nawet 10 miesiecy. Oczywiscie najpierw zalamanie, ale potem wiara.
Dzisiaj mija rok od mojej pierwszej operacji , pare dni wczesniej mialam robiona tomografie komputerowa, kontrolna i wyniki mam bardzo dobre, jestem zdrowa, potwierdzilo to kilku niezaleznych lekarzy. Oczywiscie bede nadal brac Temodal, zdrowo sie odzywiac, biore tez Vilcacore, na przemian z grzybkami Reishi, dzemiki z Flawonu, ktore poprawily mi wyniki badania krwi, bo zawsze mialam anemie, a teraz jest dobrze.
Jesli moge w jakis sposob pomoc komus to bardzo chetnie.
Modle sie kazdego dnia za wszystkich, ktorzy sie boja, ktorzy cierpia, ale nie poddawajcie sie!