przez Romi » So wrz 29, 2007 9:16 am
W odpowiedzi na artykuł zamieszczony w GW można się odnieść dwojako do tematu - znamy zmowę środowiska lekarskiego z mediami w zwalczaniu medycyny niekonwecjonalnej - więc w tym temacie byłbym ostrożny. Ja w mojej praktyce poznałem wiele osób, które od kilku (napewno od 3 lat) stosują preparat ANRY (oczywiście w powiązaniu z innymi ziołami) i żyją i to dobrze - bez objawów choroby nowotworowej - fakt jest też taki, że nie znam osoby z wyleczonym glejakiem - ale to nie znaczy że nie ma, poprostu nie znam dobrze tego środowiska.
Odnosząc się do wiedzy dr Rybczyńskiego to napewno wiadomo o ogromnej sile działania krzemu w naszym organizmie w tym o jego znaczeniu w układzie odpornościowym.
Ale to też nie znaczy, że w środowisku naturoterapeutów nie ma zwykłych oszustów - więc trzeba i tę branżę sprawdzać - najlepiej pytać o uprawnienia.
Taki jest moje zdanie.
pozdrawiam
Romi