Strona 1 z 1

Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: Pn sie 08, 2016 8:23 pm
przez Wienek69
Tak jak w temacie.
Proszę o zgłoszenia osób gotowych by już wyzdrowieć?
Zapraszam.
Pozdrawiam.
Namaste.
:-)

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: Pn sie 08, 2016 8:35 pm
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: Pn sie 08, 2016 9:27 pm
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: Pn sie 08, 2016 9:48 pm
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: Pn sie 15, 2016 7:04 am
przez Wienek69
tfd0987kjh

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: Pn sie 15, 2016 9:09 am
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: So sie 20, 2016 3:22 pm
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: So sie 27, 2016 8:20 am
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: So sie 27, 2016 8:26 am
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: So sie 27, 2016 8:38 am
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: So sie 27, 2016 8:45 am
przez Wienek69

Re: Czy jesteś gotowa / gotowy by wyzdrowieć?

PostNapisane: Pt wrz 23, 2016 5:52 pm
przez Wienek69
Nie wszyscy na raz.
Po kolei.
Proszę się tak nie pchać po to zdrowie.
:-)
Tak to właśnie wygląda.
Zabawa w waszą głupią grę pod tytułem choroba polega na tym że własną myślą więcej zasilacie scenariusz z chorobą niż myślicie o zdrowiu.
,,Jak myślisz tak masz.
Myśl to częstotliwość energii jaką emanujecie.
Myślisz ,,chcę być zdrowy / zdrowa " to jesteś zdrowy.
Myślisz ,,nie chcę być chory " to jesteś chory.
Nowotwór jest prosty.
Przeciążony umysł ( strachem, złością, rozpamiętywaniem, agresją, smutkiem , itd. ) nie ma mocy operacyjnej wolnej do tego by zarządzać ciałem więc nie wydala zużytych komórek tylko je otarbia i macie guzy.
Dalej nie skupiacie się na spokoju tylko rozkminiacie bzdury i to wszystko się rozlewa po całym organizmie i są przerzuty a organizm przypomina szambo i gotowe.
Dla tego mówi się o wybaczaniu.
Wybaczasz masz wolną głowę a ona robi porządki.
Nie myślisz o swym oprawcy a więc on znika bo nie zasilasz go swą energją uwagi skierowanej na niego.
Sami dla siebie też bywamy oprawcami.
:-)
Super zdrówka życzę a więcej wiedzy dostarczę na prośbę zainteresowanych.
Namaste.
Pobudka.
:-)